Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#mogilno

Zakopał psa żywcem

zakolakk2021-11-22, 20:03
Akcja miała miejsce w Mogilnie

Kretyn z Mogilna na DK 15

A................2 • 2017-03-09, 22:11
Ostatnio przeglądałem filmy z telefonu i natrafiłem na to:

Tutaj opis sytuacji:
Oto kierowca, który postanowił się zabawić i uprzykrzyć życie losowemu uczestnikowi ruchu dla 'szpanu' (nie jechał sam), dla zabawy lub z frustracji. Jeśli było to to ostatnie, to nie mam pojęcia czym była ona spowodowana, spotkałem go na wylocie z miejscowości Strzelno w stronę Mogilna i jechałem za nim aż podwójna ciągła zmieniła się w przerywaną. Wtedy dałem lewy kierunkowskaz i dodałem gazu. Matoł nie pozwolił się wyprzedzić, wydobył ze swojego piździka maksimum mocy, a ja wyładowany szafami nie miałem jak podołać. Ścigał się tak ze mną aż pojawiły się samochody nadjeżdżające z przeciwka - wtedy wcisnął hamulec i zwolnił do 40 km/h. I tak na zmianę przez ponad 15 minut. Wyciągnąłem telefon i zacząłem filmować ponieważ po kilku minutach zacząłem się bać o samochód. Chciałem mieć dowód w razie gdyby przyhamował na tyle gw🤬townie, że nie dałbym rady wyhamować. Sytuacja zakończyła się w Mogilnie, gdy skręciłem a on pojechał prosto.
Stary materiał, data nagrania: 05.09.2016, godz. 21:52

Pomóżcie rozpowszechnić filmik, może znajomi tego idioty to zobaczą, rozpoznają numery i ostracyzmem wybiją mu z głowy to sp🤬olenie. Poszedłbym z tym na policję, ale po pierwsze nagrywałem z ręki (wyższa konieczność, bałem się, że spowoduje wypadek, a to byłby jedyny dowód, jakim mógłbym dysponować), a po drugie nie chciałem tracić czasu na takiego zjeba, jestem dość zajętym człowiekiem.
PS: sorka za język, byłem sfrustrowany.