
485
Rozmawia kanalarz z kumplami i narzeka:
- K🤬aaaa, jutro znowu do tego brudu i smrodu, między szczury...
- Co, do roboty?
- Nie, do Bytomia jadę.
- K🤬aaaa, jutro znowu do tego brudu i smrodu, między szczury...
- Co, do roboty?
- Nie, do Bytomia jadę.