Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#mandat

Mandat z Kołobrzegu

K................o • 2013-05-09, 2:15
Kumpel wrzucił focie na fejsbonia.
Miał jednak mały problem z jednym wyrazem wpisanym na kwit.

Mandat nie duży, więc zapewne go przeboleje.

Dla miejscowych miasto znane również pod kryptonimem "Kałobrzeg"

O rowerzystach słów kilka...

H................a • 2013-04-29, 10:37
Zakaz jazdy bez kasku, ograniczenia prędkości, cenzus wieku dla rowerzystów, ubezpieczenia na wzór samochodowego OC. Tak Europa reguluje rowerowy boom - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

W Polsce natomiast rozszerza się przywileje dla rowerzystów. Dzieje się to bez debaty o tym, jak zapewnić bezpieczeństwo innym uczestnikom ruchu - podkreśla gazeta.

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że liczba wypadków i kolizji z udziałem rowerzystów rośnie od trzech lat. Rośnie również sama liczba rowerów i ścieżek rowerowych. Od 2010 roku poszerzane są prawa rowerzystów na drogach. Za nimi nie idzie jednak zwiększona odpowiedzialność prawna, na przykład w sytuacji kolizji drogowej.

Jak wynika z danych GDDKiA, przełomowy był rok 2011. Wówczas po raz pierwszy wzrosła liczba wypadków drogowych z udziałem rowerzystów w porównaniu z rokiem poprzednim. Potwierdzają to dane, o które gazeta poprosiła Komendę Główną Policji.

Wynika z nich, że w 2010 roku odnotowano 9578 wypadków i kolizji z udziałem rowerzystów, w 2011 roku - już 11 682, a w 2012 roku - niemal 12 tysięcy.

Najlepszy komentarz, jaki znalazłem:

"Każdy rowerzysta powinien mieć umieszczone na czole i na dupie czytelne tablice rejestracyjne, a dowód opłacenia ubezpieczenia, wpięty kolczykiem w nos. Powinien także posiadać przy sobie aktualną homologację dopuszczenia pojazdu do ruchu, wystawioną przez uprawnioną stację kontroli rowerów. Karta rowerowa powinna posiadać coroczny, aktualny wpis lekarza - orzecznika, o przeprowadzonych badaniach psycho - fizycznych i dopuszczeniu do ruchu na drogach publicznych. Uprawnionymi do posiadania karty powinny być tylko osoby w wieku !8 - 67 lat, które zdały egzamin państwowy. Każdorazowo - nowy egzamin - po uzbieraniu 21 punktów karnych. Dzięki rygorystycznym przepisom, nie będzie piratów rowerowych i ofiar przez nich przejechanych, a rządzący i ubezpieczalnie zyskają sporo gotówki ! Można będzie powołać policję rowerową i zakupić specjalne radary do wyłapywania piratów, jeżdżących z prędkością ponad 10 km/h ! Głupie? - Niestety - realne!"

Źródło: wp.pl

Mandat z Bilbao

krycha72013-02-11, 13:06


Witam Was szanowni sadole. Ostatnio napotkał mnie pewien bardzo niecodzienny problem. Otóż dostałem ten oto mandat. Sprawa jest o tyle śmieszna, że choć bardzo bym chciał (a mój "samochód' za pewne jeszcze bardziej) zamiast w ciepłej Hiszpanii muszę siedzieć w Krakowie. Dlatego też dziwi mnie taka sytuacja stąd moje pytanie, czy ktoś natknął się na taki przypadek? A jeśli nie to co o tym sądzicie, jakieś oszustwo, czy zwykła pomyłka?

P.S. Nie wiem jak wrzucić zdjęcie tyłu tego mandatu bo ten hosting tutaj zamulił

Na zakręcie

horihan12013-01-21, 12:41
może i nie sadystyczne, ale zrobiło mi banana na ryju
jak było to spalić

Wiem wiem, zaraz zrobicie mi wykład o gimbazie, jak to oni się jarają memami itp. przyjme na klate

Jak posłowie płacą mandaty.

H................a • 2013-01-09, 23:11
Czy posłowie płacą mandaty? Dziennikarze DGP przeprowadzili prowokację. Wystarczył jeden telefon do straży miejskiej, by uczynny funkcjonariusz natychmiast zgodził się anulować mandat. "Wystarczy potwierdzenie immunitetu i kończymy" - stwierdził.

Fotoradary straży miejskich są ślepe na wykroczenia drogowe parlamentarzystów. Choć prawo nie gwarantuje takich przywilejów, wystarcza jeden telefon, aby umorzyć postępowanie posłowi piratowi. Przez cały ubiegły rok wszystkie straże miejskie przesłały zaledwie jeden wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności za wykroczenie drogowe posła – wynika z odpowiedzi, których na nasze pytania udzieliło Biuro Prasowe Kancelarii Sejmu. Postanowiliśmy sprawdzić, czy tajemnica kryje się wyłącznie w przywiązaniu do przepisów ruchu drogowego parlamentarzystów. Statystyka takie rozwiązanie podważa. Podobnie jak liczba kilometrów przejeżdżanych przez posłów. Mnie wystarcza jeden telefon – przyznaje szczerze w rozmowie z DGP posłeł rządzącej koalicji.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy rzeczywiście taka metoda działa. Zadzwoniliśmy do straży miejskiej w Białym Borze, podając się za posła. Jednostka należy do najsurowszych w kraju, dostarczając rocznie z mandatów miliony do gminnego budżetu. Niedawno strażnicy z tej jednostki wlepili mandat rowerzyście. Rozmowa, którą przeprowadziliśmy wczoraj, została nagrana. Taki komunikat usłyszeliśmy, łącząc się z dyżurnym strażnikiem. Asystent mnie poinformował, że jako poseł dostałem od państwa mandat. Jaka jest procedura? - zapytaliśmy. Wystarczy, że prześle pan faksem potwierdzenie pańskiego immunitetu i kończymy sprawę – wyjaśniał uprzejmie posłowi strażnik.

