Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#jehowi

W pracy mamy jehową. Ogólnie nikt się do niej nie przywala i przez zespół jest traktowana normalnie. Pewnego dnia kolezanka z pracy, jako że obchodziła urodziny, przyniosła do firmy tort. Wszyscy zadowoleni, zlożyli życzenia, ale nie nasza jehowa... Wg jej przekonań, jak stwierdziła "takich świąt się nie obchodzi". No nic, olewamy ją i jemy tort. Około 13 przyszedł Pan dyrektor. Z okazji urodzin i pewnie pod wpływem miłej atmosfery, pozwolił pracownikom skończyć pracę właśnie o 13 (normalnie pracujemy do 16). Wszyscy zadowoleni, zaczynamy się ubierać, a wraz z nami nasza jehowa ... I tutaj nasz wspaniały dyrektor mówi: "Pani nie obchodzi, więc Pani to nie dotyczy, proszę wracać do pracy". Brawo! Jej mina bezcenna

Jest to mój pierwszy temat i uważam, że na ten portal się nadaje. Przecież sadistic tępi takie ewenementy jak cyganie, żydzi, jehowi itp

Śliczny piesek

koolowsky2014-01-12, 3:36
Stara autentyczna historia kumpla. Tak kumpla, nie moja. Nie jestem kociejwiary absolutnie (uprzedzając poj🤬e komentarze pojebów tutejszych). Zresztą on też nie jest. Jego ciotka jest.

Szedł sobie pewnego pieknego dnia owy kolega z ciotką, ortodoksyjną* jehową, wręcz dewotką. Ta ortodoksyjność dodaje smaczku tej historyjce. Idą chodnikiem, dochodzą do świateł. Jest czerwone, więc czekają. Obok nich stoi kobieta w typie zaawansowany alkoholizm jednak jeszcze nie żuljetta. Na smyczy ma małego pieska. Gdy ciotka go ujrzała zaczyna:

-O jejku jaki śliczny malutki piesek!

A baba na to:

-Nooo. A wiesz jak p🤬de liże?!

*o ideologii, doktrynie itp.: zakładający ścisłą wierność swoim zasadom

Jehowe w autobusie

sakosa2013-12-05, 13:45
Jehowę się doigrały

Cytat:

Z wczoraj.
Na końcu trasy wsiadam do autobusu, a razem ze mną dwójka pasażerów. Tak czy owak. Dosiadły się po chwili, jeszcze dwie kobiety. Autobus rusza i te dwie kobiety dają ulotki tej dwójce i mówią " czy chcecie porozmawiać o wierze?"
A ci dwaj wyciągają identyfikatory kontroli biletów i mówią " Chcemy porozmawiać o biletach"
Świadkowe dostały po mandacie.

Bóg tak chciał.



zaj🤬e z piekielnych

Świadowie Jehowy

Molp2013-11-10, 13:11
Mieszkam i pracuję w Niemczech (tak oczywiście że to wina rudego, kaczki, gasipsa i całej reszty zoo - tfu). Od jakiegoś czasu niedaleko mojego bloku zbierają się polscy świadkowie jehowy. Po zbiórce i przydziale rewirów rozchodzą się żeby przekazywać te swoje mądrości i nawracać niewiernych. Jak co niedziela dzwonią domofonem i pytają czy wierzę - zazwyczaj nic nie odpowiadam tylko odkładam słuchawkę. Ale dziś postanowiłem zaprosić ich na herbatę ... chyba dlatego że zepsuła się winda a mieszkam na 8 piętrze. Schodząc na spacer z psem spotkałem ich na 5 piętrze gdzie zauważyłem że chęć nawracania maleje z każdym schodkiem...

Jehowi

Pivek2013-07-16, 1:55
Autentyczny przypadek mojego kolegi

dzwonek do drzwi
otwieram .. patrze jehowi
dzien dobry chcielismy pana zaprosić na spotkanie i porozmawiać o śmierci Jezusa
JA - nie znam człwieka
Jehowi - jak to nie zna pan naszego zbawiciela który umarł na krzyżu za nasze grzechy?
JA-a kiedy umarł przecież nic na wsi nie mówią
Jehowi-2000 lat temu w jerozolimie na golgocie
Ja- 2000lat temu to ja sie po jerozolimie nie włuczyłem
Jehowi- :O

materiał własny

Sala nr.8

PLpunk2013-04-18, 23:26
Człowiek przybywa do bram raju. Św. Piotr pyta: - Religia? - Metodysta. Św. .Piotr wertuje listę i mówi: - Idź do sali 24, ale bądź bardzo cicho przy sali nr 8 Inny człowiek przybywa do bram raju. - Religia? - Baptysta. - Idź do sali 16, ale bądź bardzo cicho przy sali nr 8 Trzeci człowiek przybywa do bram. - Religia? - Żyd. - Idź do sali 666 ale bądź bardzo cicho przy sali nr 8. - Rozumiem że są różne sale dla różnych religii ale czemu mam być cicho koło 8? - Bo Świadkowie Jehowy są w 8 i myślą że są tutaj sami...

Wiara w Boga

Mizantrop2013-03-04, 1:28
- Dzień dobry. Proszę przepisać na nas swoje mieszkanie.
- Powariowaliście?!
- Przepraszam, nie od tego zacząłem. Czy wierzy pan w Boga?

Jehowi

rogacz112010-12-20, 0:25
Zasada działania: