Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#narkotyki

Sztuka i projekty na znaczkach LSD

s................u • 2012-11-29, 16:29
Widziałem że ostatnio na główną weszło coś związanego z tym tematem więc o to trzymajcie ode mnie małe intro tłumaczące i trochę więcej projektów. W linkach poniżej można znaleźć ponad setke projektów dla zainteresowanych ekhm... tematem

Za erowid.org

LSD Blotter Art Gallery

Cytat:

Black market LSD blotter generally bears art or a design printed on the paper. The paper is perforated into individual "tabs" or "hits" approximately 1/4 in. x 1/4 in. The sheets are then dipped in a solution containing a known quantity of LSD or have LSD applied with a dropper creating a relatively consistent dosage per tab.

The creation of blotter has become an underground art form leading to an array of creative and stunning designs. It is likely that a few of the blotter designs shown have never been dipped and were created purely as art.

Below are scans and photos of more than 75 examples of blotter showing various designs and art. Some show entire sheets while others show only a few hits.



Tłumaczenie:

Galeria Znaczków z LSD

Kartoniki(bibuły,znaczki,jak zwał tak zwał) LSD pochodzące z czarnego rynku zawierają na sobie zazwyczaj jakieś dzieło sztuki bądź projekt nadrukowany na bibule(suszce). Bibuła perforowana (wycinane są w niej otwory by łatwiej odrywało się osobne kwadraciki) jest na osobne kwadraciki(tabs) bądź dawki(hits) odpowiednia 1/4 na 1/4 cala. Arkusze są potem maczane w roztworze z odpowiednią ilością LSD bądź roztwór jest aplikowany przez pipetę tworząc stosunkowo równą dawkę na każdym kwadraciku.

Tworzenie znaczków stało się formą sztuki undergroundowej prowadząc do zbioru kreatywnych i oszałamiających projektów. Zakłada się że kilka projektów pokazanych(zdjęcia z linkiem do strony poniżej) nigdy nie zostało nasączonych kwasem i zostały stworzone dla samej sztuki.

Poniżej widać skany i fotografie więcej niż 75 przykładów bibuł pokazujących dzieła sztuki i projekty. Niektóre pokazują całe arkusze inne za to tylko parę kwadracików.
źródło: erowid.org/chemicals/lsd/lsd_images_gallery1.shtml
blotterart.com/index.aspx






Naćpane wojsko

m................i • 2012-11-15, 11:17
Narkotyki na polach bitew

Legalizować czy nie legalizować? Dylematy cywilów dla wojskowych nie są żadnym problemem – substancje psychoaktywne to po prostu kolejny sposób na zdobycie przewagi nad przeciwnikiem. Od wieków w niezliczonych wojnach stają naprzeciw siebie armie pełne naćpanych żołnierzy. Kto, czym i w jaki sposób wspomagał się na polu walki?

Wikingowie wybierają się na grzyby

Jeśli ktoś odgrywał w średniowiecznej Europie rolę dyżurnego czarnego charakteru, to niewątpliwie byli to wikingowie. Nawet wśród wikingów istniała jednak grupa, która napawała wyjątkowym przerażeniem. Byli to berserkerzy (berserkowie), elita skandynawskich wojowników potrafiąca wywołać u siebie szał bitewny, dający nieludzką siłę, żądzę krwi i pogardę dla śmierci. Konsekwencją przemiany w maszynę do zabijania była wyjątkowo długa regeneracja – po bitwie berserkerzy zapadali w ciężki, wielodniowy sen.



Istnieje wiele różnych interpretacji tłumaczących pochodzenie tego bitewnego amoku. Jeśli założymy, że wbrew średniowiecznym wyobrażeniom berserkerzy nie zmieniali się w dzikie zwierzęta, to jedna z nich doskonale pasuje do tematyki tego artykułu i wyjaśnia całą sprawę stosowaniem halucynogennych grzybów. Jak je przyjmowano? W tej kwestii zdania również są podzielone – od pomysłu, że idący do walki berserkerzy objadali się muchomorami, po wersję każącą im pić grzybowy wywar lub napój, sporządzany z moczu po zjedzeniu halucynogenów.

