Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#facet

Sroka

bit1232015-07-22, 10:57
Głupia pinda okradła swoich ziomków

Trampolina

Duch2015-07-18, 2:29
Mój ty bezpieczny fotelu przed kompem...

Pająk

Duch2015-07-09, 11:45
Paaa jaki pająk

Torreador

Duch2015-07-06, 23:46
No i wypajacował

Motoryzacyjny

BongMan2015-07-04, 17:10
- Kochanie, ty mi przypominasz Lancię Stratos...
- Rozumiem, te opływowe kształty...
- Chodzi mi o lekkie prowadzenie...

K🤬s i c🤬ka joke

m................0 • 2015-06-27, 18:15
Facet do laski

- Chcesz usłyszeć kawał o moim k🤬sie? Nieważne, i tak za długi.

Laska do faceta

- Chcesz usłyszeć kawał o mojej cipce? Nieważne, i tak nie złapiesz.

Przychodzi facet do burdelu.

Suspens2015-06-25, 10:53
Przychodzi koleś do burdelu bo bzykać się mu chce jak 150, ale tym razem ma ochotę na coś nowego.
Patrzy na cennik i czyta:
seks tradycyjny 100zł
seks po francusku 120 zł
na pingwina 500 zł
Chłop sobie myśli:
-Na pingwina? To może być ciekawe.
Idzie do burdelmamy, zamawia panienkę i udają się do pokoju.
Ona ustawia go na środku pokoju, opuszcza mu spodnie do kostek i krzyczy:
-Jak mnie złapiesz, będę Twoja!

Rozmowa kumatego z dziewczyną

m................0 • 2015-06-25, 6:35
Dziewczyna do faceta:

D - Kochanie jestem cała mokra...

F - Chcesz ręcznik papierowy?

D - Chciałabym coś więcej...

F - Dwa ręczniki?

D - Chciałabym coś dużego i grubego...

F - Całej rolki ci za c🤬ja nie dam.

czyj to pies?

wójek2015-06-20, 10:26
Przepraszam, dlaczego ten pies nie jest na smyczy?
- To nie mój pies.
- Jak to nie pański?
- Nie mój.
- Przecież widzę, że to pański pies!
- Nie.
- Nie? To niech pan przejdzie na drugą stronę ulicy!
(facet przechodzi)
- I co?! Poszedł za panem! To pański pies!
- To nie jest mój pies.
- To niech pan przejdzie jeszcze raz!
(facet przechodzi)
- Ten pies za panem chodzi, nie oszuka mnie pan, to pański pies!
- Panie, on się do mnie tak samo przyp🤬olił, jak i pan!
Cytat:


Rycerz na białym koniu istnieje, ale ma Cię w dupie.

Kobiety lubią posiadać wymagania, czują że są wtedy bardziej atrakcyjne i mają władzę. Szkoda tylko, że często na posiadaniu wymagań lista domniemanych atutów się kończy. Takie laski narzekają, że w dzisiejszych czasach facet to p🤬da. A może to jest tak, że przyciągają p🤬dy, bo pewien kaliber facetów nie jest po prostu nimi zainteresowany? Mowa o mężczyznach, którzy coś sobą reprezentują. Rozumieją, że posiadanie wymagań odnośnie innych ludzi jest na miejscu tylko wtedy, gdy wpierw posiada się i egzekwuje wymagania dotyczące samego siebie. W każdym innym wypadku emanuje się podobną aurą, co małe dziewczynki tupiące z niezadowoleniem nogą i domagające się lizaka, kucyka oraz nowego domku dla Barbie. Dlaczego? Bo tak.

“Bo tak” owszem, starcza w większości przypadków. Ta “większość przypadków” to interakcje z przytoczonymi już tutaj “p🤬dami”, których zgadza się - jest BARDZO dużo. Ale przecież ogarnięci faceci to nie mit. Stanowią mniejszość, to oczywiste. Pewnemu rodzajowi kobiet wydaje się nawet, że nie istnieją, a to głównie z dwóch powodów: albo ci w ogóle do nich nie podchodzą albo olewają po zamienieniu kilku zdań/po seksie.

