Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#padlina

Wczorajsze znaleźisko

L................s • 2014-03-21, 11:38
Wczoraj czekając na busa znalazłem Borsuka który korzystając z kuwety zdechł prawdopodobnie przez zatwardzenie , dodam że jeb**o gorzej niż w sosnowcu

Oddam psa

sunnychris2013-09-27, 7:49
Jak w temacie : Piesek wabi się "Suszek", na oko półtoraroczny, został znaleziony przy ruchliwej ulicy, głodny i wyczerpany. Wciąż nie odnalazł się w nowym miejscu - nie chce jeść, w ogóle się nie rusza... jednym słowem nie sprawia żadnych problemów. W sumie to nie jestem pewien czy w ogóle żyje ale to przed przejęciem możemy sprawdzić u weterynarza. Na pierwszy rzut oka wydaje się być wyrywny, ale na spacerze bardzo ociąga się na smyczy. To cudowny psiak dla dzieci, bardzo cierpliwy i spokojny ! Gratis do psiaka jest obroża ! Kontakt proszę na PRIV

pod śniegiem

kayol2013-04-05, 18:16
"...GDY WIOSNĄ TOPNIEJE ŚNIEG,
ODSŁANIA BIAŁE KAMIENIE..."
Śpiewa Stan Borys w swojej piosence. Niestety u mnie kamieni brak...

Sępy w trakcie posiłku

s................s • 2012-09-27, 15:26
Były lwy i tygryski, pora na sępy. Om nom nom.













Jak zawsze - reszta w komentarzach.

praktykantki

l................l • 2010-09-12, 22:55
Swego czasu miałam praktyki w hospicjum w ramach opieki paliatywnej. Opiekunka przed naszym wejściem na sale przeprowadzała krótkie spotkanie, na którym podzieleni na małe grupki na kartkach mieliśmy napisać z czym kojarzy nam się hospicjum. Wiadomo większość pisała "z godnym umieraniem" itp.
Padło też hasło "z kotami!"
jedna z koleżanek wzięło na refleksje i mówi
"nie uważacie, że to dziwne? zawsze w takich miejscach koty są..."

odpowiedź z sali

"bo czują padlinę..."

Dobra, mamy go !!!

Modliszka2009-10-15, 18:18
Ten pierwszy w planie zdaje się "mówić" Sp🤬alaj !!! nasza zdobycz

Charles Baudelaire - Padlina

szemel2009-05-28, 13:24
Pomyślałem że nie może tutaj tego zabraknąć

Charles Baudelaire
Padlina



Przypomnij sobie, cośmy widzieli, jedyna,
W ten letni tak piękny poranek:
U zakrętu leżała plugawa padlina
Na scieżce żwirem zasianej.

Z nogami zadartymi lubieżnej kobiety,
Parując i siejąc trucizny,
Niedbała i cyniczna otwarła sekrety
Brzucha pełnego zgnilizny.

Słońce prażąc to ścierwo jarzyło się w górze,
Jakby rozłożyć pragnęło
I oddać wielokrotnie potężnej Naturze
Złączone z nią niegdyś dzieło.

Błękit oglądał szkielet przepysznej budowy,
Co w kwiat rozkwitał jaskrawy,
Smród zgnilizny tak mocno uderzał do głowy,
Żeś omal nie padła na trawy.

Brzęczała na tym zgniłym brzuchu much orkiestra
I z wnętrza larw czarne zastępy
Wypełzały ściekając z wolna jak ciecz gęsta
Na te rojące się strzępy.

Wszystko się zapadało, jarzyło, wzbijało,
Jak fala się wznosiło,
Rzekłbyś, wzdęte niepewnym odetchnieniem ciało
Samo się w sobie mnożylo.

Czerwie biegły za obcym im brzmieniem muzycznym
Jak wiatr i woda bierząca
Lub ziarno, które wiejacz swym ruchem rytmicznym
W opałce obraca i wstrząsa.

Forma świata stawała się nierzeczywista
Jak szkic, co przestał nęcić
Na płótnie zapomnianym i który artysta
Kończy już tylko z pamięci.

A za skałami niespokojnie i z ostrożna
Pies śledził nas z błyskiem w oku
Czatując na tę chwilę, kiedy będzie można
Wyszarpać ochłap z zewłoku.

A jednak upodobnisz się do tego błota,
Co tchem zaraźliwym zieje,
Gwiazdo mych oczu, słońce mojego żywota,
Pasjo moja i mój aniele!

Tak! Taka będziesz kiedyś, o wdzięków królowo,
Po sakramentch ostatnich,
Gdy zejdziesz pod ziół żyznych urodę kwietniowa,
By gnić wśród kości bratnich.

Wtedy czerwiowi, który cię będzie beztrosko
Toczył w mogilnej ciemności,
Powiedz, żem ja zachował formę i treść boską
Mojej zetlałej miłości.