Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#jaś

Ksiądz - kolęda

X................l • 2010-11-28, 4:20
Przychodzi ksiądz na kolędę.
Bierze od małego Jasia zeszyt od religii przegląda, wszystko ok. Pyta się:
-Jasiu, a ty chodzisz do kościoła?
-Tak, chodzę.
-A z rodzicami chodzisz?
-tak z rodzicami, z braciszkiem i siostrzyczką. Chodzimy całą rodziną do kościoła.
-tak? a do którego?
-Do Carrefour'a

Jasiu i piesek

A................i • 2010-11-17, 16:55
Taki krótki komiks

Sierociniec

bogluto2010-10-22, 16:08
w sierocińcu odbywają się wybor, na sierotę roku po krótkim głosowaniu wygrywa Małgosia. Wszyscy po kolei składają jej gratulacje, w końcu przyszła kolej Jasia, który po krótkim zastanowieniu powiedział:
- Gratulacje, rodzice pewnie pękają z dumy.

Matka Boska

Barthezz1992010-10-07, 16:10
Pani nauczycielka pyta się dzieci czy widziały kiedyś Matkę Boską.
Nagle Jasiu krzyczy:
-ja widziałem.
Nauczycielka pyta Jasia, kiedy?
Jasiu na to:
-gdy sprzątałem w ogródku księdza - z plebani wyszła jakaś pani a Ksiądz na to o Matko Boska, żeby cię nikt nie zobaczył.

z ziemi się nie podnosi

toSUKAbyla2010-09-21, 12:40
Jasiu idzie ulicą i krzyczy do babci:
- Babciu, babciu! 20 zł na ulicy!
- Nie, Jasiu! Z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej i Jasiu zaś w krzyk:
- Babciu, babciu! 50 zł na ulicy!
- Nie, Jasiu! Z ziemi się nie podnosi.
Idą dalej i Jasiu znowu krzyczy:
- Babciu, babciu! 100 zł na ulicy!
- Nie, Jasiu! Z ziemi się nie podnosi.
Idą przez tory i babcia się przewraca.
- Jasiu podnieś mnie z torów!
Jasiu spogląda na babcię i mówi:
- Sama mówiłaś, że z ziemi się nie podnosi!

Kawały i historie z turnieju rycerskiego.

m................2 • 2010-06-28, 17:39
Najpierw dwa kawały zasłyszane na obozie rycerskim.

-Czym się różni parówka od martwego płodu?
-parówka nie podnieca.

- Jasiu, zachowujesz się jak prosię! - strofuje mama Jasia za zachowanie przy stole - wiesz, co to prosię?
- Tak mamusiu - dziecko maciory.

A teraz historyjka z innego turnieju, którą zobaczyłem na własne oczy:

Piątek wieczór, turyści już dawno wybili, wiec rekonstruktorzy odszpuntowali i odkorkowali buteleczki z różnymi trunkami domowej roboty - wiadomo - paliwo rakietowe, jeżynówki ,aroniówki, różne wina , a nawet zielony komandos się znalazł. Nie dziwota więc, że rano każdemu słoneczko za głośno świeciło, a wśród "poszkodowanych" było parę osób walczących, którzy mieli wziąć udział w turnieju drużynowym (5 vs 5, walka w sumie na całego) Na chwilę przed walką kilku kumpli usilnie przekonuje jednego, żeby w turnieju wystartował :
- no idź stary, chłopaki na ciebie czekają, zobaczysz fajna nap🤬lanka będzie.
-k🤬a, ledwo żyję człowieku, nażarłem się jak świnia, zachlałem wczoraj pałę i ledwo co stoję, mówię ci - nie idę.
-inni też pochlali i wyszli, więc nie truj bo chłopaki będą walczyć w osłabieniu.
-....no dobra....
Walka wyszła na całego, chłopaki raźno tłukli się mieczami czy drzewcówami. W pewnym momencie zostało dwóch gości - chłopak co tak nie chciał wychodzić, i oponent z przeciwnej drużyny. Jako przeciwnik miał półtoraka, to chłopak postanowić zmniejszyć dystans i przestawił się na "misiowanie" (ala zapasy)
Kiedy tak się klinczowali, nasz bohater naglę odskoczył. Patrzymy a on odbiega, odrzuca miecz, i rozpaczliwie odpina zasłonę hełmu. Gość z półtorakiem nie wiedział o co chodzi, to heja za nim....w efekcie wyłapał przepięknego bełta na klatę i hełm. Najśmieszniej, że hełm miał szeroką wizurę to trochę złapał na twarz. Jako, że sam nie był "świeży" to ta akcja wywołała reakcję....tylko że ten nie zdążył odpiąć zasłony i jego kolacja wypływała przez wizurę i spływała pod szyję.....

Cytaty

Jox2010-06-06, 15:06
Pani w szkole zorganizowala taka zabawe. Polegala na tym ze pani powie jakis cytat a to dziecko ktore odgadnie nie przychodzi nastepnego dnia do szkoly. zaczela sie zabawa i pani mowi: -
I have a dream.
zglasza sie malgosia i dumnie mowi ze to byl Martin Luter King bo ona jest zydowka i wie takie rzeczy odpowiedz byla poprawna zatem malgosia jutro ma wolne. nastepnie padl taki cytat:
- Ich bin ein Berliner zglasza sie grzesio i mowi ze to wypowiedzial Kennedy bo on wie takie rzeczy bo jest Zydem. maly Jasio tez sie zglaszal ale byli szybsi od niego. w koncu Jasio nie wytrzymal i mowi:
- Zydzi do gazu. w klasie cisza a pani pyta sie: kto to powiedzial a Jasio wstaje i kieruje sie do wyjscia i mowi: - Adolf Hitler i do zobaczenia pojutrze

Nauczycielka i Jaś

k................r • 2010-05-10, 23:50
Trwa lekcja. Nauczycielka pyta się Jasia
Jasiu, dlaczego nie zajmujesz się lekcją, tylko cały czas patrzysz pod ławkę?
Oglądam swojego siusiaka- odpowiedział Jasiu.
To bardzo brzydko z Twojej strony. Dlaczego tak robisz?- pyta się nauczycielka.
Pańskie oko konia tuczy- odpowiedział Jasiu.

szantaż

J................$ • 2010-05-07, 15:32
Jasio pyta sie babci:
- Babciu, czy 10-letnia dziewczynka może zajść w ciążę?
- Raczej nie
- Kurna, wiedziałem, że ona mnie szantażuje!

Interpunkcja

szemel2010-04-27, 7:29
...ma znaczenie bo potem tak to wygląda:

Jaś miał problemy z przecinkami - zupełnie nie wiedział gdzie je stawiać. Po powrocie ze szkoły oznajmia mamie:
- Znowu pała z dyktanda...
- Niemożliwe! - mówi mama - Pokaż zeszyt!
Matka czyta co napisał syn:
"Do chaty wszedł myśliwy na głowie, miał czapkę na nogach, nowe buty, z cholewkami w zębach, papieros w oczach, świeciła mu radość."