Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#kowboj

Zwinny łokieć

~Nei2019-09-24, 11:27

Zakręcony typ

Dzik kontra koń

phrontch2019-07-16, 9:05
Dzik wyraźnie przegrywa pojedynek

Wspaniałe rodeo

phrontch2019-07-14, 19:33
Byczek w piękny sposób pokazał swoją siłę

Dobry osiołek

phrontch2019-05-08, 7:57
lekko zdenerwowany osioł

Unlucky Lucke

~Sunday2018-05-12, 14:14


Już w następnym odcinku zabawy z lassem.
Po obejrzeniu tego nagrania wróciłem na stronę główną youtube'a i dotarło do mnie że więcej wyświetleń ma kanał gdzie patol robi "streamy" i poniża swoją rodzinę i siebie samego, dla kilku srebrnych monet. Wtedy właśnie ogarnął mnie smutek, bo zobaczyłem jak ludzie potrafią się zeszmacić, i jak wśród nas zanikają wartości, tak cenne jak honor, hart ducha, niezłomność. A wszyscy tylko przyklaskują szukając prymitywnej rozrywki. Postanowiłem się więc tym z wami podzielić.
Kto chce niechaj słucha a kto nie chce niech nie słucha.

Saudyjski kowboj

Essent2017-08-22, 19:00
I drobne nieporozumienie z koniem

Wio koniku!

DMT2017-02-01, 9:14
I powiozą mnie, traktorem, do rzeźnii...

Kowboj w mieście

M................n • 2015-04-08, 14:00
Do miasta przyjechał kowboj i wszedł do saloonu na drinka. Niestety, miejscowi mieli brzydki zwyczaj ograbiania przyjezdnych. Kiedy skończył swojego drinka, zauważył, że zniknął jego koń. Wrócił do baru, rzucił broń do góry, złapał nad głową bez patrzenia i strzelił w sufit:
- Który z Was, popaprańców, ukradł mi konia?
Nikt nie odpowiedział.
- Dobra, teraz zamówię kolejne piwo i jeśli mój koń się nie pojawi z powrotem, zanim je skończę będę musiał zrobić to, co zrobiłem w Teksasie!
Kilku miejscowych poruszyło się niespokojnie. Kowboj, jak powiedział, tak zrobił, zamówił kolejne piwo, wypił je, wyszedł przed lokal, a jego koń stał na postoju. Osiodłał go i zamierzał odjechać, kiedy na werandzie pojawił się barman i zapytał:
- Powiedz stary, zanim odjedziesz... Co się stało w Teksasie?
Kowboj odwrócił się i powiedział:
- Musiałem wracać pieszo.