Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#gangster

Po rozbiciu w Szczecinie gangu „Oczki”, a potem „Picka” i „Goryla”, do władzy brutalnie chcieli dojść młodsi gangsterzy.

Zdaniem prokuratury w ostatnich latach pod wodzą Mirosława B. „Dziobaka” i Rafała M. ps. „Kulti” mieli atakować legendy półświatka - „Dudusia”, „Sylwka” czy „Pastora”.

Po 2000 roku w silnym półświatku Poznania liderami mieli być Bogusław D. ps. Dreks i Marek F. ps. Western. Byli aktywni jeszcze kilka lat temu.

Ostatnio znów było o nich głośno – kiedy pomówił ich mały świadek koronny Paweł P. ps. Ramzes, unikający odpowiedzialności za własne przestępstwa.

W tym roku Ramzesa skazano za składanie fałszywych zeznań. Prokurator, która zwerbowała go na świadka, przeniesiono do prokuratury w innej części Polski.

Po rozbiciu w lutym 1998 roku powiązanego z grupą pruszkowską gangu Marka M. ps. „Oczko” w Szczecinie rozpoczęła się krwawa wojna między jego następcami - „Pickiem” i „Gorylem”. „Picek” niedawno próbował wrócić na przestępczy szczyt.

Rosyjska mafia to nie tylko "Sołncewska Brać".

Kim jest wor w zakonie?
Czy rosyjska mafia miała i ma w Polsce duże wpływy?
Co oznaczają tatuaże worów w zakonie?
Kim był w naszym kraju Andriej Isajew ps. „Malowany”?

Były naczelnik „terroru” Komendy Stołecznej o instytucji świadka koronnego, potrzebnych w niej zmianach i świadkach koronnych powracających na drogę przestępstwa. Jak działała grupa żoliborska i co działo się w Parolach oraz Magdalence podczas starcia policji z grupą „Mutantów”?

Henryk L. ps. Lewatywa z Bydgoszczy specjalizował się w wyłudzaniu odszkodowań.

Było to tak dochodowe, że doprowadziło do zabójstwa Dyrektora Likwidacji Szkód PZU.

Lewatywa i jego ludzie raz przed sądem byli skazywani na wieloletnie więzienie, innym razem uniewinniani.

Niektóre procesy wciąż trwają.

W czerwcu 1999 roku rozbito łódzką „ośmiornicę”. Niewiele później jej miejsce zajęły dwa, konkurujące ze sobą gangi, ze znanymi już od dawna organom ścigania gangsterami na czele.

Mowa o „MŁODYM MIEŚCIE”, któremu przewodził Michał J. i Grzegorz B. ps. „Indianin” oraz GANGU GLUTÓW z szefami Tomaszem N. ps. „Glut” i Edmundem R. ps. „Popelina”.

Ich konflikt doprowadził do uprowadzeń, zamachów, głośnych strzelanin, zabójstw, a nawet samobójstw.

Ostatnie zatrzymania, w których wpadł m. in. „Glut”, miały miejsce w 2013 roku.

Artur Górski - dziennikarz śledczy, spowiednik mafii, autor bestsellerowej serii książek "Masa o polskiej mafii".

Co stało się w jego życiu po zatrzymaniu świadka koronnego 'Masy" w maju 2018 roku?
Czy Artur ma żal do „Masy”?
Czy może ma mi za złe stworzenie kanału „Mafia to nie tylko Pruszków”?
Czy dziś ma kontakt z „Masą”?
Co robi z Krzysztofem Rutkowskim?

Władysław Ch., nazywany "Alem Capone", to gangster, który w latach 90. kierował w Małopolsce brutalnym gangiem. On sam został skazany potem na dożywocie m. in. za zabójstwa. Polski "Al Capone" pochodzi z liczącej 1250 mieszkańców wsi Gaboń pod Nowym Sączem.