
Muzułmański noworodek
.
.
.
.
.
.
.
.
W skali Akbar.
Nie było bo własne, tak jak pozostałe, ale wcześniej myślałem że to nieważne.
Dnia 16 listopada b.r. norweska Służba Ochrony Dzieci (Barnevernet) odebrała pięcioro dzieci chrześcijańskiej rodzinie Bodnariu. Rodziców oskarżono o „radykalne chrześcijaństwo i ideologiczną indoktrynację” z tego powodu, że starsza córeczka Eliana (10 lat) zaśpiewała w szkole chrześcijańską piosenkę.
Marius Konstantin, obywatel Rumunii, i jego żona Ruth, obywatelka Norwegii, osiedlili się w Norwegii około 10 lat temu, w rodzinnym miasteczku Ruth. Dzieci urodziły się w Norwegii, ich wiek waha się od 3 miesięcy do lat 10.
Brat Mariusa, pastor Daniel Bodnariu, opowiedział co zaszło: „Poniedziałek 16 listopada – pracownicy Barnevernet zabierają ze szkoły dwie córeczki, Elianę (10 lat) i Naomi (8 lat) i wywożą je w nieznanym kierunku. Następnie, razem z policją, przyjeżdżają do domu i zabierają chłopców, Mateusza (5 lat) i Jana (2 lata).
Mamę Ruth, z 3-miesięcznym niemowlęciem, Ezechielem, aresztują i zawożą na policję. Od tego czasu rodzice nie widzieli czworga swoich dzieci. Po kilku godzinach przesłuchań policja wypuszcza do domu Ruth, wraz z niemowlęciem.
Wtorek 17 listopada – przedstawiciele Służby Ochrony Dzieci, w towarzystwie 4 policjantów, przyszli do domu i zabrali niemowlę Ezechiela. Wtedy to powiedzieli mamie Ruth, że starsze dzieci zostały oddane dwóm innym rodzinom i że bardzo dobrze zintegrowały się z nimi i nie tęsknią za rodzicami.
Środa 18 listopada – Marius i Ruth spotykają się z adwokatem, który ich informuje, że mają prawo do informacji o postawionych im zarzutach i o innych prawnych aspektach sprawy. Włącznie z tym, że, według adwokata, karmiąca matka ma prawo do karmienia niemowlęcia.
Czwartek 20 listopada – matka może powtórnie zobaczyć niemowlę przez 2 godziny. Obiecano, że będzie mogła zobaczyć je także w sobotę i w niedzielę.
Poniedziałek 23 listopada – dzieci wypytywano z zamiarem ustalenia czy sprawę skierować do sądu czy zwrócić dzieci do domu z braku dowodów”.
Pastor Daniel Bodnariu doniósł, że rodzicom nie zezwolono na obecność podczas przesłuchiwania czworga starszych dzieci, nie pozwolono nawet na widzenie się z nimi i, rzekomo, adwokat reprezentujący rodzinę Bodnariu przedłożył fragmentaryczną i niepełną informację. Norweskie służby socjalne złożyły powództwo przeciwko Mariusowi i Ruth. Dzieci, oczywiście, nie oddano.
Pastor Cristian Ionescu z Chicago zamieścił w internecie petycję na której już widnieje 17 500 podpisów. „Drodzy bracia i siostry! Ciągle się modlimy i zbieramy podpisy pod wspierającą petycją. Prosimy was o modlitwę i o wasz podpis. Nasza nadzieja leży jedynie w Jezusie Chrystusie. Dziękujemy wam za modlitwy i poparcie!”.
Został brutalnie pobity, bo przeszedł z islamu na chrześcijaństwo. Uratowali go Polacy!
Nissar Hussain został brutalnie pobity za to, że przeszedł z islamu na chrześcijaństwo. Trafił do szpitala z pękniętą rzepką, złamaną ręką i wstrząśnieniem mózgu. Życie uratowali mu Polacy, którzy są jego sąsiadami. Zareagowali na dramatyczne wołanie o pomoc i przegonili napastników.
Hussain jest ojcem szóstki dzieci i już wielokrotnie był ofiarą napaści na tle religijnym. Mężczyzna przeszedł na chrześcijaństwo w roku 1996 i od tego czasu nazywany jest przez radykalnych muzułmanów „bluźniercą”. Hussain został napadnięty we wtorek przez dwóch mężczyzn, a atak zarejestrowała kamera przemysłowa.
W wyniku brutalnego pobicia 49-latek trafił do szpitala w Bradford z poważnymi obrażeniami: wstrząśnieniem mózgu, pękniętą rzepką i złamaną ręką.
Do ataku doszło przed domem mężczyzny w Manningham koło godziny 5 po południu, kiedy wyszedł, by przestawić samochód. Identyfikacja napastników będzie utrudniona, bo byli zamaskowani. Przed pewną śmiercią mężczyznę obronili bohaterscy Polacy, którzy są jego sąsiadami. Nie zważając na niebezpieczeństwo, przegonili fanatyków.
Do Francji ma napłynąć tylu wyznawców proroka, że kraj ten nie będzie mógł sobie z nimi poradzić. Najpierw ma wybuchnąć wojna domowa we Francji spowodowana przez żyjących w niej muzułmanów a potem krwawe walki ogarną cały kraj i nastąpi rozpad państwa. Paryż ma spłonąć z rąk swoich muzułmańskich mieszkańców. Od tego momentu mają zacząć się wielkie rewolucyjne zmiany na całym świecie które Nostradamus określa jako wielki kataklizm.
Podobny los czeka Hiszpanię i Włochy. Na rycinach widać kierunki ataków hord Mahdiego - tak nazywał Nostradamus wielkiego władcę imperium islamskiego który najedzie Europę.
Podobnie tragiczny los spotka także część Niemiec i narody bałkańskie do których islam od dawna rości pretensje - czasy tureckie.
Po III wojnie światowej rządzić będą tylko dwa mocarstwa Polska i Francja. Obydwa kraje podzielą Europę - po wygnaniu wojsk islamskich - między siebie. Granica Polski i Francji przebiegać będzie na Łabie. Do Lechistanu - bo tak będzie znowu nazywać się będzie Polska - powrócą stare słowiańskie ziemie przez 1000 lat podbijane przez Niemców.
Polska ma zjednoczyć wszystkie ziemie Słowian, w tym podbije upadłą Rosję i pod jednym berłem - tzw. III Kraka władcy Niezwyciężonego. Wielkiego dowódcy i stratega który nie przegra żadnej bitwy. Granice Lechistanu sięgać będą aż do Uralu, Kaukazu i Morza Czarnego.
W końcu dwudziestego przed Bożym Ciałem,
Narodzi się biednemu Słowianinowi Trzeci Krak,
Potomek Wielkiego Królewskiego Rodu Jagiellonów.
Będzie największy z dwóch przed nim i dwóch po nim,
Niezwyciężony dowódca, wyzwoli kraj od wpływu muzułmanów.
Zostanie Królem Polski i dwunastu Narodów Europy - jako przyjaciel króla Henryka !
Persage IX 44, 88: "Po 500 latach kraj Jagiellonów powstanie z kolan. Zastąpi na wschodzie Wielkiego Rusa. Razem z Francją w wielkim Przymierzu. Po III wojnie rządzić będą razem Europą.