Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ludzie

Większa wersja deski

d................v • 2013-01-15, 22:41
Czego to ludzie nie wymyślą

People are awesome 2013/12

~CrazyEdek2013-01-12, 21:19
Kompilacja z cyklu: Ludzie są niesamowici.

It's huming!

f................8 • 2012-12-10, 14:46
Minimalna znajomość języka angielskiego wymagana
Snowing - śnieży
huming - ...

Kraków - Alarm Bombowy

Dalione2012-12-09, 19:28
W niedzielę 9 grudnia tuż przed godziną 16 do Straży Pożarnej zadzwonił mieszkaniec Krakowa z informacją, że na przystanku przy ulicy Starowiślnej znajduje się bomba.

Przypadkowy przechodzień zauważył przedmiot przypominający bombę, przypięty do słupka obok przystanku przy zbiegu ulic Starowiślnej i Westerplatte. Zdecydował się od razu zawiadomić służby ratunkowe. Na miejsce przyjechały dwie jednostki Straży Pożarnej, cztery radiowozy policyjne i karetka pogotowia. Chwilę później okazało się, że przypięta imitacja bomby to cztery marchewki i zegarek.

Sprawę prowadzi Policja, która będzie starała się ustalić tożsamość osoby, która zrobiła i przyczepiła "marchewkową bombę".



Źródło: lovekrakow.pl/aktualnosci/falszywy-alarm-bombowy-w-centrum-miasta_2222.html - zerżnięty cały tekst.

Ktoś miał wyobraźnię

Wielofunkcyjny pies

C................e • 2012-11-14, 15:42
A mój to nawet pilota podać nie umie...

Czytanie z ludzi

M................3 • 2012-11-13, 18:33
Z ludzi można czytać jak z książki. Na przykład jeżeli twarz robi się czerwona są zawstydzeni. Albo jeżeli ich skóra jest brązowa są przestępcami.

Giganci - fakt czy fikcja?

manek1412012-11-11, 22:13
Wczoraj znajomy pokazał mi ciekawy filmik. Nie wiem dlaczego, ale nigdy wcześniej nie słyszałem, że istnieją takie szkielety. Poczytałem o tym trochę w necie. Polecam bo dosyć (omijając wątek biblijny) wciągające. Na początku byłem trochę sceptycznie nastawiony i byłem zdania, że zdjęcia są spreparowane. Później zagłębiłem się w temat i zmieniłem zdanie. Rasa ta mogła istnieć, bo czemu nie? Poniżej przedstawiam ciekawy artykuł na który się natknąłem szukając informacji. Polecam całość. Czekam na opinie co o tym myślicie. Jak było to nie wiem jak otagowane.

"Choć świat i nauka wciąż idą do przodu, nadal pozostaje wiele nierozwikłanych zagadek przeszłości. Nie ma tu mowy o mistyfikacjach, a czynnik paranormalny lub przynajmniej niesamowity wydaje się być bardzo prawdopodobny.

Wielcy przodkowie

"A w owych czasach byli na ziemi giganci" - głosi Księga Rodzaju w Biblii Tysiąclecia. Fragment ten mówi o Synach Boga, którzy brali sobie za żony człowiecze córki, przez co po Ziemi chodzili "owi mocarze, mający sławę wowych dawnych czasach". Bóg nie był jednak zachwycony takim obrotem sprawy uznał, że "nie może pozostawać duch mój w człowieku na zawsze, gdyż człowiek jest istotą cielesną: niechaj więc żyje tylko sto dwadzieścia lat".

Czytając podobne zdania większość interpretatorów Biblii traktuje je jako metaforę, pod którą kryje się znacznie bardziej "prawdopodobny" sens. Tymczasem wiele wskazuje na to, że w tym przypadku Biblia jest całkiem bezpośrednia - na przestrzeni wieków odkrywano bowiem szereg dowodów wskazujących na to, że po świecie chodzili kiedyś prawdziwi giganci.

Historia ta ma swój porządek jeszcze w XIX wieku, a dokładnie w 1895 roku. Wtedy to na terenie Irlandii Północnej odkopano zwłoki, które mierzyły aż 360 centymetrów i ważył blisko 350 kilogramów. Szczęśliwy znalazca niezwykłej mumii, widząc w niej nie tyle cenne znalezisko o wielkim znaczeniu naukowym, a raczej źródło potencjalnego dochodu wyruszył z ciałem w podróż dookoła kraju. Chęć zysku sprawiła, że również właściciel ziemi, w której wykopano zwłoki zapragnął skorzystać na nietypowym zjawisku. Wytoczył on proces, a ciało na czas jego trwania trafiło do państwowego magazynu w Londynie. Zanim spór dobiegł końca, ciało zostało wykradzione i już nigdy nie udało się go odnaleźć. Zostały po nim tylko zdjęcia.

