Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#multikulturalizm

Mutikulti w praktyce

P................c • 2013-05-09, 14:27
1 maja w czeskim Przerowie (kraj ołomuniecki) odbyła się demonstracja narodowej Robotniczej Partii Społecznej Sprawiedliwości (cz. Dělnická strana sociální spravedlnosti, DSSS), którą usiłowała zakłócić lokalna mniejszość cygańska. Do protestujących Cyganów postanowili dołączyć “antyfaszyści”, dla których wspólny protest nie potoczył się jednak po ich myśli.

Czeskie media poinformowały, że podczas demonstracji DSSS policja zatrzymała dwóch Cyganów w wieku 39 i 22 lat, którzy… brutalnie pobili usiłującego protestować razem z nimi “antyfaszystę”. Młodego przeciwnika nacjonalistów, który został pobity i skopany do nieprzytomności, przewieziono do szpitala pod eskortą policji.

Nie wiadomo dokładnie, co było powodem pobicia. Jedna z przyglądających się zdarzeniu Cyganek powiedziała dziennikarzowi portalu Denik.cz, że pobity anarchista to “zwykły ćpun, który dziwnie wymachiwał rękami”, w związku z czym zatrzymani Cyganie zapewne musieli się bronić. Atak na “antyfaszystowskiego” działacza miał miejsce w jednej z ulic 20 minut po wyruszeniu pochodu czeskich narodowców; Cyganów kopiących leżącego i nieprzytomnego już anarchistę odciągnął oddział prewencji.

Do podobnych zdarzeń dochodziło już wcześniej podczas “wspólnych” i rzekomo antyrasistowskich demonstracji mniejszości cygańskiej z “antyfaszystami” w Czechach. Brutalne zderzenie z multikulturalizmem to zresztą domena nie tylko czeskich “antyfaszystów” – wiele zbliżonych sytuacji miało miejsce np. w Niemczech.



Tutaj źródło autonom.pl/?p=5586