Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#kłodka

Pewien mężczyzna zgłosił się do szpitala w Świnoujściu z zaciśniętą na jądrach kłódką. Okazało się, że 25-latek chciał w ten sposób udowodnić swojej dziewczynie, że będzie wierny - czytamy w wydaniu internetowym "Głosu Szczecińskiego".

Mężczyzna zatrzasnął sobie kłódkę na genitaliach i wyrzucił klucz. Penis i jądra zaczęły puchnąć i sinieć, bo nie dochodziła do nich krew. Chłopak chodził tak przynajmniej dobę. W końcu dziewczyna namówiła go, żeby poszedł do lekarza.

Lekarze nie mogli sobie poradzić z kłódką, więc wezwali na pomoc strażaków. Kilka minut dłubaniny i udało się uwolnić jądra od kłódki.

To się nazywa poświęcenie
źródło