Choć na przestrzeni dziejów zdarzały się przypadki mistyfikacji związanych z obecnością gigantów na Ziemi, wielu dowodów nie da się podważyć. Wśród podobnych przypadków wymienić można na przykład cmentarzysko w Turcji, z którego wykopano zwłoki kilku nienaturalnie wysokich osobników. Znaleziona tam ogromna kość udowa, która należała do osobnika mierzącego ok. 450 centymetrów posłużyła później do wykonania kopii znajdującej się do dziś w Muzeum Skamieniałości w miejscowości Crosbyton (Teksas).

Ciała o wzroście od trzech do nawet sześciu metrów długości znajdowano również we Włoszech, w Szwajcarii czy w Chinach. Obok dorodnego wzrostu charakterystyczną cechą szkieletów była także ilość palców - sześć zamiast pięciu i, w niektórych przypadkach, dwa lub nawet cztery rzędy zębów.

Czy taka ilość dowodów pojawiających się na przestrzeni lat i w różnych częściach świata może jeszcze wskazywać na zwykłe oszustwo?



Starożytni budowniczy

Teoria o istnieniu w historii ludzkości rasy olbrzymów, gdyby tylko została oficjalnie potwierdzona, mogłaby rzucić światło na wiele wciąż nie rozwikłanych zagadek z zamierzchłej przeszłości, jak chociażby tej dotyczącej pochodzenia słynnego kamiennego kręgu - Stonehenge. Ta "budowla" z ciężkich dolerytów, którą do dziś podziwiać można na Równinie Salisbury w hrabstwie Wiltshire powstała na przełomie 2800 i 1100 roku p.n.e. i prawdopodobnie powstała z kamieni pochodzących z Walii.
Do dziś nie udało się z całą stanowczością stwierdzić, jakie było przeznaczenie tajemniczego kręgu, jednak wielu badaczy sugeruje, że miało to być prehistoryczne obserwatorium astronomiczne. Nie wiadomo również, jak możliwe było ustawienie w tak precyzyjny sposób kamieni o tak dużej masie. Wyjaśnieniem mogliby tu być właśnie tajemniczy giganci...

Teorię o rasie olbrzymów możnaby wykorzystać również do tego, by rozwikłać zagadkę powstania piramid, których wybudowanie bez użycia profesjonalnych maszyn także wydaje się po prostu niewykonalne dla zwykłych ludzi o ograniczonej sile fizycznej.

W tym kontekście częściej niż o gigantach mówi się jednak o kosmitach, a to za sprawą teorii Ericha von Danikena. Szwajcar uważa, że w starożytności ludzkość miała stały kontakt z przybyszami z obcej planety, którzy służyli nam swoją wiedzą i udostępniali zdobycze własnej, wysoce zaawansowanej techniki.

Śladem ich obecności na Ziemi mają być również tajemnicze linie z Nazca. Zdaniem Danikena, głębokie wyżłobienia w kształcie kręgów, a nawet zwierząt to z jednej strony pozostałość po pasach startowych dla lądujących na Ziemi statków kosmicznych, z drugiej z kolei hołd dla przybyszy oddany przez wiernych "poddanych" - Ziemian.

Zaginione cywilizacje

Czy w takim razie za tajemnice naszej historii odpowiadają przybysze z obcej planety lub dawno zapomniana rasa gigantów? Jest jeszcze jeden element tej układanki - Atlantyda.

O tej wyspie pisał Platon, a później również Helena Bławatska i słynny "śpiący prorok", Edgar Cayce. Podobno zamieszkiwał ją wysoko rozwinięty i zaawansowany technologicznie lud, który czerpał swoją energię z kryształów.

Wielu oddało życie lub przepuściło majątek, by odnaleźć cudowną Atlantydę, która została zatopiona przez Boga, jako kara za grzechy jego mieszkańców (według Platona) lub w wyniku trzech katastrof nuklearnych (jak twierdził Cayce). Do dziś nie wiadomo, czy Atlantyda istniała naprawdę, gdzie miałaby się znajdować ani też, czy jej mieszkańcy maczali palce w innych niewiadomych w historii świata. Choć to tylko hipoteza, niektóre źródła podają, że Atlantydę zamieszkiwali... giganci. Ale jaka jest prawda, nadal nie wiemy. Wszystko to wciąż wielkie tajemnice. "



Źródło
Z cyklu, ludzie są niesamowici ( z kamer GOPRO)

Wyjątkowi ludzie.

k................a • 2012-10-27, 2:37
Ile razy oglądając Spider-Man'a, Hulk'a czy filmy o innych super bohaterach, marzyłeś/aś żeby być jednym z nich? Żeby być osobą z wyjątkowymi zdolnościami, nadprzyrodzonymi? Na świecie żyje kilka osób które takowe posiadają. Co prawda, nie zwalczają oni zła ani nie przemieniają sie w zielone stwory. Aczkolwiek, ich zdolności zachwycą każdego. Zapraszam do lektury.

