Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#kryptozoologia

Duże coś.

V................t • 2013-08-14, 16:16
C🤬j wi co to. Przypomina krokodyla, który wytarzał się w...czymś. Jest tu jakiś sadol krypto-zoolog, który zdradzi nam, co to za bydlę?

Przeglądając dział Kryptozoologia na portalu www.paranormalium.pl trafiłem na ciekawe znalezisko. Artykuł opowiada o nieznanym dotąd stworzeniu, którego nazwano Ningen. Myślę, że monstrum ogólnie znane aczkolwiek mam nadzieję, że zaciekawi was ten artykuł.

Postać Ningena po rekonstrukcji.



Japońscy kryptozoolodzy donoszą o obserwacjach w wodach Oceanu Spokojnego w pobliżu Antarktydy niezwykłego stworzenia, nazywanego Ningen. Nazwa ta oznacza po japońsku "człowieka", bowiem wielkie stworzenie przypomina skrzyżowanie wieloryba z istotą ludzką. Stworzenie wielokrotnie widują również japońscy rybacy. Według opisów, Ningen (znany równiez pod nazwą "Hitogata") jest biały, ma około 20 do 30 metrów długości, nibyludzką twarz i humanoidalną formę, tyle że przystosowaną do życia w wodzie. Ningena kilkakrotnie sfilmowano (istnieją co najmniej trzy filmy, jeden z nich zamieszczam w tym artykule) oraz sfotografowano, zaś na podstawie opisów sporządzony został jego portret pamięciowy.

Film przedstawiający Ningena


Nie jest to typowy morski potwór, stąd krążą o nim rozmaite opinie. Według jednej z hipotez Ningen to hominid, który, podobnie jak walenie, przeniósł się z lądu do wody, a tam ewoluował i dał początek opowieściom o syrenach i innych humanoidalnych istotach. Inna hipoteza mówi, że Ningen to w rzeczywistości ogromna płaszczka. Niektórzy kryptozoolodzy stwierdzają z kolei, że Ningen to nic innego jak współczesna legenda stworzona w Internecie.

Mimo to wciąż pojawiają się coraz to nowsze doniesienia o obserwacjach Ningena. Sprawa została potraktowana na tyle poważnie, że zajął się nią japoński rząd, który wysłał w rejon Antarktydy ekipę badawczą w celu zweryfikowania doniesień o Ningenie i ewentualnego schwytania żywego okazu.

Poniżej kilka zdjęć Ningena znalezionych w sieci.