Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#nigeria

Historia ta, mimo że przypomina opowieść rodem z tabloidów, wydarzyła się naprawdę. Janella B. Spears jest pielęgniarką z Oregonu, kobietą – jak twierdzą ci, którzy ją znają – roztropną i zaradną. Światu dała się jednak poznać jako ofiara „nigeryjskiego oszustwa” na rekordową skalę – otrzymywała wiadomości spamowe i pod ich wpływem przelała na konto przestępców łącznie 400 000 dolarów.

Mechanizm oszustwa był bardzo typowy: e-mail pochodził od zdesperowanego, dawno zaginionego krewnego, który podpisywał się jako J.B. Spears. Obiecywał astronomiczne zyski – konkretnie 20,5 miliona dolarów. Spears wpłaciła na początku 100 dolarów. Nie zdawała sobie sprawy z tego, że to dopiero początek.

W kolejnej fazie oszuści napisali, że pomocy Spears potrzebują prezydent USA i dyrektor FBI. Sam George W. Bush miał w nich twierdzić, że jeśli nie zapłaci, pieniądze przepadną i trafią do terrorystów. Oszuści przesłali pełne błędów ortograficznych, a jednak oficjalnie wyglądające dokumenty wystawione przez jakiś nigeryjski bank. Dodali nawet sfałszowane pisma, które przypominały te wystawiane przez Organizację Narodów Zjednoczonych i rząd amerykański.

Potencjalne zyski dla pani Spears wzrosły do 26,6 miliona – wystarczyło, by wpłaciła jedyne 8300 USD. Spears wysłała pieniądze, przekręt jednak trwał. Kobieta zlikwidowała fundusz emerytalny swojego męża – inwalidy i wzięła kredyt na dom pod hipotekę. Nie chciała zrezygnować nawet wtedy, gdy odwiedziła ją policja i przestrzegła przed oszustami.

Śledczy analizujący sprawę stwierdził, że „kobietę zgubiła chciwość”. Przestępcy obiecywali coraz wyższe zyski, domagając się jednocześnie kolejnych wpłat. W końcu Spears poddała się i zrezygnowała. Upubliczniła swoją historię jako przestrogę dla innych potencjalnych ofiar spamerów.

Niechciana poczta z Nigerii

Centurion2008-05-01, 23:34
Przewrażliwienie na spam może czasem sprzątnąć komuś fortunę sprzed nosa ;]