Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#gówniarz

J🤬a szmata

d................e • 2024-11-25, 22:54
Piękna odzywka, a Wy jak byście zareagowali?

Żryj gruba k🤬o

RYHOO2023-02-16, 20:22
Jak w temacie :

się sama nie zrobi

Ostatnio sąd skazał mieszkańca Tiumenu na dwa lata więzienia za wypadek, który spowodował w maju ubiegłego roku po kłótni w przydrożnej kawiarni.

Incydent miał miejsce 19 maja na trakcie Jałutkowskim. Tego dnia 20-letni Valery Molodtsov spierał się w przydrożnej kawiarni, po czym pijany usiadł za kierownicę. Po pewnym czasie zobaczył, że ludzie z którymi się kłócił, idą wzdłuż drogi. Po potrąceniu Valery zatrzymał się na poboczu, ale nie zbliżył się do ofiar. Policjanta, który przybył na miejsce zdarzenia, poinformował, że w lokalu doszło do bójki, jednak stanowczo zaprzeczył, aby brał w niej udział, i dodał, że kierowcą była inna osoba. Potem zmienił zeznania i powiedział, że chciał przestraszyć pieszych, ale nie zdążył zdjąć nogi z gazu.



Poszkodowani przeżyli i przeszli intensywną terapię z urazami głowy i złamaniami. Do tej pory piesi niemal całkowicie odzyskali zdrowie po długotrwałym leczeniu. Sąd uznał kierowcę za winnego popełnienia poważnego przestępstwa i skazał go na 2 lata więzienia oraz 3,5 roku dozoru. Valery jest również zobowiązany do wypłaty odszkodowania na rzecz jednej z ofiar za straty moralne, koszty medyczne i sądowe...

"Drift" w Sopocie...

DMT2018-02-27, 21:37
Bmw 135i i gówniarz...

FBI

happyface2017-03-07, 21:06
Na Łazarskim rejonie nie jest kolorowo



Po tagach nie znalazłem.
Jak to oglądasz gimbusie, to pewnie na stojąco, bo ojciec ci dupę złoił



Akcja jak z filmu rozegrała się w środę wieczorem przy Centrum Handlowym Wamex. Rozbity samochód, który dachował i przewrócona lampa oświetleniowa to skutki krótkiej przejażdżki 15-latka.

Do zdarzenia doszło wczoraj o 18:13. Chłopak ruszył, ale bardzo szybko napotkał na przeszkodę. Młodzieńcowi z gminy Ludwin nic poważnego się nie stało. Na miejscu błyskawicznie pojawili się świadkowie, którzy pomogli opuścić mu samochód. Został przewieziony do szpitala na obserwację, skąd trafił w ręce mamy.

Na szczęście uderzona lampa nie przewróciła się na przechodniów, ani inne samochody.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Źródło: leczna24

Gówniarz

karolcba2012-02-02, 15:30
Do drzwi puka akwizytor.
Otwiera mu na oko 12-letni chłopiec z papierosem w ustach i butelką
piwa w ręku.
Na kanapie za jego plecami leży naga prostytutka.
- Aaaaa, dzień dobry, młody człowieku. Czy tatuś albo mamusia są może
w domu? - wyjękuje zszokowany domokrążca
Chłopiec patrzy na niego nieco zaskoczony i mówi:
- A jak ci się, kur*a, wydaje?