Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#kościół

Jesus Christ Superstar

Z................l • 2018-05-16, 10:37
Jak w temacie. Wejście na pełnej k🤬ie

Szopka z szopki

nowynick2018-04-03, 13:44
no ja wszystko rozumiem, ale zamiast dać mu jakieś miejsce VIP naprzeciw wiadomo kogo to go wpierniczyli do luku bagażowego pośród bomb termo barycznych

Rumia...


niby się zgrało z prima aprilis, ale proboszcz powiedział, że na poważnie...

Buk tak chciał

~Velture2017-12-02, 6:06
Była buzia w tęczu a teraz kolejny dowód na istnienie boga.

Szach mat ateiści!

Zapomniała o samochodzie

GlassEdi2017-10-26, 19:12
Jedna z mieszkanek powiatu ząbkowickiego pozostawiła swój samochód pod kościołem. Następnie zadzwoniła na policję i zgłosiła...kradzież auta.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Ząbkowicach Śląskich. - Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że jednej z mieszkanek Ząbkowic Śląskich nieznany sprawca prawdopodobnie ukradł sprzed domu samochód. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania pojazdu, pytając wcześniej 57-latkę o szczegóły zajścia. Kobieta twierdziła, że dzień wcześniej była w kościele, wróciła do domu i zaparkowała samochód w swoim stałym miejscu - relacjonuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Mając to na uwadze policjanci zabezpieczyli kluczyki, którymi, jak podała kobieta, zamknęła osobowego Opla. Sprawdzili dokładnie również wskazane miejsce, z którego auto miało zostać skradzione. Śladów kradzieży jednak nie było.
Policjanci ustalili więc inne miejsca parkingowe w okolicy i po niespełna dwóch godzinach poszukiwań zauważyli opisany pojazd w pobliżu kościoła. - Nawiązali wówczas kontakt z poszkodowaną i poinformowali ją o fakcie odnalezienia pojazdu. Wtedy kobieta przypomniała sobie, że faktycznie dzień wcześniej przyjechała do kościoła, ale do domu wróciła już pieszo. Samochód stał i czekał na właścicielkę w stanie nienaruszonym - dodaje oficer pracowa.