Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#guz

Guz mózgu.

Sebakoks12017-02-28, 18:26
Przychodzi facet do lekarza z wielkim guzem mózgu.
Lekarz przejęty pyta:
-Co się stało?
Na to GUZ odpowiada:
-No jak to co się stało? Ten facet ma 31 lat, nie ma dziewczyny i nadal mieszka z matką!
Lekarz po chwili zwraca się do pacjenta:

-Niestety, mam dla Pana złą wiadomość... Ten guz naprawdę jest złośliwy!



Nie znalazłem po tagach, jak było to wiecie gdzie

Guz

saves2016-12-20, 17:42
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
-Panie doktorze, mam guza na fiucie.
-Duży?
-Tak. 23 centymetry. Ale ja w sprawie guza przyszedłem...
Stwierdził, że mecz ważniejszy. Dobrze, że są jednak te barykady, bo jakby ich nie było, to nie za fajnie.

Gdzie jest dziecko?

konrad1002015-12-22, 17:27
Nigdzie nie mogę znaleźć swojego dziecka. Jakby tego było mało, to jeszcze mój boa ma wielkiego guza.

Profilaktyka jąder

t................a • 2015-06-19, 18:59
Przeczytałem, że w walce z nowotworami bardzo ważna jest profilaktyka. Sprawdziłem więc czy nie mam żadnych guzów na jądrach. Teraz mam zakaz wstępu do biblioteki.

Tomek i kapusta

hehebum2014-12-07, 17:45
Tomek wesoło ugniatał kapustę nogami.

Wtedy jeszcze nie wiedział, że jego mózg ugniata guz i został mu miesiąc życia.

Szukałem po tagach, nie znalazłem

Onkolog

MichaU2014-03-06, 16:07
Co robi onkolog na imprezie?

ukryta treść
Szuka guza.
Za słaba moim zdaniem na harda wrodzona wada rozwojowa zwana niedomknięciem cewki nerwowej. Pod tekstem dodatkowe 3 zdjęcia:

Xiaowei urodził się z niewielkim guzem przypominającym ogon. Wraz z upływem czasu narośl zaczęła się powiększać. Dziś siedmiomiesięczny chłopiec ma guz długości 10 cm.

Xiaowei cierpi na wrodzoną wadę rozwojową spowodowaną niekompletnym domknięciem cewki nerwowej w czasie rozwoju embrionalnego. Dziecko urodziło się z przepukliną oponową. Z tym syndromem rodzi się o wiele więcej dzieci niż z zespołem Downa i rozszczepem kręgosłupa razem wziętych, jednak ten typ wady w niektórych przypadkach jest niewielki i można go stwierdzić dopiero w czasie szczegółowych badań.

Wady związane z niekompletnym zamknięciem cewy nerwowej to dysrafie. Syndromy te wykształcają się na bardzo wczesnym etapie rozwoju - zanim zarodek osiągnie wiek czterech tygodni. Ich przyczyną jest zwykle niewystarczająca ilość kwasu foliowego w organizmie matki.

Rokowania u dzieci z tego typu wadami zależą od stopnia ich nasilenia. Pod względem intelektualnym chorzy zazwyczaj rozwijają się normalnie, jednak do końca życia cierpią na różnego rodzaju przypadłości neurologiczne. U takich osób obserwuje się również podniesione ryzyko zachorowania na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.

Komfort życia pacjentów dotkniętych przepukliną oponową można podnosić poprzez zabiegi chirurgiczne zmniejszające narośl. Z powodu problemów neurologicznych zwykle konieczna jest również rehabilitacja ruchowa.

Tej tragedii prawdopodobnie można było uniknąć. Szacuje się, że regularne przyjmowanie preparatów z kwasem foliowym przed zajściem w ciążę oraz w jej pierwszym trymestrze zmniejsza ryzyko wystąpienia tego typu wad aż o 70%! "Program pierwotnej profilaktyki wad cewy nerwowej" prowadzony w Polsce od 1997 roku ma na celu nakłonienie wszystkich kobiet w wieku rozrodczym, które potencjalnie mogą zajść w ciążę, do regularnego przyjmowania kwasu foliowego.







Źródło

Jodła w płucach

Autor2012-11-23, 12:05
Pewien mieszkaniec Rosji od pewnego czasu skarżył się na silny ból w płucach. Gdy poszedł do lekarzy był przekonany, że to rak. Jakież było zdziwienie mężczyzny i personelu medycznego, gdy okazało się, że w płucach rosło mu... drzewo.


28-letni Artiom Sidorkin, mieszkaniec Republiki Udmurckiej został poddany prześwietleniu, potem biopsji. Dopiero wtedy było już pewne, że w jego ciele nie ma nawet śladu nowotworu. Jest jednak pięciocentymetrowa jodła, przedstawiciel gatunku sosnowatych.

Gdy przecieliśmy płuca, zobaczyliśmy igły jodłowe. Byliśmy zadziwieni.

Władimir Kamaszew, jeden z chirurgów operujących Sidorkina powiedział, że gdy dostał się do wnętrza płuc pacjenta doznał "szoku".

W jaki sposób jednak w płucach Sidorkina, wieloletniego palacza pojawiła się roślina? Zdaniem lekarzy, na których powołuje się "Komsomolska Prawda" mógł on wciągnąć do płuc niewielki pączek jodły, po czym gałązka zaczęła rozrastać się w jego organizmie wywołując ból.

Sam mężczyzna nie pamięta, aby do czegoś podobnego doszło. - Może w jakiś sposób wciągnąłem pyłki jodły, jednak nie pamiętam tego - powiedział.

- Jest zupełnie niemożliwe, aby w płucach wyrosło drzewo z małego ziarna. Roślina potrzebuje światła, wody, odpowiedniej temperatury - podsumowała trzeźwo Olga Baranowa z wydziału biologii udmurckiego uniwersytetu.


Po tagach nie znalazłem