Thai Ngoc



Thai Ngoc, znany jako Hai Ngoc ma 64 lata. Od 30-stu, nie śpi. Zaczęło się od gorączek, bólów głowy oraz rzadkiej bezsenności. Jednak Thai nie odczuwa potrzeby snu, żadna siła nie jest w stanie zmusić go do zaśnięcia. Jak mówi sam Thai jest mu z tym dobrze, i nie narzeka na ten "dar". Co ciekawe, w ciągu trzech miesięcy bezsennych nocy udało mu się wykopać dwa stawy hodowlane.

Michel Lotito



Monsieur Mangetout(Pan Jedzący Wszystko), urodził się w 1950 roku w Grenoble(Francja). Zasłynął tym, że potrafi zjeść dosłownie wszystko. W latach 1959-1997 zjadł 9 ton metalu, nie licząc oczywiście szkła, gumy etc. Jego chyba największym osiągnięciem jest zjedzenie samolotu, Cessna 150. Konsumował go, przez dwa lata. Zjadł wiele telewizorów, rowerów, samochodów. Wszystko zawdzięcza swojemu żołądkowi, którego ścianki są wiele grubsze od normalnych. Oraz kwasy żołądkowe są znacznie mocniejsze niż te, normalnego człowieka. Dzięki czemu strawienie metalu, nie jest niczym nadzwyczajnym.

Liew Thow Lin



Liew, to 70-cio letni emeryt z Malezji. Jego ciało jest "magnesem". Potrafi on przyczepić do niego łyżki, widelce, żelazko śruby etc. Wszystko co przyciągnie normalny magnes. Jego największym osiągnięciem, jest przeciągnięcie samochodu. Był on przymocowany do łancucha, który zaś przyczepiony był do przepony Liew'a.

Tim Cridland



Tim, idealnie nadał by się do mafii. Spokojnie bossowie przestępczego świata mogli by powierzyć w jego ręce, największe tajemnice. Nie wydał by ich ani organom ściganiom, ani potencjalnym wrogom. Żadne tortury cielesne, nie zrobią na nim wrażenia. On po prostu nie odczuwa bólu, bez problemu przebija się szpikulcami, czy wykonuje inne czyności które normalnemu człowiekowi sprawiają niezmierną ilość bólu. Pytanie brzmi, czy faktycznie nie odczuwa bólu, czy odczuwa lecz ból mu się podoba. Jak twierdzi sam Tim, to jest zwyczajnie przewaga umysłu nad materią.

Daniel Tammet



Daniel to Brytyjski savant autystyczny. Obdarzony został niezwykłym darem, który chciałoby posiadać wielu z nas. Jest on bardzo uzdolniony matematycznie, również z łatwością przychodzi mu nauka języków obcych. Co ciekawe, według niego każda liczba do 10.000 włącznie ma ma niepowtarzalny kształt, obraz. Jest on rekordzistą Europy w recytowaniu 22 514 cyfr liczby pi. Wyrecytowanie ich wszystkich zajęło mu 5 godzin i 9 minut. Daniel posługuje się biegle językami: angielskim, francuskim, fińskim, niemieckim, hiszpańskim, litewskim, rumuńskim, estońskim, islandzkim, walijskim i esperanto. Stworzył on nawet swój własny odrębny język Mänti. Nauczenie się w pełni języka islandzkiego zajeło mu tydzień.

Ben Underwood



Ben jest niewidomy, oczy zostały mu usunięte gdy miał 3 lata- rak. Mimo to chłopiec świetnie sobie radzi w życiu codziennym. Utracił wzrok, lecz na szczęści los obdarzył go bardzo dobrym słuchem. Jest można powiedzieć "Chłopcem-sonarem", wykorzystuje on dźwięki do poruszania się. Wydaje on specyficzny, cichy dźwięk- jak delfiny. Dzięki któremu porusza się, i normalnie funkcjonuje. Chłopak gra w koszykówkę, jeździ na rowerze etc.


Osób z wyjątkowymi zdolnościami jest całe mnóstwo, jednakże te zamieszczone w tym artykule wydają mi się być tymi, wyjątkowymi z wyjątkowych.

Dziękuję, za poświęcenie czasu.
Enjoy.