Niestety, po ponad tysiącu lat trudno orzec, w jaki sposób i w jakiej dokładnie postaci narkotyk był przyjmowany. Jeszcze w 1814 roku jeden ze szwedzkich regimentów zagrzewał się do boju, pałaszując grzybki, po których żołnierze walczyli z wyjątkową furią. Następnie bitewny szał odsypiali na wzór berserkerów. Warto przy tym pamiętać, że szał bitewny i znajomość działania różnych roślin nie były obce także innym nacjom.

Polacy pod Somosierrą. Szwadron napędzany alkoholem?

Na liście chwalebnych osiągnięć polskiego oręża ważne miejsce (bo o międzynarodowej renomie) zajmuje bez wątpienia szarża pod Somosierrą. Polscy szwoleżerowie służący Napoleonowi za tanie i wierne mięso armatnie zostali wówczas wysłani do samobójczej – zdawałoby się – misji. Mieli odblokować dla całej armii Napoleona drogę na Madryt. Warunki były fatalne: wąska droga wiodła pod górę, ograniczona z obu stron kamiennym murkiem.



Poza ukształtowaniem terenu problem polegał na tym, że na kolejnych zakrętach znajdowały się baterie nieprzyjacielskich dział, a wzdłuż drogi rozmieszczono hiszpańskich piechurów. Pozycja wydawała się nie do zdobycia bez długotrwałego natarcia i wielkich strat. Każdy, kto spróbowały opanować drogę, skończyłby pod gradem kul, o czym zresztą Francuzi przekonali się na własnej skórze podczas pierwszego nieudanego ataku. Rozkaz ataku, wydany polskiemu oddziałowi, francuskim dowódcom wydawał się niewykonalny.

A jednak liczący mniej niż 200 jeźdźców szwadron zaatakował i… dokonał niemożliwego, szarżując pod lawiną kul i zdobywając, mimo bardzo dużych strat, kolejne baterie. Wśród licznych kontrowersji dotyczących przebiegu i okoliczności szarży pod Somosierrą znalazła się również wersja pasująca do tego artykułu, która brawurę i pogardę dla śmierci tłumaczy stosowaniem substancji psychoaktywnych. Według niektórych interpretacji dokonujący niemożliwego Polacy byli podczas szarży pijani, a na dodatek opacznie zrozumieli rozkaz i zamiast przeprowadzić pozorowany atak na pierwszą baterię, rozbili całość hiszpańskiej artylerii.

XIX-wieczna rewolucja narkotykowa

Przyspieszenie, jakie w rozwoju nauki przyniósł wiek XIX, rozszerzyło listę dostępnych substancji psychoaktywnych. Już w czasie wojny secesyjnej na szeroką skalę pomagano zdrowym na ciele żołnierzom przetrwać widok rzezi i masowej śmierci, wstrzykując im morfinę. Kilka lat później w Europie, podczas wojny Francji z Prusami, w roli narkotyku zaczęto stosować – poza morfiną – używany w medycynie eter.



Plaga uzależnionych od morfiny żołnierzy stała się tak dokuczliwa, że postanowiono poszukać skutecznego środka zaradczego. Od lat 80. XIX wieku uzależnionych od morfiny narkomanów zaczęto leczyć zsyntetyzowaną nieco wcześniej kokainą. Jak nietrudno zgadnąć, ta również zyskała uznanie wojska. Niemieccy lekarze stworzyli nawet napój na bazie wina i kokainy, niwelujący u żołnierzy uczucie głodu. Jak widać, czasem łatwiej było zaopatrzyć wojsko w narkotyki, niż zapewnić dostawy żywności.

