Faceci płakali z bólu.
niemiecka policja zatrzymała nimfomankę z Monachium, która zmusiła do wielogodzinnego seksu dwóch mężczyzn. 47-letnia kobieta trafiła na obserwację psychiatryczną - donosi "The Daily Mail".
Pierwszą swoją ofiarę niemka spotkała w barze, a drugą w autobusie. W obu przypadkach nie chciała wypuścić mężczyzn ze swojego domu.
Pierwszy mężczyzna uciekł na balkon i stamtąd wezwał pomoc. Drugi z napastowanych wyszedł z mieszkania po 36 godzinach wymuszonego seksu, kiedy nimfomanka na krótko zasnęła.
Policja znalazło go płaczącego i roztrzęsionego na ulicy. To co przeżył nazwał piekłem. Funkcjonariuszy prosił też o pomoc w powrocie do domu, bo przez ból nie mógł sam chodzić.
Kiedy funkcjonariusze przyjechali zatrzymać kobietę, ta zaprosił ich do łóżka na "szybki numerek". Monachijska policja zapewnia, że oficerowie odmówili - dodaje dziennik.
