Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#komisja

Oko

Belzzebbub2013-02-17, 12:57
W małej wsi mieszkał Franek z rodzicami. Dostał on pewnego razu wezwanie na komisję wojskową. Akurat tego dnia zabili świniaka, więc nasz bohater postanowił zrobić mały żart i wsadził sobie oko świni do dupy. Poszedł na komisję, rozebrał się, wchodzi. Lekarz mówi mu żeby się pochylił i zauważa oko. Przygląda się bliżej, a wtedy Franek mówi: "Widzę cię".

Nowak

P................ł • 2012-10-23, 20:18
Komisja wojskowa.
- Nowak!
- Jestem!
- Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz kątem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
- Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, spod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
- Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko zaczął oddychać.
- Nie mogę! - powiedział ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
- RĘKOMA!

Komisja poborowa

CzakNoriz2012-09-09, 20:48
Komisja poborowa. Chłopak z trudem odczytuje z tablicy największą literę. Lekarz decyduje:
-Zdolny do walki z czołgami.

Wojsko

S................i • 2012-09-02, 15:45
Pewien facet chce się zaciągnąć do wojska. Przewodniczący komisji zadaje pytania:
- Lubi pan wodę?
- Lubię.
- Umie Pan pływać?
- Umiem.
- Przydzielam Pana do jednostki w Rzeszowie.
- Ale tam nie ma morza.
- Ale jest k🤬a "fala"!

Europa bez Polski na mapie?

Mr.Drwalu2012-09-02, 13:29


Brak "twardych" ustaleń w sprawie wschodnich granic Niemiec , porozumienia pomiędzy Rosją a Niemcami stawiają Polskę w pozycji niepotrzebnej już marionetki potężnych sił władających tym światem.

Postępująca obecnie likwidacja polskich elit patriotycznych, a szczególnie kadry oficerskiej , jednoczesna likwidacja majątku narodowego , dezintegracja systemu szkolnictwa i służby zdrowia świadczą dobitnie, że nieuchronnie zbliża się ostateczne rozwiązanie niewygodnej „kwestii polskiej” w Europie.

Likwidację Polski zaplanowano już w układzie poczdamskim z tego powodu reprezentacja Polski nie brała udziału w żadnych sprawach dotyczących Europy i Świata. Nie było jej reprezentacji w czasie rozmów i nie było nawet w paradzie zwycięzców.

10 lat okupacji

Karą za udział w II wojnie światowej była okupacja architektów zła czyli Austrii i Niemiec.

Na konferencji poczdamskiej ustalono że okupacja Austrii będzie trwała 10 lat i rozpoczęła się już w 45 roku. Ale okupantami były nie dwie strony czyli Alianci i ZSRR tak jak chcieli sowieci ale cztery państwa. O ile w pewnym sensie strony okupacji doszły do porozumienia to w chwili wycofania wojsk sowieckich z Austrii w 1955 roku powstał bardzo niebezpieczna napięta atmosfera. Rosja , która w stosunku do Niemiec zdołała odnieść polityczny sukces postanowiła w ten sam sposób egzekwować swoje prawa na terenie Austrii.

40 lat okupacyjnej kontrybucji , a czas trwania „żelaznej kurtyny”

Karna okupacja Niemiec miała trwać znacznie dłużej bo 40 lat. Państwa alianckie zdecydowały się przyjąć inną strategię dla Niemiec i dążyły do szybkiego ich wzmocnienia traktując ten kraj przynajmniej początkowo jako naturalne przedmurze Europy Zachodniej.

„Od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem zapadła żelazna kurtyna dzieląc nasz Kontynent. Poza tą linią pozostały stolice tego, co dawniej było Europą Środkową i Wschodnią. Warszawa, Berlin, Praga, Wiedeń, Budapeszt, Belgrad, Bukareszt i Sofia, wszystkie te miasta i wszyscy ich mieszkańcy leżą w czymś, co trzeba nazwać strefą sowiecką, są one wszystkie poddane, w takiej czy innej formie, wpływowi sowieckiemu, ale także - w wysokiej i rosnącej mierze - kontroli ze strony Moskwy.”

