Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#gardło

Głębokie gardło...

A................U • 2014-12-17, 20:09
Taka to wciągnie cię całego...

Siła plotki

BongMan2014-10-23, 2:05
Na początek muszę przytoczyć jedną sytuację. Przez pewien czas mieszkałem w opuszczonym i remontowanym hotelu. Układ taki, że mieszkam za darmo tym samym pilnując owego przybytku. A pilnować było przed czym, bo po okolicy kręciła się gromada cyganów. Gruzojady lukały przez okna, kręciły się po okolicy i spodziewały się pewnie nie lada skarbów w środku, a najcenniejsze co tam było, to ja Wprawdzie był alarm i informacja, że uruchomienie powoduje interwencję ochrony, ale taki c🤬j jak Bolka trampki. Raz go uruchomiłem przypadkiem, a nie znałem kodu, wył sk🤬ysyn dobre pół godziny, a nikt się nie zjawił. Tak więc stopień zagrożenia cyganowego był średnio-wysoki. Dlatego też nigdy nie rozstawałem się z nożem. A kosa piękna, finka z Finlandii (no bo przecież nie k🤬a z Bangladeszu albo Wysp Zielonego Przylądka), wykonana przez J. Marttiini (jeden z najlepszych producentów noży, bynajmniej nie kuchennych, choć te też ma w ofercie), stara i sponiewierana lekko, ale nadal ostra jak ja p🤬lę choć śladów ostrzenia nie widać, z drewnianą rączką wzmocnioną od dołu metalem, jakbyś chciał zrobić tak jak rapował Eminem - "grab a knife with the blade and stab you with a fucking handle". No taka kosa, że każdy Krakus by wszystkie swoje maczety oddał żeby wziąć ją choćby na jeden mecz. No, ale to nie o nożu ma być ta historia. Nie miałem w tym hotelu kuchni, więc albo jadłem jakieś gówno z mikrofali (frytki z mikrofali, najgorszego wroga bym tym nie poczęstował ), albo w restauracjach albo robiłem sobie grilla. Tak jak tego właśnie dnia. Wieczór, robi się ciemno, siedzę przy stole na dworze i słyszę, że ktoś wchodzi na posesję. Nóż w rękę, wstaję... Dwóch typów. Na brudasów nijak nie wyglądają, typowi Anglicy. Jeden łysy i duży, większy ode mnie. Kosa w pogotowiu.
- Kim jesteście i co chcecie? - pytam.
- Będziemy tu pracować, jestem [imię i nazwisko, jednocześnie będące nazwą firmy] - mówi łysy - chcielibyśmy wejść i obejrzeć.
- Dla kogo pracujecie?
- [Imię i nazwisko mojego szefa oraz właściciela budynku]
No dobra, ale każdy może tu przyjść i powiedzieć, że pracuje dla tego i tego i żeby go wpuścić, a szef wyraźnie mówił żeby nikogo nie wpuszczać. No to najlepsze rozwiązanie - zadzwonić. Gość gada z moim szefem:
- No, jesteśmy tutaj, siedzi tu gość i grilluje, ma nóż w ręce...
Szef mu kazał dać mnie do telefonu, biorę i słyszę:
- Spokojnie, nie rób im krzywdy, to swoi.
- Mam ich wpuścić?
- Tak.
No i tyle. Nóż odłożyłem, wróciłem do grillowania, zapytałem czy chcą zostać na szaszłyka i browara, ale nie chcieli, no i to tyle.

Ale...

Parę dni temu, w barze, piłem browar z barmanem i managerem i dowiedziałem się, że podobno kucharz się mnie boi.
- Mnie? Najspokojniejszego i najbardziej bezkonfliktowego człowieka na świecie?
- Noo, bo słyszał co zrobiłeś w [wioska, w której jest opuszczony hotel]
- A co ja zrobiłem? - i opowiedziałem w skrócie to, co wam wyżej.
- No, a mnie mówili, że trzymałeś mu nóż przy gardle...

Ot, siła plotki

Choroba gardła

mpoz2014-10-20, 19:54
Jak nazywa się choroba gardła u prostytutki?

- Polodowcowa

Rewanż wielbłąda

~CrazyEdek2014-10-13, 1:18
A masz c🤬ju.

Lekcja biologii

hennesi2014-01-22, 22:21
Kolega opowiedzial hece z lekcji biologii. Po tagach nie znalazłem, googlujac też pusto, więc ufam że autentyk

Nauczycielka bierze do odpowiedzi typiare.
Pada kolejne pytanie - Budowa zewnętrzna narządów płciowych mężczyzny.
Typiara zarumieniona cieszy miche i mówi, że wstydzi sie powiedzieć.
Na co nauczycielka - Co? Penis ci przez gardło nie przejdzie?
Łodzianin zwrócił uwagę grającemu na automatach Ormianinowi. Przybysz z Armenii ruszył za 36-latkiem i poderżnął mu gardło. Nożownik został szybko złapany, natomiast poważnie ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala.

Do wydarzenia doszło między godz. 1 a 2 w nocy z niedzieli na poniedziałek. Łodzianin wybrał się na zakupy do sklepu nocnego przy ulicy Łagiewnickiej w Łodzi na Bałutach. Jego uwagę zwrócił Ormianin, który grał na automatach i głośno się zachowywał.

Nie wiadomo, co konkretnie krzyczał Ormianin. Był on już notowany za drobne przestępstwa w kartotekach policyjnych.

Mężczyzna uznał, że zachowanie Ormianina jest naganne i zwrócił mu uwagę. Wkrótce łodzianin wyszedł ze sklepu, zaś ormiański przybysz ruszył za nim. Następnie ktoś podszedł do 36-latka z tyłu i podciął mu gardło. Napastnik uciekł, zaś zakrwawiony i oszołomiony mężczyzna dotarł do domu i wezwał policjantów, a ci zaalarmowali pogotowie ratunkowe.

Napastnik z Armenii był pijany, miał promil alkoholu w organizmie. Został przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

źródło

Łatwiejszy sposób

MichaU2013-10-09, 16:45
“Znajdź jej punkt G a będzie krzyczała podczas seksu!”
Przystawienie noża do gardła jest łatwiejsze.

 

j🤬ana

~Griszon2013-08-24, 21:55
Nie odcięły zarobaczonej końcówki! kopnie w kalendarz!

Baba u lekarza

i................y • 2013-07-04, 21:33
Przychodzi stara baba z córką do lekarza.
– Proszę się położyć i rozebrać.
– Ale, panie doktorze, przecież to ja jestem chora. Córka tylko mi towarzyszy.
– Aha. W takim razie proszę powiedzieć "Aaa".