Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#hostia

Ząb, profanacja i policja...

Halman2019-11-03, 12:36
13-letni chłopak w trakcie mszy w kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Barbary w Bełchatowie przyjął komunię, a następnie wypluł i schował do kieszeni.
Duchowni wezwali policję, obawiając się profanacji hostii. 13-latek tłumaczył swoje zachowanie bólem zęba. Według relacji księży, chłopak miał szarpać się i trzykrotnie próbować uciec z kościoła, ostatecznie hostię jednak spożył i tym samym nie doszło do znieważenia.
- Skończyło się pouczeniem stron. Przede wszystkim zgłaszających księży - mówi Wirtualnej Polsce nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Jak dodał, 13-latek nie został przesłuchany. - Wyjaśnialiśmy na miejscu okoliczności zdarzenia. Musieliśmy porozmawiać zarówno ze zgłaszającymi, jak i chłopcem. Po przyjeździe matki został przekazany pod jej opiekę - dodał funkcjonariusz.

Natychmiast Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zdaniem działaczy księża "pozbawili dziecko wolności, znęcali się nad nim psychicznie, straszyli go i prowadzili przesłuchanie, strasząc go konsekwencjami prawnymi".

Ośrodek przypomina też sprawę z 2016 roku, kiedy to ksiądz z poznańskiej parafii uderzył w twarz 10-latka, który schylił się, by podnieść upuszczone przez księdza naczynie z opłatkiem. Ksiądz twierdził wówczas, że to był jego "obowiązek jako szafarza sakramentu, który nakazuje troskę o najdrobniejszą cząstkę konsekrowanej Hostii", ale sąd nie uznał takiego tłumaczenia i skazał go na 5 tys. zł grzywny.

na podstawie wiadomości
komentujcie sobie to jak chcecie...

Ciało Chrystusa

WeedLover2017-02-08, 13:42
Taki sobie komiks. Otwieram popcorn w oczekiwaniu na gównoburzę.

Logika m(y)szy

g................t • 2014-03-06, 21:09
Biorąc to na logikę, dokładnie tyle mają te niedzielne spędy sensu:

Skandal

Fakerę2013-02-28, 14:46
Kolejny skandal dotyczący fałszowania środków spożywczych. Jak wykazały szczegółowe badania, hostie podawane w czasie mszy w 100% kościołów w Polsce zawierały 0% Chrystusa.

Co znaleziono w hostii?

L................o • 2009-09-30, 23:14
"Przed kilkoma miesiącami ksiądz w Sokółce upuścił podczas mszy konsekrowany komunikant. Teraz, na Podlasiu mówi się tylko o jednym - wydarzył się wtedy cud. Hostia została - jak każe liturgia - umieszczona w wodzie, ale nie rozpuściła się w niej. Po kilku dniach miała się pojawić w niej czerwona plamka. Według lekarzy, to "fragment tkanki mięśnia sercowego".

Do tej pory Sokółka znana była z produkcji serów i okien. Jeśli jednak doniesienia o cudzie się potwierdzą, to o tym podlaskim miasteczku usłyszeć może cały świat.

Mieszkańcy już dzisiaj nie mają wątpliwości - Ja wierzę, że to cud - powiedziała
TVN24 nastoletnia dziewczyna. - Ja też - potwierdziła kolejna. Bardziej ostrożni są jednak sami księża.

Czekają na decyzję

- Czekamy na autorytatywny głos, co nam Bóg chciał przez to powiedzieć - mówi ks. Stanisław Gniedziejko, proboszcz parafii pw. Św. Antoniego.

Póki co, "czerwoną plamkę" badali dwaj lekarze. - Lekarze działając niezależnie orzekli, że w tej substancji są fragmenty włókien mięśnia sercowego - twierdzi ks. Andrzej Dębski, rzecznik kurii białostockiej. Podkreśla, że na razie nie można mówić o cudzie i trzeba najpierw wykluczyć wpływ osób trzecich na całe zdarzenie. Nim zostanie ono uznane za Cud Eucharystyczny, minie długa droga kościelnych badań"

Źródło

K🤬a, momentami brakuje mi słów na ten kraj...