Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#maść

Depilacja bobera

MadMag2014-02-28, 12:59
Pewna kobieta (lat około 45), bardzo dystyngowana, z manierami hrabianki i z lekko zaznaczającym się czarnawym wąsikiem nad górną wargą, aby zaimponować znajomym (też z dobrych domów) zdecydowała się na pewną ekstrawagancję. Kupiła mianowicie jako zwierzątko domowe boberka. Małego, śmiesznego boberka z wystającymi ząbkami. Gryzoń zadomowił się u niej i wzbudzał coraz większą radość właścicielki. Do czasu... Pewnego dnia zaczął się dziwnie zachowywać. Nic nie chciał jeść, nic pić, siedział tylko w kącie a jak już wykonał kilka kroków to się przewracał i nie mógł wstać. Zaniepokojona pani wezwała weterynarza. Ten zbadał dokładnie małego pacjenta i powiedział:
-To bardzo rzadki przypadek. Zwierzątko ma bardzo owłosione wnętrze uszu i te włosy uciskają nerw biegnący do błędnika. Stąd ta apatia i przewracanie się bez powodu. Wypiszę pani receptę na pewną maść depilującą i będzie pani smarować mu wewnętrzną część uszu rano i wieczorem. Za dwa, trzy dni powinno być wszystko w porządku.
Pani ucieszyła się i pobiegła do niedalekiej apteki. Stary farmaceuta wziął receptę, poszedł na zaplecze i po kilku minutach wrócił z niewielkim słoikiem:
- To jest ta maść – powiedział – ale widzę, że lekarz zapisał pani dość duże dawki. To bardzo silny środek i radziłbym pani stosować go w mniejszych ilościach. Na owłosienie nóg wystarczy połówka tego co zapisał doktor i tylko raz dziennie.
Przez grube okulary spojrzał na jej twarz i dodał:
-A jeśli chodzi o ten wąsik to wystarczy 1/8 dawki.
-Ależ co też pan – wykrzyknęła oburzona paniusia – To maść dla mojego bobra.
-Aha – odpowiedział aptekarz – To radzę wetrzeć 1/3 dawki. I niech pani nie jeździ przez tydzień na rowerze.


Nie znam sadola na pamięć, a po tagach nie było, jeśli jednak było... to trudno...

Coś na rozgrzewkę

arkanoid2014-01-29, 11:10
Coś mnie ostatnio połamało, kupiłem sobie więc maść rozgrzewającą ze śliny teściowej (z jadem żmii) i po posmarowaniu sobie karku zamiast od razu umyć ręce odruchowo jak normalny facet podrapałem się po jajcach. Trochę grzało i piekło ale ta sytuacja przypomniała mi opowieść kumpla.
Postanowił kiedyś ze swoja panną spróbować anala. Jak wiadomo przydaje się do tego jakiś krem/maść by nie jechać na sucho. Znalazł

Wiadomo mentol te sprawy, a że kiedyś próbował prezerwatyw mentolowych (fajne uczucie polecam, tak samo jak laska robi wam loda z tiktak-iem lub gumą miętową w ustach) pomyślał,że powinno być fajnie.
Nie było.
Skończyło się tym, że stał pół godziny z fiutem pod kranem z zimna wodą, panienka natomiast z płaczem w wannie i włożonym w dupę wężem od prysznica.
Niby dla "ben-gay-ów" ta maść a do dupy się nie nadaje

Maść

s................n • 2013-10-12, 12:43
Witam!
Zawsze gdy kumpel dostawał bólów dupy polecałem mu kupić sobie maść co go jeszcze bardziej denerwowało. Nie chciał sam tego zrobić więc w końcu nadarzyła się okazja (impreza urodzinowa) i postanowiłem mu zafundować oryginalny prezent i załagodzić jego bóle:



Jedyna taka maść

jednorożce.

h................a • 2011-02-27, 14:20
wierzcie mi, że od syfa bardziej sadystycznej rzeczy nie ma.