Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#karabin

I dlaczego to nie zostało wykorzystane?!

Syryjski Rambo

m................i • 2012-11-15, 0:27
Syryjski powstańczy John Rambo z ekipą

Praca z długopisami :D

p................y • 2012-10-24, 8:28
Kilka lat temu pracowałem "na telefonie". Akurat w tamtym okresie dzwoniliśmy do potencjalnych, również zagranicznych klientów z ofertą hurtowej sprzedaży długopisów. Wyglądało to tak, że najpierw nasza firma wysyłała do delikwenta niewielką (około 20) partię takich długopisów, a po jakimś czasie my mieliśmy do niego zadzwonić i powypytywać się na temat wrażeń z oferowanego produktu i nakłonić do kupna.
Tego feralnego dnia trafił mi się klient z Niemiec. Zazwyczaj ludzie brali te długopisy, a jak nie to po prostu mówili że już maja od kogoś innego, że może w innym terminie, itd. Tymczasem mój klient postanowił, że nie będę miał tak łatwo. Rozpoczęła się litania, wyliczanie że te długopisy im się nie podobają, że mają zły kolor, że nadruk nie taki tylko siaki, że tu jakaś część im odpada... Po kliku minutach takiego wyliczania padło zaś hasło które przełamało już we mnie ostatnią dozę wyrozumiałości, mianowicie klient zaczął narzekać, że te długopisy są ZA CIĘŻKIE. W tym momencie byłem już tylko w stanie spokojnie zapytać się:
- A karabiny to nie były dla was za ciężkie?
Efekt: zwolnienie w trybie natychmiastowym, ale jakie wspomnienie!

Nap🤬lanie do kosmitów

P................n • 2012-09-25, 16:20


Obcy im chodzą po głowie
Poniżej znajdziecie kilka zdjęć przedstawiających bronie wykonane domowym sposobem.
Wszystkie eksponaty są w pełni sprawne.





Reszta w komentarzach.

Broń palna dostępna bez zezwolenia

r................n • 2012-07-28, 1:52
Nawet w Polsce można zdobyć legalnie broń palną bez zezwolenia, tylko trzeba wiedzieć gdzie i czego szukać . Wymagane jest jedynie, by kupujący miał ukończone 18 lat.

Ogólnie:

Są to bronie czarnoprochowe rozdzielnego ładowania- proch, spłonkę, kulę, ew. łuskę i przybitkę ładujemy osobno, co wymaga doświadczenia, dokładności i cierpliwości. Przy bardziej precyzyjnych konstrukcjach dobranie odpowiedniej naważki prochu i kształtu pocisku zajmuje nieraz kilka miesięcy. Wymagają też znacznie dokładniejszej pielęgnacji niż dzisiejsze karabiny czy pistolety- jeśli nagar (spalone resztki prochu) złapie wilgoć, broń może pokryć się rdzawym nalotem w ciągu jednego dnia. Właśnie dzięki trudnej obsłudze, oraz możliwym niewypałom, czarnoprochowce można dostać bez zezwolenia. Moc i precyzja nie ustępuje wprawdzie większości dzisiejszych modeli, jednak praktyczne wykorzystanie poza strzelnicą lub polowaniem (to ostatnie głównie w USA- w Polsce jest zabronione) daje marne efekty.

Wygląd:

Czarnoprochowce różnią się od dzisiejszych modeli także wyglądem- nawet najprostsze modele są małymi dziełami sztuki, nie uświadczy się w nich ani grama plastiku- tylko stal, drewno czy mosiądz, w wielu przypadkach zdobione.

Typy:

Występują 3 główne rodzaje broni czarnoprochowej:

-pistolety (jednostrzałowe, od miniaturowych, przez pojedynkowe po kawaleryjskie)

-karabiny (od prostych modeli skałkowych, przez kapiszonowe, aż po wykorzystujące mosiężne glizy)

-rewolwery (słynne colty, R&S czy remingtony)

Strzelanie:

Strzelanie też daje zupełnie inne wrażenia- zapach spalonego prochu, kłęby dymu, basowy huk, radość z dobrze wymierzonego strzału- tego nie da się porównać z niczym innym. Tu człowiek długo przymierza się do każdego strzału (szczególnie w przypadku karabinów), nie warto marnować kuli, szczególnie gdy załadowanie następnej trwa kilkadziesiąt sekund, a często dłużej. Liczy się nie ilość lecz jakość, zupełnie jak w przypadku fotografii analogowej.

Aspekt historyczny:

Czarny proch miał wpływ na losy świata, co do tego nie można mieć żadnych wątpliwości. Sprawił on, że łuki, kusze, broń biała itp powoli zaczęły ustępować miejsca broni strzeleckiej. Czarnoprochowce były obecne na wojnach napoleońskich, na wojnie secesyjnej, w sławnych bitwach, np pod Alamo, zdobywały Amerykę wraz z pierwszymi traperami, zdobyły dziki zachód, pojawiły się w książkach (choćby w "Cierpieniach młodego Wertera") i filmach. Które dziecko nie chciało być jak John Wayne czy Clint Eastwood?
Historia jest jednym z najważniejszych elementów składających się na magię broni czarnoprochowej. Zupełnie inne czasy, gdy spora część świata ciągle czekała na odkrycie, a przygoda wisiała w powietrzu. Czasy niebezpieczne choć piękne w swej surowości. Klimat przy strzelaniu z biodra z legendarnych Coltów, przy wcześniejszym wykonaniu quick drawa (szybkie wyciągnięcie broni z kabury + natychmiastowy celny strzał)- czysta poezja

Moje bronie (inne modele wrzucę jutro w komentarzach):

Wesson/Berdanka kaliber 45, niestety słaba jakość zdjęcia:



Karabiny tego typu, z zamkiem pudełkowym, były jednymi z pierwszych naprawdę precyzyjnych karabinów, w rękach sprawnego strzelca były zabójcze. Z większych i cięższych egzemplarzy, mających też odpowiednio duży kaliber, strzelano z użyciem lunety i specjalnej podpórki pod lufę

Colt Army 1860 kaliber 44, widać wyraźnie zdobienie na bębnie:



Jeden z najładniejszych modeli Colta moim zdaniem, oparty na ramie otwartej- podstawowy demontaż zajmuje dzięki takiej konstrukcji raptem parę sekund, jednak bywa mniej stabilny od modeli z ramą zamkniętą- ze względu na przeznaczenie rewolweru jest to wada marginalna. Posiada bębenek mieszczący 6 kul, po każdym strzale należy odciągnąć kurek do tyłu, co powoduje obrót bębna i przygotowanie kolejnej komory do strzału.
Colt ten wysławił się szczególnie podczas wojny secesyjnej (najpopularniejszy rewolwer tego okresu), popularny ze względu na sporą moc w stosunku do wagi, oraz łatwość obsługi i utrzymania (szczególnie w porównaniu do innych popularnych modeli)

Pakistańska manufaktura broni

Janusz~2012-07-02, 11:49
Może wygląda prymitywnie, ale w taki właśnie sposób zaopatrują się w broń Pakistańczycy. A ja nie wierzyłem w historię Iron Mana ; )





Lekcja muzyki

karolcba2012-05-03, 4:29
Jaś przychodzi na lekcję muzyki, otwiera futerał na skrzypce, a tam karabin maszynowy.
- Oj, Jasiu, będziesz miał kłopoty - mówi nauczyciel.
- Kłopoty to będzie miał mój tata, który właśnie robi skok na bank ze skrzypcami...