Jeśli facet olewa Cię po kilku pierwszych zdaniach, to znaczy, że bardzo szybko ocenił Twoją powierzchowność lub/oraz iloraz inteligencji. Istnieją mężczyźni, dla których jędrna dupa i głęboki dekolt to codzienność, więc nie rzucą się na Ciebie jak głodny tygrys na antylopę. Może odstraszyłaś go roszczeniową postawą, aurą księżniczki (w wersji dla ubogich - bo bez wieży) albo po prostu nie jesteś dla niego ani wyzwaniem ani rozrywką.

Jeśli facet olewa Cię po seksie, to może oznaczać, że (jedna opcja lub combo):

1. Jesteś słaba w łóżku, “loda robisz tylko w związku”

2. Nie ogoliłaś się (!!!) lub po wspólnej wycieczce z klubu do domu nie domyśliłaś się, że powinnaś poprosić o ręcznik i wziąć prysznic

3. Poza seksem nie masz nic ciekawego do zaoferowania

4. Nie wiesz, kim jest Quentin Tarantino

5. Sprawiasz wrażenie laski, która lubi kontrolować drugą osobę i robić “dramaty”

6. Jesteś przekonana, że “ironia” to taka rzeka w Afryce, a “sarkazm” to bliżej niezidentyfikowane - prawdopodobnie egzotyczne - zwierzę

7. Wstawiasz na fejsa fotki z dzióbkiem, załączając do tego mądre cytaty, pasujące jak pięść do oka i wywołujące niekontrolowany skurcz pośladków

8. Gość chciał cię po prostu przelecieć, ale nie ma dla Ciebie miejsca w rotacji kobiet, z którymi spotyka się regularnie

Pomyślmy logicznie. “Ogarnięty” facet, będzie chciał przebywać z “ogarniętymi” kobietami. I mówimy tu o “przebywaniu”, a nie “jednorazowym bzykaniu”. Taki mężczyzna będzie chciał kobiety wygadanej, z poczuciem humoru, zadbanej, potrafiącej zachować się w każdej społecznej sytuacji - bo sam spełnia wymienione kryteria. Nie bierze swoich wymagań z tzw. “dupy” i postawy roszczeniowej. Chce tylko (albo aż) tego, co sam sobą reprezentuje. Nie robi z seksu wydarzenia rzędu przeprawiania się przez Morze Czarne, bo już dawno doszedł do wniosku, że to najnormalniejsza rzecz na świecie. Nie będzie inwestował w relację, jeśli widzi, że prognozy są jednostronne, a włożona energia w żaden sposób się nie zwróci. Słowem - będzie miał gdzieś staranie się o “przewartościowany towar”.

Ot i cała filozofia. Identycznie sprawa ma się z “ogarniętymi” kobietami. One istnieją, mimo że kiedyś sam w to nie wierzyłem. Oświecenie przyszło wraz z pokorą i wnioskiem, że po prostu za dużo oczekiwałem od nich, a za mało od samego siebie. Plus zdarzają się niezwykle rzadko - ale się zdarzają. Nie są rusałkami, nie wywołuje się ich przy pomocy pogańskiej magii czy zaklętych run.

Być może kolejnym razem, patrząc uważnie dostrzeżesz w szarym tłumie swego rycerza w połyskującej zbroi i na białym koniu. Zauważysz jak na Ciebie spogląda i zrozumiesz, dlaczego zamiast rzucić Ci się do stóp i podarować polne kwiaty - pokazuje Ci środkowy palec, a następnie odjeżdża. W kierunku zamku z prawdziwego zdarzenia. Ze strzelistą wieżą i księżniczką w środku.

Taką księżniczką, po którą warto się wspinać.


Fragment artykułu: v1ncent.pl/post/rycerz_na_bialym_koniu_istnieje_i_ma_cie_w_dupie