Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ksiądz

Sprzątanie...

A................U • 2013-12-28, 19:25
Trudno to nawet skomentować...

ksiądz, rabin i imam

Geho2013-12-25, 12:07
Ksiądz, rabin i imam toczą dyskusję o Jezusie:
Imam zaczyna: "On był prorokiem Allaha"
Rabin prostuje: "Nie, on był żydowskim heretykiem"
Na to ksiądz: "wololo". I wygrał.

Haracz dla mafii kościelnej :D

a................G • 2013-12-25, 11:25
Heja! Mój pierwszy post Taką oto kopertę roznosili razem z opłatkiem.... myślę, że komentarz zbędny


Ciekawe czy haracz też można odpisać od podatku?

Świątecznie...

A................U • 2013-12-21, 14:59
A żeby było trochę świątecznie

Przemyt szlugów.

krop852013-12-17, 14:52
Ludzie mają pomysły...

16 grudnia funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy ukryte pod podłogą kontrolowanego pojazdu. Nielegalny towar o wartości ponad 170 tys. złotych przemycała z Białorusi para przebrana za księdza i zakonnicę.



Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Sejnach, pełniący służbę w miejscowości Giby, zatrzymali do kontroli samochód, którym podróżowało dwoje Polaków. Pojazd i przyczepa nosiły oznaczenia „Caritas”. Auto prowadził mężczyzna w sutannie, a obok niego siedziała kobieta ubrana w habit zakonny. Polacy wyjaśnili, że wracają z Białorusi, gdzie dostarczali kartki świąteczne, opłatki oraz świece z fundacji. Odpowiedzi, jakich udzielali na pytania, były jednak na tyle nieprecyzyjne, że funkcjonariusze SG postanowili skontrolować ich pojazd. Jak się okazało, funkcjonariusze podjęli słuszną decyzję – pod podłogą auta oraz za podwójną przednią ścianką przyczepy znaleźli łącznie prawie 317 tys. szt. papierosów bez polskich znaków skarbowych akcyzy, wycenionych na ponad 170 tys. zł.



Zarówno kobieta, jak i mężczyzna przyznali, że w rzeczywistości są osobami świeckimi.
Funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności związane ze sprawą.

Żródło: strazgraniczna.pl/wps/portal/tresc?WCM_GLOBAL_CONTEXT=%2Fpl%2Fserwis-s...
Ksiądz doktor Ireneusz Bochyński, rektor kościoła akademickiego Panien Dominikanek w Piotrkowie Trybunalskim, jakiś czas temy stwierdził, że przyczyn pedofilii powinno doszukiwać się w rozpadzie małżeństw i zachowaniu dzieci. Jego zdaniem szukają one uwagi dorosłych, bo nie otrzymują jej od swoich rodziców. Mówił również, że "10-letnie dzieci same wchodziły do łóżka" oraz że "był to ich wybór".

Po wypowiedzi Bochyńskiego, który wyraźnie stwierdził, że "zna przypadki, gdzie życie intymne dzieci potrzebowało wcześniejszego zaspokojenia", sprawą zainteresowała się prokuratura. Podjęto czynności sprawdzające, czy mogło dojść do przestępstwa. Skoro ksiądz wiedział o molestowaniu nieletnich, powinien zawiadomić organy ścigania. W trakcie przesłuchania zasłaniał się jednak... tajemnicą spowiedzi. Prokuratura w Łodzi przesłuchała jeszcze kilkoro świadków i postanowiła wszcząć śledztwo.



To jednak nie wszystko. Istotny w decyzji o skierowaniu sprawy do prokuratury był fakt, że ksiądz Bochyński był już zamieszany w podobną sprawę. W 1999 roku prowadzono postępowanie przygotowawcze, które dotyczyło "innych czynności seksualnych", jakich miał się dopuścić wobec 16-latka. Doniesienie do prokuratury złożyła jego matka. Sprawę umorzono - co nie oznacza uniewinnienia, jedynie stwierdza brak istnienia dowodów o winie lub jej braku.

