Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#pedały

Co się stało z facetami?

night_ZG2013-06-16, 12:02
Tekst nie jest mojego autorstwa ale genialnie trafiony. Polecam.



Rurki, japonki, lica gładkie jak aksamit, waga paczki zapałek. Różyczki na koszulkach, lakier na paznokciach, dekolt do kostek. Nie lubią piłki nożnej, prowadzą modowe blogi, słuchają Lany del Rey. Co się stało z facetami?

Zapytałem niedawno kolegę homoseksualistę o jego typ mężczyzny. Zaskoczył mnie. Byłem przekonany, że jako zdeklarowany gej odpowie, że kręcą go wychudzeni chłoptasie o androgenicznej urodzie przyozdobionej zimową czapką. Nic z tego. Stwierdził, że ciągnie go do wysportowanych, a co za tym idzie, dobrze zbudowanych chłopaków. Pewnie trochę się martwi, bo o takich coraz trudniej. Szczególnie po jego stronie boiska.



Ale nie o gejach ma być ten tekst. Ma być o upadku męskości i o kulturowej wymianie atrybutów męstwa. O tym, że słowo „facet” pasuje już tylko do Clive’a Owena (i skromnego autora poniższego tekstu). Chcę, żeby ten tekst mówił jak bardzo zmieniło się postrzeganie mężczyzn i czego można się teraz po nas spodziewać. A także o tym jak wielką krzywdę naszej płci wyrządzili hipsterzy.

Hank Moody to idealny towar dla mojego kumpla i spełnienie erotycznych fantazji wszystkich napalonych lasek i wyposzczonych kur domowych. Rozbudowana klata, kilkudniowy zarost, prosty ubiór, a przy okazji nieodparty urok osobisty. Sprawa fenomenu serialowego bohater jest jasna - takich kolesi już nie ma.



Są za to hipsterzy, którym udał się sabotaż rozpowszechnienia zgniatających jaja spodni i fryzur wygolonych jak c🤬ka Paris Hilton. Wymuskane p🤬dusie gardzące sportem i swojskim schabowym. Gadają o modnych w tym sezonie mokasynach, lansują się na instagramie, a na Facebooka wrzucają linki do najbardziej offowych wydarzeń kulturalnych. Na przedramionach tatuują sobie różyczki, ptaszki, trójkąciki i łacińskie sentencje. Z łatwością odróżniają magentę od ochry.

Współczesny przedstawiciel płci męskiej na imprezę stroi się pół dnia i wydaje ostatni hajs na kurtkę od hype’owego projektanta. Nadal jednak nie zauważył, że w bosych stopach wygląda po prostu śmiesznie („VICE” jeszcze nic o tym nie napisał?). W lato wkłada japonki albo sandały (największa wiocha to rzymianki). Ci sami gogusie przywłaszczyli sobie wzór moro próbując stworzyć pozory posiadania testosteronu w swoich cherlawych ciałach. Kurtka jednak nie załatwi sprawy, kiedy chłoptaś wygląda jak sojowa parówka (co drugi mężczyzna to obecnie wegetarianin, weganin albo inny jarosz i na golonkę z Tobą nie pójdzie).



Zastanawiające jest, że heteroseksualni goście usilnie starają się wyglądać jak pedały. Słyszałem już o heterykach, którzy udają gejów, aby zbliżyć się do jakiejś panny i w efekcie ją przelecieć. To jeszcze ma jakiś sens, ale żeby chodziło tylko o samą modę? Przyjmując, że trendy byłoby obcinanie sobie jaj, w niedługim czasie statystycy odnotowaliby wzrost liczby kastratów, a ostre dyżury śmiertelnych wykrwawień?

Zniewieściały punkt widzenia dotyczy także gustu muzycznego. Najpopularniejsze wśród wystylizowanych chłopaków zespoły to te, które w nazwach mają wiele liter „X” i „Y”. To nie przypadek. Nadużywanie symboliki chromosomów podobno świadczy o zaburzeniach płciowych. Tak jak nadużywanie znaków interpunkcyjnych o uszkodzeniach w psychice…!!!