Winston Churchill

Cztery strefy okupacyjne Niemczech funkcjonowały podobnie jak w Austrii od 1945 roku do 1949 czyli do czasu realizacji pierwszego etapu ustaleń poczdamskich dotyczących PODZIAŁU EUROPY i dalszych losów Niemiec. OD TEJ CHWILI zaczął obowiązywać 40-o letni okres kontrybucyjnej okupacji Niemiec i …Europy Środkowej przez Związek Radziecki. Był to również czas , który miał przygotować ZSRR do wejścia do grona państw cywilizowanej Europy. Miał stworzyć bogactwo, dzięki któremu sowieci wzbogacą się i które później będą mogli „odsprzedać” Europie Zachodniej a dokładniej władającym tam korporacjom zachodnim.

„Zwrot” do Europy czyli „Pacta sunt servanda”

W 1989 roku gdy rozpoczyna się 40 rok od utworzenia podzielonych Niemiec , Polska rozpoczęła tzw. „przemiany ustrojowe” . Wielu badaczy współczesnej historii Polski wskazuje na fakt manipulacji za strony sowietów oraz ich niezwykle aktywny udział w tzw. procesie pokojowej przemiany czyli „okrągłego stołu”. W kolejnych kilku miesiącach po "okrągłym stole" pada „mur berliński” , a DOKŁADNIE przed upływem 40 roku okupacji NRD podpisany zostaje kolejny pakt ratyfikowany obok NRD i RFN przez cztery dawne mocarstwa okupacyjne: Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię, Francję i oczywiścieZwiązek Radziecki.

Wielkość tej manipulacji wskazuje , że to ledwie przygrywka do ostatecznego rozwiązania niewygodnej kwestii Polskiej. Zdradzieckie wezwania czołowych polskich polityków do dobrowolnego podporządkowania Europy Niemcom , do rezygnacji z tożsamości narodowej wskazują że czeka nas dalszy ciąg fascynujących „przemian” . Natomiast trwająca od kilku lat faktyczna , fizyczna likwidacja wszelkich środowisk , które celowo czy też w sposób niezamierzony wręcz przypadkowy mogą doprowadzić do niekontrolowanego apetytu Polaków na niezależność świadczy o tym, że jeszcze w tym pokoleniu dowiemy się że w światowych planach nas Polaków w ogóle nie było.

Konstytucja niemiecka mimo zawartych z Polską porozumień nie jest jednoznaczna w sprawie ziem tzw. „odzyskanych” , a twarde porozumienia międzynarodowe praktycznie nie istnieją . Badając sprawę głębiej można pokusić się o stwierdzenie, że wschodnia granica Niemiec jest nadal sprawą otwartą.

Utwierdzenie syjonizmu na terenach polskich, fałszywe zadłużenie i kontrybucje wobec Izraela oznaczają, że sprawa jest już nie poważna ale rozpaczliwa. Polska znaczy Polin czyli tu spocznij. Planowany wkrótce kolejny rozbiór Polski nie zaszkodzi tym którzy swojej ziemi nie mieli od tysięcy lat i od kilku wieków czują się dobrze na całym globie.

Świeczka nim zgaśnie rozbłyska na chwilkę jaśniej, taki los czeka Polskę, jej współczesnych „bohaterowów” oraz ich „zasługi” na polu rzekomych „wielkich przemian ustrojowych”.