Podczas pierwszej wojny światowej zalety kokainy wysoko ceniła również wojskowa elita najnowszego rodzaju sił zbrojnych – piloci. Wspominając o substancjach psychoaktywnych i pierwszej wojnie światowej, nie można zapomnieć również o alkoholu, który stanowił część codziennej racji żywnościowej. Jego rodzaj i ilość zależały od kraju. Przykładowo żołnierze brytyjscy otrzymywali jedną ósmą litra rumu, a niemieccy piechurzy wódkę, piwo i wino. Zdarzało się, że przed rozpoczęciem ataku rację alkoholu zwiększano.

Aryjscy nadludzie, czyli banda ćpunów

Czego potrzeba do podboju Europy? Poza zmobilizowaniem milionów żołnierzy i wyprodukowaniem tysięcy czołgów i samolotów trzeba zadbać o odpowiednie wspomagacze. Dobrze wiedzieli o tym niemieccy dowódcy. Na potrzeby armii jeszcze w latach 30. Fritz Hausschild z laboratorium zakładów TEMMLER-Werke opracował pervitin. Czym była magiczna pigułka, dzięki której żołnierze mieli nie odczuwać zmęczenia i zachować czujność mimo braku snu i wyczerpania?



No cóż, nie było w tym żadnej magii. Niemiecki chemik opracował po prostu wyjątkowo skuteczną odmianę amfetaminy, która w krótkim czasie miała stać się uniwersalnym panaceum na problemy żołnierzy. O skali stosowania pervitinu wymownie świadczy fakt, że przez zaledwie dwa wiosenne miesiące 1940 roku dostarczono Wehrmachtowi 35 milionów tabletek, a niemal każda formacja wojskowa nazywała go po swojemu. Na przykład wśród pilotów słynnych sztukasów specyfik znany był po nazwą Stuka-Tabletten, a żołnierze wojsk pancernych mogli pałaszować specjalną czekoladę o nazwie Panzerschokolade.



Pervitin nie był jednak szczytowym osiągnięciem niemieckich chemików. W miarę pogarszania się sytuacji na frontach żołnierze musieli znosić coraz większe obciążenia, potrzebowali więc skuteczniejszego wspomagania. Miał nim być specyfik o nazwie D-IX, czyli mieszanina kokainy, pervitinu i eukodalu – środka przeciwbólowego zawierającego morfinę. Testy D-IX zapowiadały się bardzo obiecująco – narkotyk pozwalał na 90-kilometrowe marsze z obciążeniem i błyskawiczną regenerację po wysiłku (o ile nie nastąpiła wcześniej śmierć z wyczerpania). Szerszemu zastosowaniu D-IX zapobiegł jednak koniec wojny.

Dopalacze obrońców Arnhem

W czasie drugiej wojny światowej stosowanie narkotyków nie było domeną wyłącznie armii niemieckiej. Jeszcze w 1939 roku po bitwie nad Chałchin-Goł na pobojowisku przy japońskich żołnierzach poza alkoholem odnajdywano opium, a po kapitulacji Japonii w 1945 roku okazało się, że znaczny odsetek japońskich żołnierzy jest uzależniony od różnych narkotyków. Najpopularniejszym była amfetamina, którą powszechnie stosowali żołnierze wszystkich walczących stron. Jeszcze popularniejszy (nie tylko w Armii Czerwonej) i tak powszechny, że niemal niewarty wspomnienia, był alkohol.

Psychoaktywnymi wspomagaczami posiłkowali się również Brytyjczycy. Mało znanym epizodem bohaterskiej obrony Arnhem, gdzie brytyjscy spadochroniarze wsparci przez polską 1. Samodzielną Brygadę Spadochronową odpierali natarcia dywizji pancernych SS, było wydanie żołnierzom chemicznych wspomagaczy:

Cytat:

Kapitan Mackay wydał swoim umęczonym żołnierzom benzendrynę, po dwie tabletki na osobę. Skutek jaki wywarła na wyczerpanych, zmęczonych żołnierzy był nieoczekiwany i silny. Niektórzy spadochroniarze stali się podenerwowani i kłótliwi.(…) Niektórzy z zaszokowanych i rannych zaczęli wpadać w euforię.


