Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#kanibalizm

Smaczna małpka

danke11112025-04-11, 0:30
ciekawski george zboczył z trasy wycieczkowej w Afryce



[ Dodano: 2025-04-11, 00:34 ]

Małpa Kanibalka

Suspens2024-04-14, 14:19
Czasem trzeba i swoje dziecko op🤬lić w dosłownym tego słowa znaczeniu

Kocham cię mamo

Flodzia2021-03-28, 16:24

Co w rodzinie to nie zginie

Jameson Irish Whiskey

~Angel2021-03-11, 21:39
W latach osiemdziesiątych XIX wieku spadkobierca ogromnej fortuny Jameson Irish Whiskey kupił 10-letnią dziewczynkę tylko po to, aby mógł narysować ją pożartą przez kanibali. James S. Jameson był prawnukiem Johna Jamesona, założyciela słynnej irlandzkiej firmy Whiskey i jako taki był spadkobiercą rodzinnej fortuny. Jak wielu bogatych spadkobierców tamtej epoki, Jameson uważał się za poszukiwacza przygód i brał udział w wyprawach bardziej utalentowanych odkrywców. W 1888 r. Dołączył do Ekspedycji Pomocy Eminowi Paszy, prowadzonej przez znanego odkrywcę Henry'ego Mortona Stanleya w całej środkowej Afryce. Podróż miała rzekomo dostarczyć zaopatrzenie Eminowi Paszy, przywódcy osmańskiej prowincji w Sudanie, która została przerwana przez bunt.

W rzeczywistości wyprawa miała drugi cel: aneksję większej ilości ziemi dla belgijskiej kolonii Wolnego Państwa w Kongu. To podczas tej wyprawy James Jameson popełni niewyobrażalną zbrodnię. Istnieją różne relacje z tego incydentu, z dziennika Jamesona, jego żony i tłumaczki podczas podróży, ale wszyscy zgadzają się, że do czerwca 1888 Jameson dowodził tylną kolumną ekspedycji w Ribakiba, punkcie handlowym. w głębi Kongo, znanego z populacji kanibali. Mówią też, że Jameson miał do czynienia bezpośrednio z Tippu Tip, handlarzem niewolników i lokalnym zbrojarzem. Według Assada Farrana, sudańskiego tłumacza podczas podróży, Jameson wyraził zainteresowanie osobistym obejrzeniem kanibalizmu.

Farran powiedział później Stanleyowi, kiedy wrócił, aby sprawdzić swoją relację z wydarzeń w tylnej kolumnie, a później opowiedział o nich w oświadczeniu, które zostało opublikowane przez New York Times.

Powiedział, że Tippu rozmawiał następnie z wodzami wioski i wydał dziesięcioletnią niewolnicę, za którą Jameson zapłacił sześć chusteczek. Według tłumacza wodzowie powiedzieli następnie swoim mieszkańcom: „To jest prezent od pewnego biały człowiek, który chce, żeby została zjedzona. "

„Dziewczyna była przywiązana do drzewa”, powiedział Farran, „tubylcy od czasu do czasu ostrzyli swoje noże. Następnie jeden z nich dwukrotnie dźgnął ją nożem w brzuch ”. W dzienniku Jamesa Jamesona napisał następnie: „Trzech mężczyzn pobiegło naprzód i zaczęło ciąć ciało dziewczynki; w końcu odcięto jej głowę i nie pozostał ani kawałek, każdy mężczyzna zabierał swój kawałek w dół rzeki, aby go umyć ”.

Kanibal w Polsce

~_Killa_2020-09-29, 12:01
Ich miłość karmiła się mrokiem. Paulina i jej zabójca interesowali się... kanibalizmem

Filet z oczu to najlepszy kawałek ludzkiego mięsa, pokrojona szyja nadaje się na węgierski gulasz, żeberka są dobre na grilla, a płuca mają dużo żelaza. Taki przerażający poradnik można znaleźć na internetowym koncie Pauliny (†23 l.) zamordowanej pod Nowym Dworem Gdańskim. Czy tak makabryczne były fascynacje dziewczyny, czy to jej kat Patryk D. (20 l.) przeciągnął ją na mroczną stronę? To wszystko będzie musiała ustalić prokuratura.

– To jedna z najbardziej przerażających zbrodni, z jaką mieliśmy do czynienia – mówi Faktowi jeden ze śledczych, który prosi o anonimowość.
Opis jest tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Patryk D. zamordował swoją byłą dziewczynę Paulinę, obdarł ją ze skóry, poćwiartował, a zmasakrowane szczątki poukrywał. Do wszystkiego się przyznał.
Śledczy nie przypuszczali jednak, że tło zbrodni jest aż tak potworne. Okazuje się, że oboje – i Paulina, i jej zabójca – fascynowali się horrorami, śmiercią, okultyzmem, czarownicami. Takie zdjęcia znaleźliśmy na ich profilach w internecie. Oprócz zakrwawionych ludzkich ciał były tam też obrazy związane z kanibalizmem.