Niezbyt tajne "publiczne" dokumenty:

pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBelazna_kurtyna
pl.wikipedia.org/wiki/Konferencja_poczdamska
pl.wikipedia.org/wiki/Okupacja_aliancka_Austrii
pl.wikipedia.org/wiki/Okupacja_aliancka_Niemiec_i_Austrii
pl.wikipedia.org/wiki/II_wojna_%C5%9BwiatowaDziwna_wojna
pl.wikipedia.org/wiki/Niemiecka_Republika_Demokratyczna
pl.wikipedia.org/wiki/Niemcy_Zachodnie
pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%85g%C5%82y_St%C3%B3%C5%82_(historia_Polski)
pl.wikipedia.org/wiki/Zjednoczenie_Niemiec

00:23 - powyborcza przemowa premiera D.Tuska
02:00 - najbardziej decyzyjna postać w Polsce!!!
05:18 - Nowy Porządek Świata wg. Polaków.
06:04 - koniec niepodległości RP
06:24 - kto tu naprawdę rządzi?
07:55 - kłamstwo premiera UK Gordona Browna
10:00 - od faraona do masona
10:54 - demokracja czy sukcesja?
14:05 - co łączy Busha z nazistami?
16:29 - NOWY PORZĄDEK ŚWIATA
18:05 - proroctwo o ostatnim królestwie

Teraz do konkretów

Od 1994 r. w spotkaniach Klubu Bilderberg bierze udział reprezentant Polski - były minister finansów i spraw zagranicznych, Andrzej Olechowski. Wybór tej właśnie osoby do tak ważnego gremium z pewnością nie był przypadkowy. Trzeba bowiem pamiętać, że Olechowski swoją karierę ekonomisty rozpoczynał jako pracownik Konferencji Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) w Genewie w latach 1974-1975 i 1982-1984, natomiast w latach 1985-1987 pracował w Banku Światowym w Waszyngtonie, a więc w najważniejszej instytucji finansowej świata. Jego osobę już nieraz wymieniano jako kandydata na premiera.

Andrzej Olechowski pełnił wiele funkcji w sektorze publicznym i prywatnym, m.in. był członkiem rad nadzorczych: Banku Handlowego, EXBUD-u, Philips Lighting Polska, wydawnictwa Czytelnik, PLL LOT, Polish-American Enterprise Fund, PKN Orlen oraz członkiem władz: Międzynarodowego Centrum Rozwoju Demokracji, Instytutu Studiów Wschodnich, Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego, Fundacji Batorego. (http://ludzie.wprost.pl/sylwetka/Andrzej-Olechowski/)
W 1989 uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu jako ekspert strony rządowej w zespole ds. gospodarki i polityki społecznej.

"W spotkaniu 1998r. Klubu Bilderberg po raz pierwszy Polskę reprezentowały dwie osoby. Tą drugą była minister sprawiedliwości Hanna Suchocka, która wprawdzie nie pracowała w żadnym banku, ale za to odebrała staranne wykształcenie w takich uczelniach, jak Columbia University w Leyden, Instytut Praw Człowieka w Strasburgu oraz Instytut Prawa Publicznego w Heidelbergu. Od 1991 r. wchodzi ona w skład polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, uczestnicząc w pracach najważniejszej Komisji Politycznej, a w 1992 r., zanim została premierem, pełniła funkcję wiceprzewodniczącej tego Zgromadzenia.

Warto też przypomnieć, że 1998 Suchocka weszła w skład 9-osobowej Rady Mędrców, której zadaniem miało być przygotowanie projektu reformy Rady Europy...


Przeca my "lemingi" jesteśmy, hyhy

Komisja wojskowa

BongMan2012-09-02, 0:31
Komisja wojskowa.
- Do jakiej formacji chcielibyście wstąpić?
- Do marynarki.
- A pływać umiecie?
- A co, okrętów nie macie?

Uczelnia

BongMan2012-06-27, 22:00
Nabór na uczelnię. Kandydat na studenta przed komisją:
- Ile jest 2+2?
- 3.
- Nie.
- 5.
- Nie, dziękujemy.
Wyszedł. Komisja omawia:
- Głupi, ale szukał odpowiedzi. Bierzemy.
Wchodzi następny kandydat:
- Ile jest 2+2?
- 5.
- Nie.
- A właśnie że tak, 5!
- Nie, dziękujemy.
Wyszedł. Komisja stwierdza:
- Głupi, ale ma własne zdanie i potrafi go bronić. Bierzemy.
Wchodzi kolejny kandydat:
- Ile jest 2+2?
- 4.
- Mądry, ale nie ma już miejsc.