Podczas drugiej wojny światowej armia brytyjska zużyła w sumie 72 mln takich tabletek.

Wojna bez narkotyków?

Czasy zimnej wojny nie spowodowały odejścia od stosowania narkotyków w wojsku. Co więcej, rozpoczęto testy wpływu różnych substancji na żołnierzy – zarówno własnych, jak i potencjalnego przeciwnika, którego planowano rozgromić, rozpylając nad oddziałami narkotyczną chmurę.

Bywało, że efekt tych badań był niezwykle komiczny. Gdy ochotnicy z elitarnego brytyjskiego 41 Royal Marines Commando zostali uraczeni LSD, po krótkim czasie ostatnim, na co mieli ochotę, było dalsze wojowanie. Znacznie większym zainteresowaniem cieszyła się np. wspinaczka po drzewach, co można zobaczyć na poniższym filmie:
Cytat:

/watch?feature=player_embedded&v=lXY5N5V0juw#!


Próby z LSD prowadzono również w państwach Układu Warszawskiego – tak na narkotyk zareagowali czechosłowaccy sztabowcy:

Cytat:

/watch?feature=player_embedded&v=5YUk2YUxsfM



Również współcześnie trwają badania nad stosowaniem narkotyków w wojsku, a do mediów co pewien czas docierają informacje o wypadkach powodowanych przez naćpanych żołnierzy. Trudno powiedzieć, jaka część z nich była wynikiem oddolnej inicjatywy, a które wynikały z usankcjonowanego lub przynajmniej tolerowanego przez przełożonych stosowania psychoaktywnych wspomagaczy.



Chciałbym dograć filmy , ale sadolowy uploader zawodzi;(

Pani ekspert od narkotyków

t................0 • 2012-09-27, 13:08
Pani ekspert która uratuje nasze dzieci od narkomani

Wolna posada w Meksyku

l_witek2012-09-21, 1:57
Masz mało kasy nie masz zajęcie.
Możesz zostać Bossem ostatnio zwolniło się miejsce


Reszta w komentarzach
Jak było
Zapewne ktoś mi to wypomni

Kot przemytnik

BongMan2012-08-28, 23:46
Cytat:

Dla niektórych więźniów jednym z najpoważniejszych problemów jest brak swobodnego dostępu do narkotyków. Dlatego też wciąż wymyślają nowe sposoby ich przemycania za kraty. W Rosji wykorzystali do tego... kota.

Na niezwykły pomysł wpadli więźniowie w Rostowie w obwodzie jarosławskim, na południowym zachodzie Rosji. Plan był genialny w swojej prostocie.

Osadzeni zwalniani z więzienia zabierali ze sobą kota, który żył razem z nimi za murami zakładu. Na wolności przymocowywali woreczki z heroiną do jego obroży, a zwierzę samo znajdowało drogę powrotną do domu.

Dopiero po pewnym czasie jakiś bardziej rozgarnięty urzędnik sądowy zorientował się, że kursowanie kota w tę i z powrotem jest mocno podejrzane. Zaalarmowana policja położyła kres dostawom i zatrzymała dilerów spoza więzienia.


nasygnale.pl/kat,1025349,title,Wchodzil-do-wiezienia-bez-problemu-przy...

Naćpane rekiny

o................9 • 2012-08-09, 12:20
dobry towar mają tam pod wodą

Snoop Dogg, właściwie Cordozar Calvin Broadus Jr. (ur. 20 października 1971 w Long Beach w Kalifornii) – amerykański raper i aktor. Do 1998 roku znany jako Snoop Doggy Dogg

Snoop Dogg współpracował z takimi wykonawcami jak: Dr. Dre, Eminem, Ice Cube, Tupac Shakur, Game, B-Real, Tha Dogg Pound, Coolio, Mariah Carey, Akon, P. Diddy, Pharrell Williams, 50 Cent, Nate Dogg, Justin Timberlake, Bow Wow, Katy Perry, Korn, Limp Bizkit, Gorillaz, Beck, Marilyn Manson, David Guetta, T-Pain i Red Hot Chili Peppers. W 2001 r. ukazała się jego autobiografia. Pod koniec października 2007 roku wziął udział w telewizyjnej gali stacji VH1 – Hip Hop Honors 2007 oraz poprowadził galę rozdania nagród MTV Europe Music Awards w Monachium.


