#muzułmanie

Muzułmanie w supermarkecie

P................i • 2013-06-03, 21:40
Co powiedział muzułmanin do drugiego muzułmanina w supermarkecie ? Nic ciekawego, oboje są zwykłymi obywatelami, którzy nie powinni być osądzani ze względu na ich kulturę i kolor skóry.

Następnie budynek eksplodował.

Co się dzieje w Turcji?

t................0 • 2013-06-03, 16:02
Do moich przyjaciół, którzy mieszkają poza granicami Turcji:

Piszę, aby poinformować, co działo się w Stambule przez ostatnie pięć dni. Muszę to zrobić, ponieważ większość mediów została zamknięta przez rząd, więc poczta pantoflowa i internet to jedyne sposoby, które zostały, aby wyjaśnić co robimy oraz zaapelować o pomoc i wsparcie.



Cztery dni temu grupa ludzi, którzy nie należą do żadnej konkretnej organizacji, ani nie wyznają konkretnej ideologii zebrała się w Parku Gezi w Stambule. Wśród nich było wielu moich przyjaciół i studentów. Ich motywacja była prosta: zapobiec i zaprotestować przeciwko nadchodzącej demolce parku spowodowanej budową kolejnego centrum handlowego w centrum miasta. W Stambule istnieje wiele centrów handlowych, co najmniej jedno w każdej okolicy! Wycinka drzew miała się rozpocząć wcześnie rano w czwartek. Ludzie przyszli do parku z kocami, książkami i dziećmi. Rozłożyli swoje namioty i spędzili noc pod drzewami. Wczesnym rankiem, kiedy buldożery zaczęły powalać stuletnie drzewa, stanęli przed nimi, aby przerwać proces.

Nie zrobili nic innego poza staniem naprzeciw maszyn.

Żadna gazeta, żaden kanał telewizyjny nie nagłośniał protestu. To była kompletna cisza w eterze.

Ale policja przybyła z pojazdami wyposażonymi w armatki wodne i gaz pieprzowy. Przegonili tłumy z parku.

Wieczorem liczba protestujących zwielokrotniła się. Tak samo jak siły policyjne wokół parku. Tymczasem samorząd Stambule zamknął wszystkie drogi prowadzące do placu Taksim, gdzie położony jest Gezi Park. Metro zostało zamknięte, promy zostały odwołane, drogi były zablokowane.

Jednak coraz więcej osób udawało się do centrum miasta pieszo.


Przyjechali z całego Stambułu. Pochodzili z różnych środowisk, wyznawali różne ideologie i różne religii. Wszyscy zebrali się, aby uniknąć zniszczenia czegoś większego niż parku:

Prawa do życia jako szanowani obywatele tego kraju.

Zebrali się i ruszyli. Policja goniła ich z gazem pieprzowym i poprowadziła czołgi na ludzi, którzy w zamian za gaz łzawiący oferowali policji jedzenie.



Dwóch młodych ludzi zostało przejechany przez czołgi, zginęli na miejscu. Inna młoda kobieta, moja przyjaciółka, została uderzony w głowę przez jeden z nadlatujących pojemników gazu łzawiącego. Policjanci strzelali nimi prosto w tłum. Po trzech godzinach operacji jest nadal na oddziale intensywnej terapii w stanie krytycznym. Kiedy to piszę, nie wiem czy uda jej się przeżyć. Ten blog jest poświęcony właśnie jej.

Ci ludzie to moi przyjaciele, moi studenci, moi krewni. Nie mają «ukrytego plan» jak twierdzi rząd. Ich program jest tam. Jest bardzo jasny. Cały kraj jest sprzedawany korporacjom przez rząd, na budowę centrów handlowych, luksusowych mieszkań, autostrad, zapór i elektrowni jądrowych. Rząd szuka (i tworzy w razie potrzeby) pretekst do zaatakowania Syrii przeciwko woli swoich ludzi.