Jednak samo prawo nie gwarantuje automatycznie takiego przywileju parlamentarzystom oraz sędziom i prokuratorom, których również chroni immunitet. Zgodnie z odpowiedzią Biura Prasowego Kancelarii Sejmu każdy wniosek o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności trafia do zainteresowanego posła. Jeśli nie wyrazi zgody, marszałek Ewa Kopacz kieruje sprawę do poselskiej komisji.

W ubiegłym tygodniu na łamach DGP opisaliśmy podobną praktykę stosowaną w centrali Inspekcji Transportu Drogowego. Jak się okazało, mandatów do posłów i senatorów kierownictwo GITD po prostu nie wysyłało. Tymczasem od początku funkcjonowania sieci fotoradarów aż 281 razy wpadały osoby z immunitetami. Na naszą publikację zareagował minister transportu Sławomir Nowak. Zadeklarował, że w każdym przypadku zostanie skierowany wniosek o ukaranie. Również marszałek sejmu Ewa Kopacz zapowiedziała, że parlamentarzyści powinni regulować mandaty.

1 - tyle w 2012 r. straże miejskie przesłały wniosków o pociągnięcie do odpowiedzialności za wkroczenie drogowe posła

8 - tyle wniosków o ukaranie posłów skierowała policja

1,5 mld zł - taką sumę do budżetu państwa ma w 2013 r. dostarczyć Główny Inspektorat Transportu Drogowego z mandatów z fotoradarów.

Mało odkrywcze, ale chociaż jakiś przykład.

Źródło (pewnie c🤬jowe jak każde): auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/415796,prowokacja-dgp-jeden-tele...

Zgubił ładunek na rondzie

Qunda2012-12-06, 16:04
350 złotych mandatu karnego, będzie musiał zapłacić kierowca daf-a, który przewoził betonowe płyty bez zabezpieczenia. Na rondzie przy ulicy Sądowej ładunek wypadł z naczepy. Do konta kierowcy dopisano równie 6 punktów karnych.
Do zdarzenia doszło dzisiaj krótko przed godz. 11.00 w Brodnicy przy ulicy Sądowej. Policjanci "drogówki", którzy pojechali na miejsce zdarzenia ustalili, iż kierowca daf-a nie zabezpieczył przewożonego ładunku i w trakcie zjazdu z ronda betonowe płyty stropowe spadły na jezdnię i pobocze. Płyty uszkodziły nawierzchnię jezdni. Kierowca z powiatu działdowskiego był trzeźwy. 25-letni mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 350 złotych i 6 punktami karnymi. Porządkowanie drogi trwało ponad 2 godziny.









Jest także lekki akcent z sadistica. Pozdrawiam użytkownika Drajwer jeżeli tu taki jest.

Jak wkurzyć policjanta :)

camel872012-11-12, 17:57
Dziś panowie w niebieskich mundurkach po zatrzymaniu mnie zaproponowali mi 500 zł i 10 pkt karnych.
Zapytałem się "czy nie dało by się troszke mniej".
Pan Policjant z uśmiechem na twarzy powiedział "mam dziś dobry humor i idziemy na maxa".
Na szczęscie z jego wrednej mordy szybko uciekł humor jak dałem mu kartę z payback'u mówiąc "masz, nabij punkty"

Mandat

karolcba2012-11-08, 13:58
Rosja. Kontrola drogowa. Policjant zatrzymuje faceta.
- Jechał pan za szybko.
- Skąd wiecie, panie władzo?! Przecież nie macie fotoradaru!
- Wania chodź tu!
Wania wyskakuje zza krzaka.
- Wania, jak pan jechał?
- Wziuuuuuuuuu!
- A jak powinien jechać?
- Brum, brum, brum.

mandacik

bujaszaka2012-09-16, 13:49
Facet nie zdążył skasować biletu, bo kanary zablokowały kasownik i skasowali mu 122zł mandatu,
Cytat:

więc i Ja skasowałem ich pracownika w okienku na 3,5 godziny liczenia drobniaków





znalezione na fejsbuku, brawo dla tego Pana
Co za łaskawość policji w wyborze wysokości kary

Mandat dla warszawskiego Spidermana

Do policji wpłynęło zgłoszenie około godziny 18:00. Spiderman'a zauważył operator monitoringu miejskiego i to on zawiadomił służby.

"Warszawski Spiderman, to Sylwester W. rocznik produkcji 1989. Znany jest już policji z podobnych wykroczeń. Niejednokrotnie był pouczany przez funkcjonariuszy. Pościg nie trwał długo, bo mężczyzna został złapany przystanek za Placem Bankowym w kierunku Woli. Nie stawiał oporu, nie uciekał" - poinformowała podkom. Agnieszka Hamelusz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji Śródmieście w Warszawie.

Tym razem policja ukarała superbohatera superniskim mandatem - 50 zł na podstawie art. 97 kodeksu wykroczeń.

A tu filmik z jego wyczynami: sadistic.pl/powrot-spidermana-vt133570.htm
Źródło: kontakt24.tvn.pl/