Snoop Dogga już nie ma. Jeden z najbardziej znanych amerykańskich raperów "umarł" i "odrodził się" jako Snoop Lion. Nowe imię nadali mu kapłani rastafarianizmu. Teraz jako "nowe wcielenie Boba Marleya" chce tworzyć reggae.

"Przemiana" Snoop Dogga w Liona miała zajść podczas "niedawnej podróży na Jamajkę", gdzie miał szukać sensu życia i źródła inspiracji dla swojej twórczości.

Przemiana w lwa

Jak oznajmił artysta, wizyta na karaibskiej wyspie była elementem jego przemiany. - Nie chciałem być Snoop Doggiem na drodze do reggae. Chciałem pogrzebać Snoop Dogga i odnowić się jako Snoop Lion, ale nie wiedziałem tego aż do momentu, kiedy odwiedziłem świątynię - wyjaśniał z pełnym zaangażowaniem raper.

W rastafariańskiej świątyni kapłan miał oznajmić Amerykaninowi, że "już nie jest Snoop Doggiem". "Jesteś światłem, jesteś lwem" - miał powiedzieć. - Od tego momentu wreszcie zrozumiałem, dlaczego tam się znalazłem - zapewnił ex Snoop Dogg, mówiąc, że jego "trzecie oko" jest teraz szeroko otwarte.
Podczas konferencji prasowej związanej ze swoją przemianą stwierdził również, że "zawsze czuł się nowym wcieleniem Marleya".

Snoop Dogg 2.0

Wielka przemiana rapera odbyła się podczas podróży na Jamajkę, gdzie wybrał się, by nagrać swoją pierwszą płytę reggae o tytule "Reincarnated", czyli "Reinkarnowany". W podróży towarzyszyła mu ekipa filmowa, która przyszykowała film dokumentalny o jego duchowej "przemianie".

Pierwszym elementem nowej kampanii promocyjnej artysty opartej o jego nawrócenie się na rastafarianizm było ujawnienie piosenki "La La La" promującej nowy album.

Chyba szamani z Jamajki wbili mu tripa.
Źródła : tvn24,wikipedia,twitter,facebook
Opisy po angielsku

Military and forensic experts inspect the body of a man who was killed outside a nightclub in the border city of Ciudad Juarez August 31, 2009. A man was handcuffed to a fence and shot several times by drug hitmen outside a nightclub, according to local media. The assailants also left a warning message, known as narco mensaje, at the site of the shooting. Picture taken August 31, 2009. REUTERS/Alejandro Bringas

The body of a man killed execution style and wrapped in bin liners lies by the side of the Acapulco-Mexico highway November 16, 2006. REUTERS/Stringer

Soldiers arrive for a change of guard at Ciudad Juarez March 1, 2010. Mexican drug lord Vicente Carrillo Fuentes, the long-time head of the Juarez cartel over the border from El Paso, Texas, is fending off a virulent offensive by Mexico's most wanted trafficker Joaquin Shorty Guzman for control of Ciudad Juarez, turning the city into one of the world's most dangerous places. REUTERS/Alejandro Bringas

Arrested members of a gang are being presented to the media in Guadalajara June 7, 2010. An anonymous caller allerted police who arrested 11 heavily armed people and seized weaponry and drugs, according to local media. REUTERS/Alejandro Acosta

