Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#panienka

Chcesz łyka?

~Velture2020-01-03, 15:38
Karma dla suki

Intruz na komisariacie

~Sunday2017-04-01, 13:17


Nawet uzbrojony glina przed nim ucieka.
Zobaczcie sami.

Chcesz piwko

H................R • 2016-07-29, 13:56
blondi całkiem r🤬able

Rozmowa

Imm4202014-03-25, 13:03
Rozmawiają dwie panienki, jedna do drugiej mówi:
- wczoraj straciłam dziewictwo
- z kim?
- z takim jednym
- skoro to Twój pierwszy raz, to musiał być to ktoś bardzo romantyczny, mówił coś?
- tak, "zamknij mordę i przestań się rzucać".

Przerobiłem rozmowę z innego forum.

Panienka z okienka

Prof._Kot_Budd2014-01-31, 17:48
Historia własna. Dawno dawno temu, za blokami, za kamienicami znajdowała się moja gimbaza (w czasach kiedy jeszcze nikt tak nie mówił), do której uczęszczałem co dzień, wpierw przemierzając niezgłębione betonowe masy bloków, skrywające bardzo ciekawe osobistości. Jedną z tych osobistości była starsza pani, która pół dnia wystawała z okna na 2 piętrze jednego z bloków, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że owa pani notorycznie zaczepiała przechodniów pytaniem: "Panie! masz pan bułkę?" lub "panie! masz pan papierosa?". Większość ludzi przechodziła obok tego niecodziennego zjawiska obojętnie, podśmiec🤬jąc sobie, wyzywając ją (gimbaza przypominam), ale byli też litościwi, którzy chcieli jej wrzucać bułki przez okno, bo jak sama twierdziła, jest zamknięta w domu. Jak to bywa na osiedlu, powstało mnóstwo teorii spiskowych na ten temat, że to syn ją zamykał brał rentę i nie dawał jeść, że to chora psychicznie, że reptylianie, że żydzi, że proboszcz, nawet regionalna gazeta zajęła się sprawą, ale mniejsza o to. Sytuacja ta trwała bodaj prawie cały rok z przerwami, kiedy to już zdążyłem zapomnieć o sprawie, w mojej rodzinie nastąpiła eskalacja pewnego problemu (czarny c🤬j wam do tego, macie miejsce na wasze teorie spiskowe leszcze), w każdym razie byłem odwiedzić oddział psychiatrii B. Wchodzę tam a przede mną staje starsza pani i krzyczy:

"Panie! masz pan bułkę?"
Zacząłem się śmiać w taki sposób, że myślałem, że mnie stamtąd nie wypuszczą.

Przychodzi nastolatek do lekarza

B................m • 2012-11-14, 13:49
Do lekarza przychodzi nastolatek i drżącym głosem zaczyna:
- Panie doktorze, mój przyjaciel przespał się z panienką i teraz boi się, że zaraził się jakąś chorobą weneryczną...
- To niech pan ściągnie spodnie - mówi lekarz - i pokaże mi tego przyjaciela.

Szantażystka

Highlander2009-08-14, 11:44
Typowy macho poślubił typową piękną damulkę i tuż po ślubie wyłożył następujące zasady życia:
- Będę w domu, kiedy zechcę, jeśli zechcę i o której zechcę i zapomnij o jakimkolwiek narzekaniu na to. Obiad ma być naszykowany na stole, chyba że powiem, że nie będę jadł w domu. Będę jeździł na polowania, na ryby, będę chodził na jednego do baru i grał w karty z kolegami kiedy tylko będę chciał i nie masz prawa mi tego zabraniać. To moje zasady. Jakieś komentarze?
Jego młoda żona na to:
- Nie, to mi pasuje. Ale zapamietaj sobie, że tutaj zawsze o siódmej będzie seks, czy będziesz, czy nie.