Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
...a ono stacza się do wody
W poniedziałkowe popołudnie samochód wpadł do wody przy ulicy Loggerstraat w mieście IJmuiden (Holandia). Właściciel samochodu poszedł coś załatwić zostawiając auto na luzie bez hamulca ręcznego po czym mógł tylko bezradnie patrzeć jak jego samochód wpada do wody. W aucie nikogo nie było, zostało ono później wyciągnięte z dna kanału.
Koleś na totalnym luzie przechodzi przez kontrole.
Nawet podrzucał usterki inspekcji, bo mu się nie podobają przebarwienia. Dobrze, ze policjanci go nie obciążyli. Tylko te 100 zł mnie strasznie zastanawia, czy to nie za mała kara za, AŻ TAKIE USTERKI?
PS. Kogo dziwi poziom dymu z rury? Przecież to Volkswagen