
Inteligent
tarcer123
• 2020-03-25, 16:20
364
Samolot zaczyna spadać. Na pokładzie 4 pasażerów: Kaczyński, Morawiecki, Papież Franciszek i 10 letni chłopiec. Są trzy spadochrony. Morawiecki krzyczy: Jestem najmądrzejszy w Polsce, muszę rozwiązać wszystkie problemy moich kolesi... znaczy wszystkich Polaków! Bierze spadochron i skacze. Kaczyński: Jestem zbawicielem narodu polskiego! Bierze spadochron i skacze. Ojciec Franciszek podaje spadochron chłopczykowi i mówi: Moje życie już dobiega końca, Twoje się dopiero rozpoczyna. Bierz ten spadochron i ratuj się! Chłopiec na to: Spokojnie proszę Papieża. Zostały dwa spadochrony! Najmądrzejszy facet w Polsce wyskoczył z moim tornistrem