Za takimi nazwami najczęściej kryją się rozmyte dźwięki syntezatora, głos przecedzony przez vocoder oraz teksty dla bab o chmurach i tęczach. Jednym słowem hipsteriada. W teledyskach pojawiają się wilki, opary marihuany, pastelowe niebo, galaktyka, a sam kawałek jest leniwy jak student prywatnej uczelni. Muzyka pozbawiona pasji i zaangażowania. Rozmyta jak akwarela ukryta w przebraniu ambitnej sztuki. Buduje wizerunek chłopaka wrażliwego, owszem, czułego, owszem, jednak kompletnie pozbawionego wigoru.

Drugim wyborem najczęściej jest wtórne indie.

Rock’n’roll nie umarł dlatego, że nikt nie chciał go już słuchać. Rock’n’roll nie umarł przez hip-hop czy dubstep. Wykitował, bo przez lata był alegorią żywych, męskich emocji i temperamentu. Potwierdzeniem tezy o facecie niewzruszonym i twardym jak pancerz Iron Mana. W chwili obecnej teza ta nie ma racji bytu. Kolesie to miękkie faje z idealnie dopasowaną stylówą zamiast silnego charakteru.

Myśl o obcinaniu jąder jest stanowczo zbyt abstrakcyjna. Mimo wszystko uważam, że jest w niej coś metaforycznego. Mężczyźni świadomie pozbawiają się jaj.

Co się dzieje...

kubenB2013-06-01, 21:09
Całe szczęście że w naszym pięknym kraju takie cyrki nie są możliwe...

Decydujące starcie

M................3 • 2013-05-30, 12:43
Jak tak dalej pójdzie, to decydującą bitwę o Europę zachodnią stoczą muzułmanie z pedałami.

TVN a pedały

LsCxxx2013-05-24, 20:54
Dzisiaj będąc u rodziny oglądaliśmy TVN ( ), a na nim Ukrytą prawdę... Niby nic, ale zaniepokoiła mnie jedna rzecz.

Aby przybliżyć wam sprawę streszczę wam tenże odcinek.
Otóż, akcja zaczyna się, gdy 13 letnia dziewczyna wraca do domu po szkole i zastaje jakąś babkę. Ta informuje ją, że jej mamę wywiozła karetka do szpitala. Kasia (bo tak ma na imię bohaterka) udaje się do pobliskiego szpitala. Tam dowiaduje się od lekarza, że jej matka miała zawał i nie żyje ( ). Szpital poinformował policję o sytuacji, gdyż Kaśka nie miała bliższej rodziny, po za ojcem, który zostawił je zaraz po narodzinach dziewczyny. Nasza kochana policja zawiozła Kasię do jej ojca. Na miejscu, oprócz taty dziewczyny zastają również jego znajomych (faceta i babkę). Młoda oczywiście się buntuje, ale potem się zaczynają dogadywać. Pewnego razu, Kasia zamiast iść do szkoły uczyć się dodawać poszła z koleżanką na wagary, gdzie się przy okazji naj🤬y koniakiem (w końcu 13 lat to już prawie 18). Obydwie postanowiły pójść po jeszcze do domu Kasi. Zastały tam jej ojca, który całował się z... SWOIM KUMPLEM!!! Dalej jest już tylko gorzej... Kasia na początku oczywiście się buntuje i ucieka z domu, jednak ostatecznie akceptuje swoją nową "mamę", czy tam "tatę"... Ostatecznie wszystko się kończy "szczęśliwie"; dogadują się. Resztę życia spędzą w składzie 2 pedałów + 1 dziewczyna...

K🤬a...

Biorąc pod uwagę fakt, że wiele osób traktuje takie gówniane seriale bardzo poważnie, jestem trochę zaniepokojony...

Ostatnio pojawia się sporo tematów, jak to pedały i lesby budują sobie szacunek i walczą z homofobią. Jak dla mnie takie p🤬lone "Ukryte prawdy", czy inne gówna tylko pogarszają sprawę, promując pedalstwo pokazując jak to 2 pedały wychowują nastolatkę...


Dla zainteresowanych link do odcinka: LINK!

A co wy, Drodzy Sadole, o tym sądzicie?


