Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ipad



Apple zawsze szczyciło się maksymalnie prostą obsługą swoich urządzeń, niestety dla polskich posłów i posłanek, którzy z pieniędzy podatników zostali wyposażeni za niebagatelną kwotę ok. 1,5 miliona złotych w tablety amerykańskiego producenta, obsługa iPada jest nie dość prosta.

Właśnie rozstrzygnięto przetarg na usługę informatyczną dla Sejmu, a ściślej dla parlamentarzystów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdy nie fakt, że chodzi o rzecz tak banalną jak obsługa i zarządzanie iPadami.

Z pewnością w wielu głowach rodzi się pytanie, czy tablet Apple'a wymaga zarządzania? Ano wg parlamentarzystów - tak. Nie dość, że otrzymali oni urządzenia, które polskiego podatnika kosztowały już w momencie zakupu około 1,5 miliona złotych, to jeszcze otrzymali gwarancje przeszkolenia (sic!) w zakresie obsługi tych urządzeń. Wciąż jednak mało, rozstrzygnięty przetarg będzie stanowił dodatkowy koszt dla nas wszystkich.

Za to, żeby wyspecjalizowany fachowiec zaktualizował aplikacje w iPadzie (dla podkreślenia absurdu - jest to operacja w pełni zautomatyzowana sprowadzająca się do trzech dotknięć ekranu) oraz zablokował urządzenie w razie zgubienia (kolejna banalna operacja, zajmująca średnio rozgarniętemu dziecku małą chwilę), czy wreszcie - uwaga - wyczyścił iPada gdy poseł zainstaluje za dużo aplikacji (usunięcie aplikacji to przytrzymanie palca i puknięcie w krzyżyk - szympans by poradził!), my wszyscy zapłacimy 441 tysiące złotych.

Czy to koniec wydatków? Raczej nie, bo posłowie ponoć skarżą się na "powolny internet" w iPadach, zatem co szkodzi by za pieniądze podatników zmienić operatora i wybrać atrakcyjniejszy (czyt. droższy) pakiet internetowy. Bardzo możliwe, że śledząc wydarzenia na Wiejskiej, wkrótce dowiemy się o kolejnych przetargach na usługi wspierające naszych parlamentarzystów w ciężkich zmaganiach ze współczesną technologią.
Żeby pozostać sprawiedliwym - jest pewna korzyść używania tabletów: ponoć zużycie papieru w Sejmie spadło. Przez pierwszą połowę 2012 roku zadrukowano 3,5 tysiąca ryz papieru, tymczasem w analogicznym okresie ubiegłego roku było to 7 tysięcy ryz...




zrodła:
pclab.pl

Gazeta w XXI w.

Ponury Knur2012-08-29, 11:24
Spytałem dziewczynę, czy może mi podać gazetę. Odpowiedziała:
- Mamy XXI wiek. Weź mego iPada.
Ten pająk nawet się nie zorientował, co go trafiło.

W iŚwiecie każdy znajdzie coś dla siebie

V................g • 2012-03-18, 22:01
Coś dla córki, coś dla syna, coś dla taty i coś dla mamy. Mój pierwszy post, jak zobaczyłem te memy po prostu musiałem założyć konto i podzielić się moją radością

Kobieta IPAD

c................1 • 2011-08-08, 15:08

No cóż troszkę zryte


Gdy rodzi się tak wielkie marzenie jakim jest chęć posiadania iPada,
pozostaje już tylko zdać się na los i czekać aż się spełni.
A los chciał, że 17-letni Chińczyk Xiao Zhang trafił w internecie na ogłoszenie proponujące 8,5 tysiąca złotych za sprzedaż nerki.

Po wstępnych negocjacjach, w których udało się podbić cenę do 22 tysięcy, Zhang pojechał na operacje do szpitala.
Po trzech dniach wrócił do domu bez nerki, z widoczną blizną, nowym iPadem i laptopem.
Na jego nieszczęście, tak wielu zmian nie udało się ukryć przed matką, która zgłosiła przestępstwo na policji.
Próby dotarcia do handlarzy organami spełzły jednak na niczym. Do agentów, z którymi kontaktował się Zheng, nie można już było się się dodzwonić, a oddział urologii, na którym wykonano operację, zaprzeczył, jakoby w ogóle miała ona miejsce.
Przypadek Zhenga wywołał burzliwą dyskusję w chińskich mediach.

Nowe Chiny wkraczają w kapitalizm, ale wymiana nerki na iPada to już nie materializm, ale raczej manifest antymaterializmu. Czyżby nadszedł czas kapitalizmu wirtualnego.

Pomysł na biznes

R................g • 2010-03-19, 17:23
jak zarobić na Apple Inc.