Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#menel

Piękny słoneczny dzień.. Wychodzisz sobie z dzieckiem ( nie to nie jest moja dziewczyna ) na rynek w Brzesku i co widzisz ?

Nuda w komunikacji.

Ragnarus2016-04-28, 18:16
Niekiedy, gdy jest naprawdę nudno w autobusie można poczytać regulamin, cennik i inne arcyważne obwieszczenia komunikacji miejskiej. Jednak niekiedy można trafić na prawdziwą perełkę. Ostatnio liczyłem kleszcze, które miał menel za uchem.

Walka suchoklatesów

B................r • 2016-04-03, 16:44
Jeden pan w stanie wskazującym atakuje drugiego.



Ukradnięte bezczelnie z fanpejcza TVNturbo. Jak było to usuwam konto

Pan Marian

M@rio2016-01-19, 14:43
25.08.2007, Ostów, Wesele Kasi W.(31) i Tomka R.(40)
Pan Marian K. stary kawaler po 60-ce był wujkiem dla całej rodziny tylko z tego powodu że od zawsze był przyjacielem rodziny W. Mieszkał sam, 3 domy od nich, musiał sprzedać gospodarstwo po tym jak byk zabił mu brata. Od jakichś 12 lat utrzymywał się więc tylko ze skromnej renty, lecz dużo oszczędzał korzystając z zasady ”na krzywy ryj”. Był stałym bywalcem sklepu wiejskiego prowadzonego przez rodziców Kasi. Kiedyś, grubo po godzinie 22, gdzie sklep zawsze był czynny do 20 nachalny pan Marian nie chciał opuścić swojego ”drugiego domu”, jak sam go określał. Tata Kasi właśnie sporządzał dzienny raport ze sprzedaży gdy nagle Pan Marian narzygał do otwartej kasy sklepowej i stanowczo oznajmił całej wsi: ”Mój jest ten kawałek podłogi!!!”
Przejdźmy do rzeczy. Godzina ok 0:30. Przysłowiowe ”oczepiny”. Konkurencja, w której to za hajs można zatańczyć z Panem młodym lub młodą. Schludnie ubrany pan Marian, nie jak wszyscy pod krawatem, lecz w lekko przetartych jeansach, szmacianej, czerwonej koszuli w kratę i granatowych halówkach z targu od rumunów, z lewej tylnej kieszeni wygrzebując ostatnie pisiont groszy po raz 4 próbuje dostać się do panny młodej. Kasia, niczego sobie, szczupła blondynka słynęła z tego że nigdy nie była głodna na zabawach, ale następnego dnia rano zawsze bolało ją gardło. Jak sama mówiła chce wyjść za mąż po 30-ce tylko dlatego że chce poczuć smaki młodości. Pan Marian ochoczo uśmiechał się do Kasi a ta odwzajemniając swój s z c z e r y uśmiech dawała mu znać ze coś jest na rzeczy. Marian nabierał co raz większej ochoty na bliskie spotkanie z Kasią i wiedząc że to ich ostatni taniec, w końcu czule wyszeptał jej do ucha: ”co trzeba zrobić aby przelecieć pannę młodą?”. Kasia, z której dawno wyrosło już kopulowanie na maskach starych bmw i golfów 2, grzecznie odpowiedziała staremu wujkowi: ”Ożeń się sk🤬ielu!”

~by M.

gatunek filmowy

wino6662015-12-01, 9:22
ulubiony gatunek filmowy żula ?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Melodramat.

Ulica

Sadix1232015-11-10, 18:55
Dzisiaj byłem świadkiem, jak jakiś menel przeszedł przez ulicę w miejscu niedozwolonym. Pech chciał, że zauważył go akurat patrol policji.
- Proszę pana! Tutaj nie można przechodzić na drugą stronę ulicy. - powiedziała policjantka.
- Oj, przepraszam pani wladzo...już wracam!

Dwie ofiary wybuchu w parku.

C................y • 2015-10-15, 16:04
W parku dochodzi do detonacji ładunku, dwie osoby zostają ranne.

Menel

lucass16212015-09-16, 22:42
Idzie menel ciemnym parkiem i nagle słyszy gdzieś tam w krzakach:
- Ciągnij! Mówię Ci, ciągnij!!!
Zbliżył się do krzaków a tam facio z interesem w ręku babę tarmosi...
Menel:
- Młody człowieku, dokumenty proszę!
Facio przestraszony drżącą ręką podaje dokumenty. Menel patrzy, kiwa głową i
mówi:
- No cóż! Dokumenty macie w porządku. Niestety paniusiu, trzeba ssać!

Ciężki zawód

c................s • 2015-06-28, 0:47
Zasłyszane dzisiaj na rodzinnym obiedzie:

Wujek wybrał się na zakupy na miejscowy rynek, który oblegany jest często przez naszych miejscowych meneli. Jeden z nich podchodzi do wujasa i nawiązuję się dialog:

Menel - Kierownik dałbyś złotóweczkę na wino,
Wujas- Człowieku, czemu nie pójdziesz do jakiejkolwiek pracy i po prostu nie zarobisz na to wino,
M- Kochany ale ja z chęcią poszedłbym do pracy tylko że w swoim zawodzie nie mogę jej za c🤬ja znaleźć,
W- To kim ty k🤬a z zawodu jesteś,
M- Torreadorem!!

Podobno autentyk ale jak nie to wyj🤬