Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#opłata

Kobieta w bmw

~CrazyEdek2014-12-17, 18:00
C🤬jowa blokada.

Przejście na Judaizm

BongMan2014-09-07, 12:50
Mimo, iż urodził się w katolickiej rodzinie, Czesiek zawsze chciał być Żydem. Gdy był już seniorem na studiach postanowił przyjąć nauki i przejść przez konwersję na Żyda. Studiował Judaizm cały semestr i w końcu był gotów zdać odpowiedni test, by dokonać konwersji na Żyda.
W umówiony dzień dotarł do posiadłości Rabbiego, gotów na test.
Rabbi przywitał go, lecz na wejściu oznajmił:
- Zanim zaczniemy, musisz dokonać opłaty. Konwersja kosztuje 5000$ i tyle musisz mi zapłacić.
- 5000$! - krzyknął Czesiek - to dużo pieniędzy! Mogę dać ci 500$!
- Gratuluję! Zdałeś - odpowiada Rabbi.
Od jakiegoś czasu obywatele naszego uczciwego państwa zasypywani są wezwaniami do zapłaty zaległego od 2009 r. abonamentu RTV. Takie upomnienie – wezwanie opiewa na kwotę blisko 1400 złotych ( wraz z odsetkami ). Przeważnie upomniany – wezwany obywatel naszego uczciwego państwa uiszcza żądaną kwotę w okienku pocztowym.

Tak w oryginale wygląda wezwanie do zapłaty otrzymane w styczniu przez jednego z mieszkańców Orzesza:


Tylko pobieżna analiza przepisów dotyczących opłat abonamentowych, w tym Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 25.09.2007 r. w sprawie warunków i trybu rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych pozwoliła przekonać się, że na mocy tego Rozporządzenia wszystkie rejestracje odbiorników RTV straciły ważność po roku od wejścia w życie Rozporządzenia, czyli w listopadzie 2008 r. Operator publiczny miał w tym czasie ( 12 miesięcy ) obowiązek nadać dotychczas zarejestrowanym odbiornikom indywidualny numer identyfikacyjny i poinformować o tym użytkownika w stosownym zawiadomieniu. Takie zawiadomienie powinno zostać przesłane na adres użytkownika odbiornika. Oczywiście, że możemy nie pamiętać czy 6 lat temu otrzymaliśmy jakieś pisma w sprawie abonamentu, ale właśnie dlatego powinno się upewnić co do zasadności roszczenia w niemałej przecież kwocie.
Jeden z obywateli naszego uczciwego państwa, zamiast potulnie pójść na pocztę i wpłacić żądaną kwotę, wystąpił do instytucji, która przysłała wezwanie, o przedstawienie dokumentów na podstawie, których wysunięto roszczenia o zaległy abonament. Instytucja powinna mieć np. dowód nadania i potwierdzenia odbioru pisma z nadaniem numeru identyfikacyjnego. A może instytucja zaniedbała swój obowiązek o nadaniu numeru i przesłaniu informacji? A może zagubiła potwierdzenie odbioru? Wszystko może się zdarzyć. Warto więc pytać, bo mamy do tego prawo! Mamy także prawo do wglądu w akta sprawy na każdym etapie postępowania. Obywatel ów w związku z wezwaniem do zapłaty zaległego abonamentu wysłał pismo następującej treści:



W odpowiedzi przesłano pismo ( z błędem w dacie ), w którym wyjaśniono, że wezwanie do zapłaty około 1400,00 złotych jest zwykłym nieporozumieniem…



Osoby, które zdążyły już wpłacić żądaną kwotę mogą jeszcze wysłać podobne pismo z wnioskiem o wgląd w dokumenty na podstawie, których wysunięto roszczenia o zaległy abonament. Być może pismo skierowane do nich także było zwykłą…. pomyłką, a więc byłaby szansa na odzyskanie pieniędzy. Pamiętajcie: instytucje państwowe nie zawsze mają rację, a czasami wręcz działają z pełną świadomością łamania prawa wyłudzając pieniądze od nieświadomych obywateli. Warto walczyć o swoje!!! A pytanie czy nie mamy tutaj do czynienia z obrzydliwym wyłudzeniem stosowanym przez instytucje państwowe pozostaje otwarte.

