
Gender, przerażenie

Według zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia, 4-latki powinny uczyć się w przedszkolu masturbacji. Standardy WHO popiera Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu ds. równego traktowania i chce je wprowadzać w Polsce
Wybrane fragmenty z programu WHO.
"Radość i przyjemność z dotykania własnego ciała, masturbacja w okresie wczesnego dzieciństwa - w wieku 0-4 lat".
"Podstawowe wiadomości dotyczące antykoncepcji - w wieku 6-9 lat".
"Różne metody antykoncepcji i ich stosowanie, mity dotyczące antykoncepcji - w wieku 9-12 lat"
Wytyczne te przedstawiono kilka dni temu podczas debaty pod hasłem "Stop seksualizacji dzieci", zorganizowanej przez Agnieszkę Kozłowską-Rajewicz, pełnomocnika rządu ds. równego traktowania.
Wytyczne z programu WHO rząd już przyjął, a minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół.
Choć zmiana ustawień jest na razie możliwa jedynie w wersji anglojęzycznej, Facebook planuje już rozszerzenie ustawień dotyczących płci na całym świecie. Wcześniej chce jednak przeprowadzić konsultacje dotyczące tego, jakie terminy będą najodpowiedniejsze w poszczególnych krajach.
- Zbyt często transseksualiści tacy jak ja oraz inne osoby o nieoczywistej tożsamości płciowej mają do wyboru tylko dwie opcje: kobieta czy mężczyzna. Jaka jest twoja płeć? To przygnębiające, bo żaden z wariantów nie pozwala nam powiedzieć innym, kim naprawdę jesteśmy - tłumaczy Brielle Harrison, jedna z programistek pracujących nad projektem. Sama przechodzi teraz przez proces zmiany płci i ma zamiar zmienić swoją facebookową tożsamość z "kobiety" na "kobietę transseksualną".
"Facebook umożliwia ludziom bycie autentycznymi w internecie"
Zmiana opcji wyboru płci jest postrzegana jako ważny krok w kierunku ludzi, którzy nie identyfikują siebie jako mężczyzny lub kobiety - Facebook ma w tej chwili ponad miliard aktywnych użytkowników miesięcznie na całym świecie, a wśród nich jest wiele osób transseksualnych czy niepewnych swojej tożsamości płciowej.
Masen Davis, dyrektor wykonawczy z Transpłciowego Centrum Prawniczego, mówi, że niektórym osobom może być trudno zrozumieć, jak duże znaczenie ma możliwość wyboru spośród wielu określeń dotyczących tożsamości płciowej. Mimo to decyzja portalu jest według niej niezwykle ważna. - Cieszymy się, że Facebook umożliwia ludziom bycie autentycznymi w internecie - mówiła.
Dzięki zmianom na portalu użytkownicy będą mogli też wybrać sami, jaki zaimek ma znaleźć się w kierowanych do nich komunikatach - będzie można wybrać formę żeńską, męską lub neutralną. Zmiana płci na profilu nie będzie też rejestrowana jako widoczne dla wszystkich "wydarzenie z życia". Można też będzie ukryć termin określający płeć tak, aby nie był widoczny dla nikogo - wcześniej nie było to możliwe.