Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#i zniszczenie

Do nietypowego zdarzenia doszło wczoraj w jednym z klubów studenckich przy al. Politechniki w Łodzi. Około godz. pierwszej jedna z uczestniczek zapragnęła zadedykować swojemu znajomemu piosenkę. 22-latka podeszła więc do didżeja i poprosiła, aby puścił piosenkę z gatunku disco polo. Prowadzący odmówił tłumacząc się, że nie ma tego w swoim repertuarze, a do tego w klubie, gdzie się znajdują nie preferuje się tego rodzaju muzyki. Kobieta wpadła w szał i aby dać upust swoim emocjom wylała trzymane w ręku piwo na kokpit didżeja. Natychmiast została ujęta przez ochronę i przekazana policjantom.

Pokrzywdzony oszacował straty na 12 tysięcy złotych. Imprezowiczka miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za zniszczenie mienia może jej grozić nawet pięć lat wiezienia.

źródło: wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7815214,Wpadla_w_szal__bo_didz...

A podobno muzyka łagodzi obyczaje