Opłata audiowizualna, czyli jak rudy znów nas wyr🤬a

l................z • 2013-06-22, 8:37
Otóż nasz kochany pracowity rząd tak jak obiecał - tak zrobił. Od 2014 znika abonament radiowo-telewizyjny. W jego miejsce pojawi się nowy haracz, czyli tzw. opłata audio-wizualna, która będzie doliczana do rachunków za prąd. Nawet jak nie masz w domu telewizora, radia ani komputera, to i tak będziesz płacić na wynagrodzenia dla lisów, mroczków, cichopków, wille kraśków i cały ten cyrk.

Wysokość takiej opłaty to 12 zł / miesiac OD OSOBY. Łatwo sobie policzyć, że 4-osobowa rodzina zapłaci dodatkowo 48 zł.

Urzędasy pełna krasa

M................l • 2013-05-31, 12:56
Informacja o zniknięciu oliwskiego czołgu spod Willi Rekin na tyle zirytowała mieszkańców Gdańska, że postanowili o T34 walczyć.
"Czołg musi wrócić do Oliwy" - tak nazywa się profil na Facebooku założony przez radnego z Oliwy po tym jak w poniedziałek napisaliśmy, że czołg T34, który od 12 lat parkował na rogu ul. Piastowskiej i Hołdu Pruskiego, według urzędników ZDiZ, stał tam nielegalnie. Na pismo, jakie od ZDiZ otrzymał właściciel militarnej atrakcji Oliwie, które nakazywało uiszczenie rocznej opłaty (ok. 170 zł według ZDiZ i ok. 500 - według właściciela czołgu) za nielegalne zajęcie pasa drogowego, zareagował stanowczo i wywiózł czołg do Żukowa.

- Nie chodzi mi o pieniądze, ale o zasady, bo mam coraz silniejsze wrażenie, że Gdańsk jest miastem coraz bardziej dla urzędników, a nie dla mieszkańców. I to mnie boli - mówił nam w poniedziałek Jerzy Janczukowicz, właściciel T34.

Cała sprawa oburzyła mieszkańców Trójmiasta, którzy mają do czołgu szczególny sentyment, stąd akcja na Facebooku, która ma być protestem przeciwko urzędnikom ZDiZ.

"Ciekawe co by zrobili urzędniczy z ZDiZ, gdyby różni sympatycy militariów w akcie solidarności zjechali pod ich siedzibę swoim sprzętem i zrobili im oblężenie. Czołgi i transportery pod ZDiZ. Wyglądałoby to epicko" - zastanawia się "Dziki Rex".
"Takiemu człowiekowi miasto Gdańsk powinno płacić za stworzenie prawdziwej atrakcji oraz ściąganie do Oliwy i Gdańska licznych turystów. Tymczasem Jerzy Janczukowicz, właściciel czołgu T-34, otrzymał "rachunek" od ZDiZ za zajmowanie pasa drogowego. Dzięki temu, od marca czołgu w Oliwie nie ma" - czytamy na stronie Wolnego Forum Gdańsk, które przyłączyło się do akcji.

Litości dla urzędników nie ma i na samym profilu czołgu założonym przez radnego: "Czołg stał przez lata w Oliwie, blisko torów kolejowych przy ul. Piastowskiej. Stał się charakterystycznym i pozytywnym elementem krajobrazu. Nikomu nie przeszkadzał. Jeśli znikał, to po to, by grać role w inscenizacjach historycznych. Wyrokiem urzędników miejskich czołg zniknął. Został zabrany wobec zagrożenia obłożeniem wysokimi opłatami za... użytkowanie pasa drogowego. Urzędnicy nie proponują żadnego lepszego sposobu urządzenia tego miejsca."

Tego miejsca nie, natomiast proponują, by czołg ustawić, na dogodnych warunkach, w innym miejscu.

