Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#life

GTA in real life

B................k • 2014-02-14, 23:34
Jednak wśród wszystkich dziwności tworzonych przez uczniów znajdą się czasem jakieś perełki

Dress life

BongMan2013-10-29, 20:38
Krótki i zabawny komiks o życiu dresa Stefana. W trzech częściach. Stare, bo z 2001 roku.





Songs in real life 4

michal33232013-08-24, 17:23
Pamiętacie pierwsze 3 części? Powiadają, że tylko sadol jest w stanie przełknąć wszystkie 4 pod rząd. My wiemy, że nazywa się Steve
Są w miarę fajne dupcie i rzeczywistość na temat kobiet. rozj🤬 part od 6:23.

Dzień z życia

Pietrrr2013-06-06, 12:30
24 lipca 2010 roku tysiące ludzi z całego świata przesłało do YouTube filmy o własnym życiu, by wziąć udział w projekcie Dzień z życia - historycznym eksperymencie filmowym dokumentującym jeden dzień na ziemi.

Następnie, reżyser filmu i zdobywca Oskara Kevin Macdonald, wraz z zespołem redaktorów, przejrzeli ponad 80 000 nadesłanych filmów i zmontowali z nich 90-minutowy dokument będący wnikliwym i inspirującym spojrzeniem na nasz świat. (opis skopiowany z Filmweb)

Finki is back !!!

Tester2011-04-05, 20:36
Nasz kochany Finki wraca, tym razem zmaga się z matką podczas gry w League of Legends

Życie...

S................r • 2011-02-25, 14:10
Knock, knock...

List o życiu

V................e • 2010-12-14, 22:29
List po angielsku, bo obecnie uczę się w Anglii. Sprawdzam dziś sobie spokojnie pocztę, a tam jakiś typ napisał coś takiego... (tłumaczenie niżej)



Myślisz, że twoje życie jest trudne?

Cóż, P🤬L SIĘ. Twoje to nic w porównaniu z moim. Moja mama wyrzuciła mnie z domu zanim skończyłem trzynaście lat, nigdy nawet nie spotkałem się z moim tatą. Moim jedynym kolegą do ukończenia 10 roku życia był k🤬s, który mnie zawsze bił i mówił mi, że byłem gówna warty. Nie to, że miałem jakiś wybór. Przez całą moją młodość przenosiłem się z miejsca na miejsce, próbując zaprzyjaźnić się z ludźmi którzy mnie nawet nie chcieli.

Myślisz, że to jest najgorsze? Moim jedynym kolegą był Azjata około trzydziestki, który trzymał się blisko mnie, bo myślał, że to pomoże mu w przeleceniu kogoś. Jedyny plus był taki, że zadawałem się z ładną, rudą dziewczyną. Była płaska jak naleśnik, ale cholera, była po prostu nimfą. Musiała być jakąś sadystką, bo zawsze czerpała przyjemność z bicia mnie i mówienia mi, jak bardzo lubiła się "moczyć".

Ale, mój boże, zmorą mojego życia była para dorosłych, której po prostu nie mogłem uniknąć. Znasz te absolutnie obrzydliwe pary, które noszą pasujące do drugiej połówki ubrania i kończą zdania za siebie nawzajem? Tak, byli po prostu obrzydliwi. Mieli też kota, który był co najmniej dwukrotnie tak denerwujący, jak oni. Przysięgam, to cholerstwo nigdy nie zamykało ryja.

Jak powiedziałem, przenosiłem się z miasta do miasta, wdając się w bójki z dzieciakami w moim wieku, a od czasu do czasu nawet z dorosłymi.

Jedyna rzecz, która trzymała mnie przy życiu, było moje marzenie, żeby zostać mistrzem Pokemonów.

Chyba ktoś koledze konto zhackował.