Super! Promowania homoseksualizmu ciąg dalszy tym razem na tym badziewnym konkursie Eurowizji. Konkurs do dupy ale warto przypomnieć, że stworzony przez europejską federację telewizji państwowych i puszczany w państwowych telewizjach. I nie ważne że to baby się całują. Dziś wysłali baby bo wg niektórych wygląda to estetyczniej. Jutro wyślą dwóch facetów a pojutrze turbana i kozę!

Pierwsza w Tbilisi gejparada zakończyła się ucieczką sodomit

r................o • 2013-05-18, 17:48
Prawosławni chrześcijanie Tbilisi (Gruzja) pod wodzą prawosławnych mnichów i kapłanów (między innymi znanego w Gruzji ojca Wasilija Mkaławiszwili należącego do Greckiej Starostylnej Cerkwi Prawosławnej) rozegnali propagandową paradę zboczeńców i zwyrodnialców zaplanowaną na 17 maja z okazji “dnia homofobii”.

Liczba zebranych Gruzinów – przeciwników parady sięgała około 30 000 osób! Sodomici których ledwie było kilkadziesiąt osób nie mieli praktycznie żadnych szans. Choć i tak mieli szczęście, bo gdyby nie policyjne żółte autobusy, które ich natychmiast stamtąd zabrały to zapewne nie uszliby z życiem.

Proszę nie gorszyć się metodami jakie stosują Gruzini. Ten kto choć trochę zna narodową mentalność tego narodu, to ten nie będzie się temu dziwić.

Demonstranci nieśli plakaty: “Nie chcemy Sodomy i Gomory”, “Demokracja nie oznacza niemoralności”, “Stop homoseksualnej propagandzie w Gruzji”.

“Nie pozwolimy tym chorym ludziom przeprowadzać parady gejów w naszym kraju. To jest przeciwko naszym tradycjom i naszej moralności” – mówiła Żużuna Tawadze, trzymając w ręku pęk pokrzyw, gotowa ich użyć przeciwko gejom.

Ojciec Dawid, prawosławny duchowny, który jest jednym z organizatorów antygejowskiej demonstracji, powiedział, że wiec “obraża tradycję narodu”.

Gruzińskie władze dały zielone światło wiecowi, twierdząc, że wszyscy Gruzini, niezależnie od orientacji, mają prawo do wyrażania swych opinii w przestrzeni publicznej.

“Jesteśmy przeciwko propagandzie homoseksualizmu” – powiedział 21-letni student Nikolaj Kiladze. “Jeśli musimy się zgadzać na takie parady, aby zostać członkiem Unii Europejskiej i innych zachodnich organizacji oraz bloków, jestem przeciwny wstąpieniu do nich” – dodał.

W czwartek zwierzchnik gruzińskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Eliasz II zaapelował do władz, aby nie zgodziły się na wiec gejów, dodając, że jest to “pogw🤬cenie praw większości i “obraza” dla gruzińskich tradycji.






W źródle jeszcze kilka filmików.
Źródło: redakcjapartyzant.wordpress.com/2013/05/17/pierwsza-w-tbilisi-gejparad...
Homo-małżeństwo adoptowało 9 chłopców. Z zeznań wynika, że dzieci były brutalnie gw🤬cone



George Harasz i Douglas Wirth – homoseksualne „małżeństwo” ze stanu Connecticut – zostali w 2011 r. oskarżeni o gw🤬t na dwóch z dziewięciu adoptowanych chłopców. Na początku kwietnia 2013 r. miało dojść przed sądem do ugody – gw🤬ciciele mieli otrzymać niewielkie wyroki w zawieszeniu. Adwokaci oskarżonych protestowali przeciw tej decyzji i żądali oczyszczenia Harasza i Wirtha z zarzutów.
Do ugody faktycznie nie doszło. Jednak sędzia Sądu Najwyższego, Joan Alexander postanowiła, że proces się odbędzie. Decyzję taką podjęła po zapoznaniu się z zeznaniami pozostałych dzieci, z których wynika, że przynajmniej trzech innych chłopców również było wielokrotnie i brutalnie gw🤬conych. Jeden z nich, po wstrząsających zeznaniach poprosił sąd, by nie godził się na ugodę.

Decyzją Sądu Najwyższego o przebiegu procesu będzie informowana opinia publiczna.