Na szczycie tego wszystkiego jest kontrolowanie przez rząd osobistych spraw obywateli, które ostatnio stało się nie do zniesienia. Państwo, w ramach swojej konserwatywnej agendy wprowadziło wiele ustaw i przepisów dotyczących aborcji, cesarskiego cięcia, sprzedaży i używania alkoholu, a nawet koloru szminki noszonej przez stewardessy linii lotniczych.



Ludzie, którzy maszerują w centrum Stambułu żądają swojego prawa do wolnego życia oraz do sprawiedliwości, ochrony i szacunku ze strony państwa. Żądają wzięcia pod uwagę ich zdania w procesie podejmowania decyzji o mieście, w którym żyją.

Jednak to co otrzymali w zamian to nadmierne użycie przemocy i ogromne ilości gazu łzawiącego wystrzeliwanego prosto w ich twarze. Trzy osoby straciły wzrok.



Jednak nadal maszerują. Dołączyły do nich setki tysięcy innych. Kolejne kilka pokonało most Bosfor na piechotę aby wesprzeć ludzi w dzielnicy Taksim.

Żadna gazeta ani stacja telewizyjna nie pojawiła się nie miejscu, żeby raportować zdarzenia. Byli zajęci nadawaniem wiadomości o miss Turcji i „najdziwniejszym kocie świata”.

Policja wciąż goni ludzi i spryskuje ich gazem pieprzowym do tego stopnia, że ​​bezpańskie psy i koty zostały zatrute i umarły od jego wysokiego stężenia.



Szkoły, szpitale, a nawet 5-gwiazdkowe hotele w pobliżu placu Taksim otworzył swoje drzwi aby przyjąć rannych. Lekarze zapełnili sale i pokoje hotelowe, żeby udzielać pierwszej pomocy. Niektórzy policjanci odmówili rozpylania gazu na niewinnych ludzi i rzucili pracę. Wokół placu umieszczone zostały zagłuszacze aby uniemożliwić połączeń internetowych, sieci 3G zostały zablokowane. Mieszkańcy i przedsiębiorcy w obszarze zdarzeń udostępnili protestującym swoje sieci wifi. Restauracje oferują żywność i wodę za darmo.

Ludzie w Ankarze i İzmirze zebrali się na ulicach by wspierać opór w Stambule.

Najważniejsze media nieustannie pokazują miss Turcji i „najdziwniejszego kota świata”.



Piszę ten list, aby powiedzieć Wam, co dzieje się w Stambule. Mass media nie mówią nic na ten temat, przynajmniej nie w moim kraju. Proszę, udostępniajcie jak najwięcej artykułów, które widzicie w Internecie na ten temat i dzielcie się informacjami.

W czasie umieszczania artykułu w Internecie ktoś zadał mi wczoraj na Facebooku następujące pytanie:

«Co masz nadzieję zyskać narzekając na nasz kraj cudzoziemcom?»

Ten blog jest moja odpowiedź na to pytanie.

Przez tak zwane «narzekanie» o moim kraju mam nadzieję zdobyć:

Wolność wypowiedzi i wolność słowa,

Poszanowanie praw człowieka,

Kontrolę nad decyzjami, których dokonuję wobec mojego ciała,

Prawo do gromadzenia się w dowolnej części miasta, nie będąc jednocześnie uznanym za terrorystę

Ale przede wszystkim poprzez szerzenie tych słów, moi przyjaciele, którzy mieszkacie w innych częściach świata, mam nadzieję uzyskać świadomość, wsparcie i pomoc!

Proszę rozpowszechniać i udostępniać ten blog.

Dziękuję!

Po dalsze informacje i wskazów jak można pomóc zobaczcie stronę Amnesty International

Artykuł jest tłumaczeniem wpisu z tego bloga.

Dołącz do wydarzenia na Facebook - Wyrażam solidarność z pokojowymi protestantami w Turcji.

