Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#gangsterzy

Ekwadorska telewizja na żywo

~Velture2024-01-09, 23:08
Cytat:

Niezidentyfikowani uzbrojeni mężczyźni włamali się do redakcji ekwadorskiej telewizji państwowej. W Ekwadorze niedawno ogłoszono stan wyjątkowy w związku z ucieczką z więzienia przywódcy największej grupy przestępczej i falą przemocy.



Szacun za opanowanie i nieodj🤬ie tego redaktorka co go ryj swędział

Grecka mafia od lat współpracuje m. in. z włoskimi czy rosyjskimi, ale przede wszystkim z albańskimi grupami przestępczymi przy przemycie narkotyków oraz broni.

Nigdyś greckie rodziny mafijne miały też szerokie wpływy w Stanach Zjednoczonych - organizując nielegalny hazard w Nowym Jorku czy biorąc udział w wojnie gangów w Filadelfii w latach 80.

Gruzińska mafia stopniowo zdominowała środowiska worów w zakonie, czyli najwyżej postawionych przestępców w krajach postradzieckich. Dziś uważa się, że najbardziej wpływowe klany to te wywodzące się z Tbilisi i Kutaisi.

Najważniejsze postaci związane z tym środowiskiem to m. in. nieżyjący już Aslan Usojan ps. "Dziadek Hassan" czy Tariel Oniani.

Gruzińskie klany rywalizują nie tylko między sobą, ale również z rosyjskimi gangsterami, a większość krwawych porachunków miała miejsce w Moskwie. To właśnie z inicjatywy gruzińskiej miał zginąć m. in. Wiaczesław Iwankow ps. „Japończyk”.

Uważa się, że początki tureckiej mafii sięgają lat 70. XX wieku. Tamtejsi gangsterzy na przestrzeni lat, aż do dziś, zajmowali się m. in. handlem bronią, narkotykami, ludźmi czy zabójstwami na zlecenie. Mieli przy tym powiązania ze światem polityki i organizacjami terrorystycznymi. Turecka mafia była związana z zamachem na papieża Jana Pawła II w Watykanie w 1981 roku.

Od 2019 roku były turecki gangster, Sedat Peker, zaczął na swoim kanale YouTube ujawniać informacje o politykach związanych z mafią.

Peker zarzucił byłemu ministrowi spraw wewnętrznych (z 1996 roku), Mehmetowi Agarowi, związek z zabójstwem dziennikarza śledczego Ugura Mumcu w 1993 roku – mężczyzna zginął w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego podłożonego pod jego samochodem.

Zdaniem Pekera, syn byłego ministra, Tolga Agar, turecki parlamentarzysta, miał natomiast w 2019 roku zgw🤬cić i zamordować 21-letnią dziennikarkę Jeldanę Kacharman.

Początki bułgarskiej mafii sięgają przemian ustrojowych na przełomie lat 80. i 90. Pierwotnie bułgarscy gangsterzy, nazywani mutri, byli w pewnym sensie odpowiednikiem polskich dresiarzy i żołnierzy grup przestępczych - dobrze zbudowani, trenujący zapasy, w ciemnych okularach, ze złotymi łańcuchami i drogimi samochodami, nastawieni na siłowe rozwiązanie problemów.

Z czasem tamtejsi gangsterzy zmienili się w tak zwane „białe kołnierzyki” - wchodząc w układy z politykami czy zakładając ogromne, w teorii legalnie działające korporacje, jak dla przykładu VIS, świadczące usługi w sektorze ochrony i bezpieczeństwa.

W praktyce bułgarska mafia stoi za handlem narkotykami, bronią, ludźmi i wieloma zabójstwami na zlecenie - których od 1989 roku naliczono co najmniej 150 - do większości doszło w stolicy Bułgarii, Sofii.

Przy klubie piłkarskim Jagiellonia Białystok działała rozbudowana kibolska bojówka, która organizowała ustawki, czerpała korzyści z cudzego nierządu czy publicznie popierała faszyzm.

Jej lider, Tomasz P. ps. „Dragon”, pozował do zdjęć z prezydentem Białegostoku, Tadeuszem Truskolaskim, brał udział w protestach przeciwko rządom Donalda Tuska, a w ostatnich latach w kontrmanifestacji przeciwko Marszowi Równości – ramię w ramię z działaczami Prawa i Sprawiedliwości.

Wywodzące się z Albanii, zorganizowane struktury przestępcze, mają wpływy przede wszystkim w wielu krajach europejskich, ale także w Stanach Zjednoczonych czy w Chinach.

Albańska mafia współpracowała lub współpracuje z podobnymi sobie organizacjami z innych krajów. m. in. włoską ‘Ndranghetą, tamtejszą Sacra Corona Unita, kolumbijskim kartelem Klan del Golfo czy mafią bułgarską, turecką i wieloma innymi grupami.

Gangsterzy z Albanii mieli dopuszczać się m. in. kradzieży, napaści, zabójstw handlować środkami odurzającymi, bronią, czerpać korzyści z cudzego nierządu czy prać brudne pieniądze.

Bojówka Kolejorza, czyli Lecha Poznań, poza bójkami czy ustawkami, dokonywała też napadów czy na szeroką skalę handlowała narkotykami.

Jedną z głównych postaci, która pogrążyła poznańskich kiboli, był Paweł P. ps. „Poczwara”. Podczas rozpraw z jego udziałem, ulice wokół gmachu sądu są zamykane przez policję z obawy przed odwetem pseudokibiców.

Wisła Sharks to zorganizowana grupa przestępcza, wywodząca się ze środowisk fanatyków klubu piłkarskiego Wisła Kraków. Jej członkowie brali udział w kibolskich ustawkach, urządzali polowania na członków konkurencyjnych bojówek, z których niektóre kończyły się tragicznie, handlowali środkami odurzającymi, obracali milionami złotych, a nawet weszli w skład władz Towarzystwa Sportowego Wisła S.A. i chcieli dzierżawić od miasta stadion, nazywając go „Sharks Arena”. 

Na czele „Sharksów” miał stać m. in. Paweł M. ps. „Misiek” vel „Gruby”, który już pod koniec lat 90. zyskał niechlubną sławę po tym, jak rzucił nożem w głowę piłkarza Dino Baggio, pomocnika włoskiego zespołu Parma, podczas meczu z Wisłą Kraków. 

Współcześnie, gdy „Misiek” został zatrzymany w 2018 roku we Włoszech, zdecydował się na współpracę z prokuraturą, a część jego zeznań wyciekła do sieci. 

W grudniu 2021 roku Paweł M. opuścił areszt za poręczeniem majątkowym, z którego zebraniem miał pewne problemy, dlatego proponował śledczym ustanowienie hipoteki na domu jego matki. Był potem widywany w Krakowie. Krążą też plotki, że posiada hotele w Tajlandii, choć niektórzy temu zaprzeczają.