Komisja wojskowa

Mordessa2011-03-07, 21:17
Komisja wojskowa. Wchodzi Robert Biedroń. Lekarz każe mu się rozebrać. Biedroń nieśmiało się rozbiera.
- Odwróćcie się i rozewrzyjcie pośladki.
Biedroń czerwienieje na twarzy, ale odwraca się:
- No dawaj. Rozewrzyj pośladki!
Biedroń jeszcze bardziej poczerwieniał...
- Pośladki powiedziałem!!!
- Ja jeszcze tak sam z siebie nie umiem!!!
- Rękami, idioto!!!

wezwanie na komisję wojskową

p................8 • 2009-10-04, 9:43
W lesie nadszedł czas wezwań na wojskowa komisję lekarską.
Trzech przyjaciół Lisek, Zajączek i Misio również dostali.
Spotykają się wieczorkiem przy piwku i zgodnie stwierdzają, że
nie bardzo uśmiecha im się służba ojczyźnie. Zajączek miał się
stawić dnia następnego, Lisek dzień później, a Misio dwa dni
po Zajączku.
Zajączek zaczął panikować:
- Muszę mieć kategorię E! Ale jak to zrobić, jestem przecież
zdrów jak ryba?
Lisek przygląda się Zajączkowi i mówi:
- Te, Zajączek, ale ty masz wieeelkie uszy! Może dadzą ci E,
jeśli je obetniemy?
- Ale... Moje ukochane uszy??? Nigdy!
- Zajączek, ty się zdecyduj - albo odcinamy, albo rok w syfie.
Zajączek po kilku minutach zdecydował się. Walnął setkę na
odwagę i mówi:
- Tnij!
Następnego dnia koledzy spotykają się w barze, a zając drze
japę już z daleka:
- DOSTALEM "E" ZA BRAK USZU CHLOPAKI!!!
Lisek:
- No tak, ale ja mam komisję jutro. Co robimy?
Zając przygląda się lisowi...
- Uszy to ty masz małe... Ale za to, jaka KITA! Obetniemy
ci ogon i "E" murowane!
- Ale... Moja ukochana kita??? Nigdy!
- Lisek, ty się zdecyduj - albo odcinamy, albo rok w syfie.
Tak też zrobili. Następnego dnia w tym samym barze Lisek
pokazuje książeczkę z wpisem: 'Kategoria "E", powód:
brak kity. Misio mówi
- A co ze mną?
- Hmmmm.... Misio... uszy to ty masz malutkie... ogon tez
nieduży... ciężka sprawa... hmmm.... ale zaraz, zaraz....
Misiu! Jakie ty masz WIELKIE JAJA!!!
- Cooo??? Jaja mi chcecie obciąć??? Nie ma mowy!
- Albo tniemy, albo rok w syfie!
Miś całą godzinę się zastanawiał, w końcu się zdecydował.
Lisek z Zajączkiem amputował i mu jądra, a Misio ze
spuszczoną głową poszedł smutny do domu...
Następnego dnia lis i zając siedzą w barze i czekają na
misia. Ten jednak coś się nie chce pojawić, choć już 3
godziny minęły od zakończenia komisji.
Minęły kolejne 3 godziny - misia nie ma, bar zamykają.
Zając i lis wyruszyli więc na poszukiwanie kolegi. Idą,
wołają
- Misio, Misio!...
Ale nikt nie odpowiada...
Nagle patrzą, a tu na przydrożnym drzewie martwy miś
wisi na pasku!
Popełnił samobójstwo...
Koledzy w szoku!
- Pewnie tych jaj było mu tak bardzo szkoda
- mówi Zajączek.
Podchodzą bliżej, a tu obok drzewa leży książeczka
wojskowa misia.
Lisek ja podniósł i czyta:
- 'Kategoria"E". Powód: Płaskostopie.'...