Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#marichiuaen

Zgubiona lufka

Azyll2013-01-24, 20:23
Na wstępie,
Jestem studentem i wynajmuję ze znajomymi mieszkanie.
Do domu zjeżdżam statystycznie raz na 2 tygodnie.
Mój Ojciec jest w c🤬j lajtowym człowiekiem, piję z Nim, gram w karty, pędzi dla mnie bimber i te sprawy.
Wychowywaniem od zawsze zajmowała się matka, gdyż Ojciec ma do mnie konkret zaufanie.
Tatuś dzwoni do mnie raz na kilka miesięcy zazwyczaj gdy mnie nie ma o 3 w nocy w domu a matka się obudzi i się jak zwykle denerwuje "czemu syna nie ma, dzwoń do Niego bo ja nie mam do Niego zdrowia."

4 tygodnie temu zgubiłem w domu lufę.
Szukałem jej długo, ostatnio zjechałem to też szukałem.
Poszukiwania poszły na marne.

Dzisiaj dzwoni do mnie Tato, myślę sobie 'znaleźli'.

Na szczęście się okazało, że to tylko dziadka pogotowie zabrało.