Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Jedzie sobie chłop na wozie ciągnietym przez konia, kiedy nagle zatrzymują go policjanci
-Co pan ma na tym wozie pod płachtą?
-A mleko panie władzo
-jakie mleko?
-z kokosa...
Policjanci chwile pomyśleli po czym odsunęli płachtę a tam faktycznie mleko w słoikach,zapytali czy mogą się napić
-oczywiście panowie polijanci prosze pijcie
policjanci wypili i puścili rolnika
Ten wsiadł na wóz i mówi Wio Kokos.
Wchodzi zajączek do knajpy i mówi: - Jeśli ten, który mi ukradł konia, nie odda go, to zrobię to, co mój dziadek zrobił w tej sytuacji. Po chwili koń zjawia się znów pod knajpą. Zając już chce wyjść, kiedy wszyscy pytają zajączka, co zrobiłby jego dziadek.
- Jak to co? Poszedłby do domu na piechotę!