źródło:http://www.wykop.pl/ramka/1541111/co-dzieje-sie-w-turcji/
defnesumanblogs.com/2013/06/01/what-is-happenning-in-istanbul/

Dokąd zmierzasz Europo

t................h • 2013-06-02, 14:15
przeglądając neta natrafiłem na coś takiego



Oby te szmatogłowcy nigdy nie weszły do Polski

2 muzułmańskie rodziny przyjechały do polski

S................r • 2013-06-01, 21:17
2 muzułmańskie rodziny przeprowadziły się z Syrii do Polski. Ojcowie dwóch rodzin założyli się czyja rodzina będzie bardziej Polska po roku pobytu w nadwiślańskim kraju. Spotykają się ponownie po roku i pierwszy ojciec mówi ''Zabrałem swojego syna na mecz Polski z San Marino umalowani w biało czerwone barwy, później zjedliśmy po oscypku na Krupówkac i do tego wzięliśmy mieszkanie w kredyt które będziemy spłacać 40 lat.

Drugi ojciec spuścił wp🤬l pierwszemu krzycząc przy tym ''Wyp🤬alaj szmatogłowa k🤬o z polski''

Nie było bo własne

Decydujące starcie

M................3 • 2013-05-30, 12:43
Jak tak dalej pójdzie, to decydującą bitwę o Europę zachodnią stoczą muzułmanie z pedałami.

Arab

F................N • 2013-05-28, 6:35

Weekendowy grill

Fakerę2013-05-24, 13:35
W weekend wpadłem do sąsiadów na grilla. Co prawda nie byłem zaproszony i nikt mnie tam nie chciał, niemniej rozłożyłem się wygodnie na leżaku i poczęstowałem ich jedzeniem. Później wziąłem sobie jedno z piw leżących na stole i zacząłem krytykować całe to spotkanie. Jedzenie mogło być lepsze, w ogóle inaczej urządziłbym ten ogródek, nie mówiąc już o tym, że kobiety na grillu to głupi pomysł.
I tak właśnie zachowują się muzułmanie w Europie.

Dwa typy muzułmanów

S................z • 2013-05-23, 14:34
Różnica zdań jest porażająca.

kilka o Ciapatych

stefan szufla2013-04-30, 17:32
Idzie wielki brodaty Palestyńczyk z wielkim plecakiem przez izraelską część Jerozolimy. Rozgląda się czujnie na boki, aż tu naraz z przecznicy wychodzi wprost na niego wojskowy patrol.
- Stać! Co tam dzwigasz? - pytają uzbrojeni po zęby Żydzi.
- A, nic... mebelki - odpowiada niewinnie Palestyńczyk.
- Co? Jakie mebelki? W plecaku?! Otwieraj go zaraz!
Zaglądają do wora, a tam kilka kalaszy, naręczę granatów mały miotacz min i komplet części do skonstruowania bomby.
- Aj, waj! O, Najwyższy! Przecież ten bydlak dźwiga prawdziwy arsenał!!!
Na to Palestyńczyk spokojnie:
- Jaki pokój - takie mebelki...

W samolocie lecącym z Chicago do Paryża, do kabiny pilotów wpada pasażer z pistoletem w ręku i grożąc załodze, żąda zmiany kursu na Jerozolimę.
- Bardzo mi przykro - odpowiada kapitan - ale pięć minut temu była tu już jakaś pani z bombą i zamówiła lot do Kairu.

Obóz szkolenia terrorystów samobójców ukryty wysoko w górach Hindukuszu:
- ... patrzcie uważnie, bo pokażę to tylko jeden raz!

W samolocie stewardessa do Taliba:
- Może drinka?
- Nie, dziękuję, za chwilę będę prowadził.

Jedzie arab na wielbłądzie, a za nim jak przystało kilka żon na piechotę dźwiga cały dobytek. Nagle spotyka innego który po dżentelmeńsku puścił żony przed sobą, a sam z tyłu dźwiga cały dobytek na wielbłądzie. Pierwszy arab krzyczy:
- Co ty, zgłupiałeś?! Łamiesz nasze prawa!!
Na co drugi:
- Poczekaj aż trafimy na pole minowe.

Jak się komuś nie podoba to c🤬j mnie to obchodzi