- Opłata za zajęcie pasa drogowego wynika z przepisów ustawowych i uchwał gminy. Nie jest niestety możliwe zwolnienie z tej opłaty jednej, konkretnej osoby. Taki wyjątek byłby zresztą niebezpiecznym precedensem, po którym inni posiadacze zabytkowych pojazdów - fiacików, syrenek - również mogliby uznać, że parkowanie w dowolnym miejscu należy się im za darmo - mówi Maciej Lisicki, zastępca prezydenta miasta Gdańska. - Niemniej sam czołg nam nie przeszkadza, wiemy, że stał się lokalną atrakcją. I jestem przekonany, że udałoby się nam znaleźć i przekazać na dobrych warunkach kawałek gminnego gruntu w Oliwie, gdzie pan Janczukowicz mógłby czołg i inne, nie mniej ciekawe pojazdy, eksponować. Pozostaje kwestia ustalenia zasad. Jeśli ma to być faktycznie atrakcja dla mieszkańców - co z chęcią wesprzemy - a nie prywatny parking, to te pojazdy powinny być ogólnodostępne, ciekawie opisane i zaprezentowane.

Taka opcja nie satysfakcjonuje jednak właściciela T34. - Po pierwsze czołg "wrósł" już w to miejsce, więc ustawianie go gdzie indziej nie ma sensu. Poza tym założę się, że szybko padłby łupem złomiarzy, a nie stać mnie na wynajęcie dla niego ochrony - mówi Jerzy Janczukowicz.

Czołg T34 na razie parkuje w Żukowie w towarzystwie "Pantery" - repliki jednego z największych czołgów z II wojny światowej. Na razie nie wiadomo, kiedy wróci na swoje miejsce.


Co śmieszne, t34 nikomu latami nie wadził. Nie zajmował chodnika, 3 osoby spokojnie mogły koło niego przejść. Po wizycie w pobliskim parku na bank wiele osób szło obejrzeć sobie tę maszynę. Co bardziej śmieszy to fakt iż gdyby to była zwykła osobówka (przy okolicznych posesjach parkują w gorszy sposób na potęgę) nikt by się nie przypruł, no ale konserwacja takiego okazu (na chodzie!) kosztuje więc jeleń pewnie kasę ma to nam da! Klasyczne urzędackie myślenie. Jak się zenek z mietkiem wyjebią na mordy bo nie odśnieżony pas ruchu to oczywiście urzędasy umyją łapki a bulić będzie właściciel domu... zapewne pan od czołgu.

Żródło: trojmiasto.pl

Parkingowy

R................Q • 2013-05-05, 23:01
Nie zadzieraj z parkingowym, bo Ci wyjebie.

Pobieraczek - nie płać!

Keloh2013-01-31, 20:32
Z cyklu Sadistic uczy i bawi:

Dostałem takie oto pisemko, nieźle się ubawiłem przy czytaniu.

Swoją drogą niezły tupet mają, żeby wezwanie do zapłaty w mailu słać.
Jeśli ktoś z Was albo Waszych znajomych dostał coś takiego, to w żadnym wypadku nie płaćcie!
Nawet, jeśli podaliście prawdziwe dane. Nie musicie się bać sądu, bo nie opłaca im się to. Sąd nie przerzuci kosztów rozprawy na dłużnika, co najwyżej koszty komornicze. Czyli pobieraczek za 95zł zapłacić będzie musiał 200. O ile będą mieć kasę na złożenie pozwu

UOKiK już nałożył na nich dwie kary i teraz będą słali tego więcej - może jakiś naiwniak się trafi i zapłaci.

Przy okazji, to jeśli podaliście prawdziwe dane, to z pisemkiem możecie iść do skarbówki i zgłosić, że nie dostaliście żadnej faktury czy paragonu - za to jest (chyba) 5000zł kary

Ławka w parku

GnS2011-03-30, 0:38
do wyboru:
-nie bolą nogi i kieszeń, ale boli dupa
-nie bolą nogi i dupa, ale boli kieszeń
-nie boli dupa i kieszeń, ale bolą nogi