- Obecnie śledczy będą analizować materiały przesłane przez piotrkowską prokuraturę i po zapoznaniu się z nimi podejmą decyzję, co dalej z postępowaniem - mówi Małgorzata Szcześniak-Bauer, prokurator rejonowy dla Łodzi-Polesia.

Łódzcy śledczy sprawdzą, czy ks. Ireneusz Bochyński dopuścił się przestępstwa pedofilii. Sprawa duchownego trafiła właśnie do prokuratury Łódź Polesie. Śledztwo przeniesiono z Piotrkowa Trybunalskiego, ponieważ tamtejsi śledczy stwierdzili, że "jeżeli ksiądz dopuścił się pedofilii, to stało się to w Łodzi".

Od razu było wiadomo że coś z tym człowiekiem nie tak.

Pudzian zagra księdza

markop43212013-12-07, 20:25
Wiadomość ta prawdopodobnie zostanie okrzyknięta największym wydarzeniem 2013r. To nie sen.

Mariusz Pudzianowski ostatnio coraz częściej widywany jest w telewizji. Niektórzy uważają, że były strongman zaczyna chałturzyć... Tymczasem Pudzianowski dostał rolę w polskim filmie najnowszej produkcji Grzegorza Królikiewicza pod tytułem "Sąsiady".

"Pudzian" w filmie zagra u boku takich gwiazd jak Anna Mucha czy Ewa Błaszczyk. W filmie wcieli się w rolę księdza. Ostatni klaps na planie zdjęciowym padnie 18 grudnia. Jego premiera planowana jest na 2014 rok, a Pudzianowski już postanowił się podzielić zdjęciami z planu... Zamieścił je na swojej oficjalnej stronie na Facebooku.

- Akcja dzieje się w powojennym światku Łodzi. Gram księdza, który stara się nawrócić różnych złodziejaszków i innych grzeszników. Moja postać to duchowny, ale też twardziel, który nie boi się postawić bandziorom. Jest wesoło - powiedział Mariusz Pudzianowski "Super Expressowi".

Za: Pudzian.pl (Facebook) i "Super Express"

Blondi u spowiedzi

mh20042013-12-04, 23:08
Przychodzi blondynka do spowiedzi i mówi:
-Proszę księdza, mój chłopak jest sk🤬ysynem.
-Dlaczego? - pyta ksiądz.
-Bo trzymał mnie za rękę. - odpowiada blondynka.
-Tak jak ja teraz? - ksiądz łapie za ręke i pyta.
-Tak
-Ale to nie znaczy, że jest sk🤬ysynem.
-Ale proszę księdza, on mnie całował - blondynka kontynuuje.
-Tak jak ja teraz? - ksiądz całuje blondynkę i pyta.
-Tak
-Ale to nie znaczy, że jest sk🤬ysynem.
Blondynka nie daje za wygraną i mówi:
-Proszę księdza, on dotykał moich piersi.
Ksiądz łapie blondynkę za piersi i pyta:
-Tak jak ja teraz?
-Tak
-Ale to nie znaczy, że jest sk🤬ysynem.
Blondynka dalej próbuje udowodnić księdzu swoją racje:
-Ale proszę księdza, on wkładał swojego penisa we mnie.
Ksiądz wkłada swoje prącie w kobietę i pyta:
-Tak jak ja teraz?
-TAK, TAK, OCH TAK!
-Ale to nadal nie czyni go sk🤬ysynem.
-Prosze księdza, ale on zaraził mnie HIVem!
-A to j🤬y sk🤬ysyn!

jak było to c🤬jowo otagowane!

spowiedź

hierek182013-11-30, 16:26
- Proszę księdza, wydaje mi się, że prowadzę dobre życie - spowiada się facet. - Nie piję, nie palę, nie chodzę na dziewczyny. O 22. kładę się spać, wstaję o 6. W każdą niedzielę chodzę na mszę...
- Obawiam się synu, że się to zmieni, jak wyjdziesz z więzienia.