Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#film

Debil, po prostu debil

BongMan2013-04-07, 14:32
Powinien dostać nagrodę Darwina.
Cytat:

Projekt 27-letniego Lee Halpina miał trwać tydzień. Jednak po trzech dniach życia jak jeden z bezdomnych młody filmowiec zmarł.
27-letni filmowiec Lee Halpin chciał opowiedzieć o tym, jak żyją bezdomni na ulicach Newcastle w Wielkiej Brytanii. Poprzez swój dokument pragnął podnieść świadomość społeczeństwa, uwrażliwić na los ludzi zepchniętych na margines.

Zdecydował się na mający trwać tydzień projekt, w ramach którego wcielił się w jednego z bezdomnych. Dni spędzone na ulicach zamierzał sfilmować tak, by mogły stać się podstawą do późniejszego dokumentu.

27-latek ubiegał się o miejsce na kursie dziennikarstwa w brytyjskiej stacji Channel 4, a film miał być częścią jego aplikacji. W nagraniu wideo, w którym opowiadał o swoim projekcie, tłumaczył, że chce pokazać, iż nie boi się wyzwań. Dlatego zamierzał "zanurzyć się" w życie bezdomnych tak bardzo, jak tylko jest to możliwe, sprawdzić na własnej skórze, z jakiego rodzaju pomocy mogą korzystać, a co jest dla nich nieosiągalne.

Postanowił nie tylko spać w podobnych jak oni warunkach, ale też żebrać o jedzenie. - Wejdę w interakcję z tak wieloma bezdomnymi, jak tylko to możliwe, i wejdę w ich życie tak głęboko, jak tylko będę potrafił - zapowiadał.

Przyznawał, że plany przeraziły zarówno jego znajomych, jak i rodzinę.

Halpinowi zależało również na zbadaniu, jakie skutki może mieć wprowadzenie zapowiadanego przez rząd "podatku sypialnianego" (bedroom tax). Filmowiec chciał sprawdzić, czy nie zwiększy on liczby bezdomnych. Chodzi o propozycje rządu zmierzające do zredukowania państwowych świadczeń dla osób korzystających z mieszkań socjalnych, w których liczba pokoi przewyższa liczbę lokatorów.

Jeszcze w niedzielę Halpin prosił na Twitterze o pożyczenie mu starego śpiwora czy telefonu komórkowego. To były ostatnie informacje, jakie zamieścił publicznie na temat projektu. Wieloletni przyjaciel filmowca Daniel Lake wspomina, że podczas ich ostatniej, sobotniej rozmowy Halpin był niezwykle podekscytowany tym, że rozpocznie prace nad swoim filmem.

Ciało 27-latka znaleziono w opuszczonym hostelu Summerhill, tuż przed godz. 10 rano w środę, trzy dni po rozpoczęciu projektu. Na razie nie wiadomo, jak dokładnie zmarł, ale najprawdopodobniej zamarzł. W nocy z wtorku na środę temperatury w Newcastle spadły bowiem do -4 stopni Celsjusza. - Nikt nie wie, jak odszedł, ale myślimy, że może to być hipotermia - opowiada przyjaciel zmarłego. - Próbując podnieść świadomość na temat tego, co spotyka innych ludzi, poniósł najwyższą ofiarę.

Inny znajomy wspomina go jako "doskonałego faceta", człowieka utalentowanego i odważnego.

Rzecznik policji powiedział, że w jego śmierć nie były zaangażowane żadne osoby trzecie.


wyborcza.pl/1,75477,13688198,Chcial_nakrecic_film_o_zyciu_bezdomnych__...

Rodzina Sadistic'a

lakeroll2013-04-07, 0:44
lub ....

Dubbing w Polsce

D................k • 2013-04-06, 8:47
Cytat:

W Polsce dubbinguje się obecnie tylko niewielki odsetek produkcji trafiających do polskich kin czy telewizji ze względu na wysokie ceny w porównaniu do wersji lektorskiej (10 minut dubbingu kosztuje w przybliżeniu 1000 złotych). Przeważnie są to produkcje w zamyśle skierowane do dzieci, takie jak filmy animowane lub generowane komputerowo czy seriale dla dzieci. Rzadziej dubbingowane są filmy animowane, niekoniecznie skierowane do najmłodszych, jak chociażby Miasteczko South Park czy Beavis i Butt-head. Rzadkością jest natomiast dubbingowanie zwykłego filmu lub serialu, w takich przeważnie usłyszeć można lektora. Sytuacja ta jednak powoli zaczęła się zmieniać, począwszy od decyzji The Walt Disney Company, aby dubbingować również produkcje aktorskie skierowane do kin, takie jak Giganci ze stali, Avengers czy Oz: Wielki i potężny; drogą tą poszli również inni dystrybutorzy, dzięki czemu zdubbingowano m.in film Hobbit: Niezwykła podróż.
Na polskim rynku bardzo często tłumacz jest jednocześnie i autorem dialogów, lecz nie jest to regułą. Dialogista ma za zadanie dopasowanie sylabicznie i zgłoskowo tekstu danej postaci, a także wyróżnienie w tekście wszystkich zawieszeń, pauz, reakcji dźwiękowych itp. w takiej formie, by aktor był w stanie zagrać daną rolę bez wcześniejszego zapoznawania się z tekstem i przećwiczenia go.
W przypadku gier komputerowych sprawa przedstawia się inaczej. Obecnie na naszym rynku dubbinguje się gry mniej więcej tak samo często, jak zostawia się jedynie lokalizację kinową. W przeciwieństwie do filmów, na decyzję o dubbingu nie wpływa ograniczenie wiekowe. Sporadycznie, jak chociażby w przypadku Mass Effect, animacja ruchu ust postaci dostosowywana jest przez animatorów do konkretnej wersji językowej, co niweluje konieczność dopasowywania tłumaczenia pod animację.



Mamy w zwyczaju narzekać na polski dubbing, ale niekiedy wypada on znakomicie.

coś wspólnego

c................l • 2013-04-03, 0:33
Co mężczyźni i kobiety mają wspólnego?

-potrzebują chusteczek podczas oglądania dobrego filmu.

Ray Harryhausen: Czarodziej kina

D................k • 2013-04-01, 17:58
Cytat:








Potwory stworzone i animowane przez Ray'a:


Niektóre robią kolosalne wrażenie nawet dziasiaj.

Słynna sekwencja walki ze szkieletami.

Scena z filmu Terminator 2

o................9 • 2013-03-25, 17:33
na papierze

Sceny erotyczne

Fakerę2013-03-22, 18:16
Oglądałem z synem film, w którym pojawiła się scena erotyczna.
- OK, chyba czas żebyś poszedł do łóżka.
- Tato, ja mam 18 lat.
- Nie obchodzi mnie ile masz lat, nie będziesz patrzył jak walę konia.

Telewizor przed domem

o................9 • 2013-03-01, 18:11
To co może jakiś meczyk obejrzymy?