The slain body of a drug hitman is seen among branches after an operation by Mexican soldiers at a ranch near the munic🤬ality of Sabinas Hidalgo, some 100 km away from Monterrey April 27, 2010. The army freed sixteen people, including a woman and her son during an operation at a ranch used by hitmen as a safe house, according to local media. The army also seized machineguns, guns, ammunition, four trucks and some 2 tons of marijuana. Two gunmen died during the operation. REUTERS/Tomas Bravo

A haul of about 206 million U.S. dollars is seen after it was found stashed in closets, suitcases, and drawers in a house in an upscale neighbourhood of Mexico City March 15, 2007. Law enforcement officials said the money belonged to drugs smugglers who imported chemicals used to make methamphetamines. Seven people were arrested in the raid. Picture taken March 15, 2007. REUTERS/Procuraduria General de La Republica/Handout
Za chwilę będzie tego więcej aby zjem


Weapons, drugs, money and jewellery seized during several anti-narcotics operations in Mexico are displayed during a news conference at the headquarters of the Attorney General in Mexico City April 23, 2007. REUTERS/Daniel Aguilar

Packages of cocaine are lined up before they are loaded onto an airplane in San Andre April 13, 2008. Guatemalan anti-narcotics police on Sunday seized 1.2 tons of cocaine on it's way to Mexico. Picture taken April 13, 2008. REUTERS/Policia National Civil/ORIS

Soldiers unload 134 tonnes of marijuana to be incinerated at the military base Morelos in Tijuana October 20, 2010. Soldiers seized the drug on Monday in Mexico's biggest-ever pot haul, the army said. Heavily armed soldiers raided a series of homes in a poor suburb of Tijuana, across the border from San Diego, California, and came under fire at least once as they took the drugs, also arresting 11 suspected traffickers. REUTERS/Jorge Duenes

Soldiers pile up 134 tonnes of marijuana to be incinerated at the military base Morelos in Tijuana October 20, 2010. Soldiers seized the drug on Monday in Mexico's biggest-ever pot haul, the army said. Heavily armed soldiers raided a series of homes in a poor suburb of Tijuana, across the border from San Diego, California, and came under fire at least once as they took the drugs, also arresting 11 suspected traffickers. REUTERS/Jorge Duenes

Tonnes of marijuana are being incinerated at the military base Morelos in Tijuana October 20, 2010. Soldiers seized 134 tonnes of marijuana on Monday in Mexico's biggest-ever pot haul, the army said. Heavily armed soldiers raided a series of homes in a poor suburb of Tijuana, across the border from San Diego, California, and came under fire at least once as they took the drugs, also arresting 11 suspected traffickers. REUTERS/Jorge Duenes

Mexican soldiers look as 134 tonnes of marijuana are incinerated at Morelos military base in Tijuana October 20, 2010. Soldiers seized the drug on Monday in Mexico's biggest-ever pot haul, the army said. Heavily armed soldiers raided a series of homes in a poor suburb of Tijuana, across the border from San Diego, California, and came under fire at least once as they took the drugs, also arresting 11 suspected traffickers. REUTERS/Jorge Duenes

An evidence marker lies next to a pair of sun glasses and a puddle of blood at a crime scene where 8 people were dumped after being executed by hitmen in Ciudad Juarez April 28, 2010. REUTERS/Alejandro Bringas

Gold and silver plated pistols are shown to the media in Guadalajara in this May 2, 2010 photo. The Mexican army raided the house of a family member of Oscar Nava Orlando Valencia, the leader of a drug trafficking gang who is currently in prison, and seized dozens of weapons, some of the plated in gold or silver and encrusted with precious stones, according to local media. Picture taken May 2, 2010. REUTERS/Stringer

Police arrest a gunman at a house where a hostage was being held in a residential area in Ciudad Juarez May 19, 2010. After an exchange of fire, police arrested five gunmen and rescued the hostage, according to local media. REUTERS/Alejandro Bringas

A girl stands next to the coffin of three-year old Iliana Hernandez during a wake in Ciudad Juarez June 3, 2010. Ileana and her father were driving in car when unknown assailants gunned them down on June 1. REUTERS/Alejandro Bringas