Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#korea

Rakieta w Korei

zilo2102012-04-13, 21:48
I prawdziwa przyczyna niepowodzenia.
Oto, czego dzieci w Korei Północnej uczą się na informatyce:

PS. Dzieci w Korei Północnej nie mają informatyki.

Wakacje w Korei Północnej

S................o • 2012-02-19, 16:38
Ciekawy dokument, dość długi jednak warto obejrzeć.
Co w nim sadystycznego? Między innymi poziom wyprania mózgów obywateli, szczelność cenzury, kult jednostki.

"Za komuny było lepij" - no chyba jednak nie

Bo za słabo płakali

Dildowagins2012-01-13, 16:02
Pół roku bo nie płakali.....
Ręce opadają

Kim Dzong Jar

S................n • 2011-12-23, 10:52


Zabawa Photoshopem

Studentka z Polski

NiedźwiedzioGłowy2011-08-07, 23:31
Taka historia mi się przypomniała, ponoć anegdota.

Pewna dziewczyna z Polski studiowała japonistykę, a w ramach tych studiów wybrała też sobie przedmiot: Język Koreański. Szło jej dobrze, bardzo jej się podobało, miała najlepsze wyniki ze wszystkich na roku. Pod koniec roku nauczycielka zaproponowała jej, że w wakacje zabierze ją do siebie, do Korei i tam będzie mogła pójść na intensywny, wakacyjny kurs i podszlifować znajomość języka. Dziewczyna bardzo zapaliła się do pomysłu i parę tygodni później leciała już samolotem ze swoją nauczycielką. Na miejscu w Seulu zamieszkała u niej. Zajęcia odbywały się w budynku szkoły, której dyrekcja dorabiała sobie w ten sposób do wypłaty rządowej. Zajęcia były przeróżne, lekcje koreańskiego miały miejsce wieczorem po 21. Zwykle koło 22 robiło się już ciemno i wtedy szkoła nabierała ciekawego klimatu. Dziewczyna nie bardzo lubiła ten klimat i starała się nie odłączać od grupy przez trzy godziny trwania zajęć. Niestety pewnego razu nie mogła już wytrzymać i wyszła do toalety. Ta znajdywała się na drugim końcu korytarza, daleko od sali. Dziewczyna weszła do toalety i zapaliła wszystkie światła. Podeszła do pierwszej kabiny i po kilkunastu sekundach usłyszała cichy głos. Nie rozumiem - odpowiedziała - czy możesz powtórzyć? Głos odezwał się jeszcze raz, ale dziewczyna dalej nie wiedziała o co chodzi. Przepraszam, nie wiem co masz na myśli - powiedziała. Wreszcie wyszła z kabiny i zostawiwszy włączone światło dla osoby, która widać nie wyszła jeszcze z toalety wróciła na salę. Podeszła do nauczycielki i powtórzyła jej dokładnie brzmienie zdania, które usłyszała. Nauczycielka popatrzyła na nią podejrzliwie stwierdzając - To starsza odmiana naszego języka, sprzed przynajmniej dwustu lat. A co znaczy to zdanie - spytała dziewczyna zupełnie zbita z tropu. Nauczycielka odpowiedziała jeszcze bardziej mrużąc oczy - Spójrz w górę.

Portugalia 7:0 Korea Północna

Helmut2010-06-21, 19:01
- Słyszałeś? Korea Północna przegrała z Portugalią 0:7...
- Ty, to oni chyba teraz dostaną jakąś nagrodę oO
- Ciekawe jaką?
- Pojadą na obóz