Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#jaczuro

Jaczuro VR internet cafe...

k................s • 2018-02-21, 11:52
...i pierwszy zadowolony klient

Z życia wzięte VIII

J................o • 2014-01-08, 21:12
Skoro jest moda na historyjki, to podzielę się tym, jak czasem wk🤬iam moja małżonkę.

Wychodzimy z pieskiem (małe, słodkie jamnikopodobne coś) na spacer, nasza suka ma to do siebie, że jest agresywna i na inne psy od razu rzuca się z zębami. Więc wychodzimy przed klatkę i od razu "akcja", suka zobaczyła innego psa, szczekanie, warczenie, gryzienie i ogólnie dużo hałasu. Większość mieszkańców osiedla są znajomi z widzenia, nas i psa kojarzą, ktoś się odzywa tak po sąsiedzku:
-Aaaale szalona, wariatka, zagryzie jak jej nie utrzymać
-No... Poj🤬a jest, niestety. Rzuca się, drapie gryzie, nawet lanie nie pomaga. A pies jeszcze gorszy.

--------------------------------------------------------------

Sytuacja z dzisiaj. Jedziemy z małżonką autobusem, ścisk jak sk🤬ysyn, ale że mamy dobry humor to jedziemy przytuleni, śmiejemy się, dajemy buzi i takie tam. Aż w końcu pytam moją, tak dosyć głośno:
-Na prawdę nie przeszkadza Ci, że jestem żonaty?

W obu sytuacjach proszę sobie wyobrazić reakcję ludzi i wzrok skierowany na małżonkę

Jak coś mi się przypomni, to wrzucę więcej.