– Na jednym z kont obserwowanych przez Paulinę można znaleźć zdjęcia przedstawiające jedzenie ludzkiego mięsa – mówi jeden ze znajomych dziewczyny.
Ale to nie wszystko. Sama Paulina umieściła w internecie obrazek przedstawiający ciało człowieka podzielone na różne części, a każda z nich jest opisana pod kątem... walorów smakowych. Skąd się wzięły tak makabryczne zainteresowania pary? To zapewne też będzie przedmiotem śledztwa.
Znajomi mordercy: fascynował się złem
Kilka dni temu donosiliśmy, że udało nam się dotrzeć do znajomych okrutnego mordercy. Ci nie mają wątpliwości, że chłopak od dziecka fascynował się złem. – Był dziwny, stronił od towarzystwa, zerknijcie na jego konto w internecie, na którym gromadził zdjęcia i rysunki. Są potworne, niemal wszystkie dotyczą śmierci. Pierwsze wrzucił, mając 9 lat – opowiada znajoma Patryka, która prosi o anonimowość.

Nie tylko ona to zaobserwowała. – Chodziłem z nim do szkoły, ubierał się na czarno, nocą szlajał się po lasach. Słyszałem, że ćwiartowanie zwłok ćwiczył na zwierzętach – mówi wstrząśnięty kolega chłopaka. – Widziałem te rysunki i zdjęcia. To makabra. Jak można fascynować się obrazkiem przedstawiającym obdartą ze skóry kobietę?
Pauliny szukano przez 7 tygodni. Pochodząca spod Łomży dziewczyna zaginęła 8 marca. Patryk D. przyznał się do morderstwa. Zbrodnię miał nagrać telefonem.
Dr Pobocha o Patryku D.: Wcielił w życie swoje upodobania
- Obrazki, które ten człowiek publikował w internecie – a więc zakrwawione ciała, akty mordu – wskazują na to, że szukał ludzi o takich samych upodobaniach. Szukał kontaktu z nimi. Chciał też pochwalić się swoim „niezwykłym” hobby. Takie obrazki wskazują, że nie miał zahamowań na widok krwi, a wręcz sprawiało mu to przyjemność. Zapewne myślał, a nawet marzył o podobnych czynach. Element związku emocjonalnego z ofiarą mógł być iskrą, która pchnęła go do zbrodni. Policja powinna mieć pod lupą ludzi, którzy publikują podobne rzeczy – ocenia znany psychiatra dr Jerzy Pobocha.

Autor: MF



Lewactwo chce jeść dzieci.

poligon62019-10-04, 15:20
Szokujące słowa aktywistki padły podczas spotkania z członkinią Izby Reprezentantów USA z Partii Demokratycznej Alexandrią Ocasio-Cortez.

– Pozostało nam tylko kilka miesięcy. […] Szwedzki profesor mówi, że możemy jeść zmarłych ludzi, ale to nie jest dostatecznie szybko. Sądzę więc, że kolejny wasz slogan kampanijny powinien brzmieć: "Musimy zacząć jeść dzieci". Nie mamy czasu. Jest za dużo CO2 – mówiła aktywistka. Jak podkreślała, "wszyscy jesteśmy trucicielami".

Kobieta przekonywała, że nawet kiedy uda się "wykurzyć" Rosję wciąż jest zbyt wiele ludzi i zanieczyszczeń. Podkreślała, że jedynym spodobem, aby sobie z tą sytuacją poradzić, jest jedzenie dzieci.

pinkosz.dorzeczy.pl/swiat/116136/musimy-pozbyc-sie-dzieci-musimy-jesc-...

Moto p.... pojeb...

~Velture2018-06-13, 10:51
K🤬a nie wiem czy dać do fotek czy absurdów

Gość uległ wypadkowi na motocyklu i jego stopa została rozp🤬olona konkretnie.

Lekarze powiedzieli, że nie będzie nigdy mógł na niej chodzić i czy zgadza się na amputację.
Nasz pojeb zapytał tylko czy może ją zatrzymać... jak pomyślał tak zrobił.




Po c🤬j mu własna stopa? Postanowił ze znajomymi... JĄ ZJEŚĆ



(luźne tłumaczenie)
Cytat:


Dwa lata temu miałem wypadek motocyklowy. Lekarzom udało się poskładać moją stopę ale powiedzieli, że nigdy nie będę mógł na niej chodzić. Zgodziłem się na amputację. Poprosiłem lekarzy abym mógł ją zatrzymać. Podpisałem papiery i ją dostałem. Z pomocą przyjaciół ugotowałem część mojej stopy.



Ugotowana została bez sosu z dodatkiem limonki, cebuli i papryki.
Cytat:

Więc ja i moi przyjaciele zawsze żartowaliśmy sobie, że jakby się dało w jakiś etyczny sposób zjeść ludzkie mięso to byśmy spróbowali. Pewnego dnia nadarzyła się taka okazja i ją wykorzystaliśmy



(tłumaczone luźno)
Cytat:

Z nogi wyszły ok 2-3 uncje mięsa więc nie starczyłoby dla dużej grupy osób. Jeden ze znajomych się wycofał, co jest całkowicie zrozumiałe.




Cytat:

Smakowało jak bizon ale bardziej żylaste. Bardzo mięsne i troszkę tłuste. Jeden ze znajomych musiał wypluć bo nie mógł pogryźć.



K🤬a niezły typek

Źródło