Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#downy

Zdrada daunów

g................3 • 2015-06-25, 23:05
Dziś wracając od księgowej siedziałem na przystanku mpk w lublinie czekając na autobus. Przystanek znajduje się obok sosw - więc można tam spotkać wielu niepełnosprawnych umysłowo ludzi (80% to niepełnosprawność umysłowa w stopniach lekkim-umiarkowanym). Ich widok mnie nie dziwi, jednak zdziwiło mnie, kiedy brzydka, nawet jak na niepełnosprawną, dziewucha trzyma za rękę jakiegoś upośledzonego dresiarza. Widać był koniec lekcji więc daunów zbiegało się coraz więcej a ta już nie wiedząc jak się chwalić krzyczała: patrzcie kogo trzymam za rękę!!! patrzcie!!! tylko nie mówcie mojemu, hehehehehe.

Uczta sie - brzydka, nogi owłosione, upośledzona... a i tak 2 ją r🤬a
Policja postawnowiła zorganizować ćwiczenia, których motywem przewodnim było pałowanie rodziców niepełnosprawnych dzieci

Napinka stulecia, brawa dla policji

Cytat:

Policja w Strzelcach Opolskich postanowiła przećwiczyć rozpędzenie nielegalnego zgromadzenia. Wymyślono, że budynek starostwa powiatowego zajęli i podpalili rodzice dzieci niepełnosprawnych ze szkoły specjalnej. Rodzice są oburzeni
Strzeleckie starostwo powiatowe mieści się w centrum miasta. Sąsiaduje ze szkołą specjalną, budynki dzieli tylko ogrodzenie.

O policyjnych ćwiczeniach napisała "NTO". 11 czerwca, tuż po godzinie 15, w starostwie wszczął się nagły ruch. Policjanci w pełnym umundurowaniu w hełmach i z tarczami weszli do budynku. Po kilku minutach, używając pałek, wyprowadzali z niego ludzi, którzy chcieli opanować starostwo. Tak wyglądały policyjne ćwiczenia, a statyści odgrywali role rodziców i nauczycieli dzieci niepełnosprawnych z pobliskiej szkoły. Statystami także byli policjanci ubrani po cywilnemu. Zdążyli jeszcze podpalić budynek. Interweniowała straż pożarna i służby medyczne.

Ćwiczenia policja zaplanowała wspólnie ze starostwem. - To był pomysł komendy. Poinformowano nas, że zamierzają takie ćwiczenia przeprowadzić. Jeden z policjantów mówił, że chodzi o negocjacje z rodzicami dzieci niepełnosprawnych - przyznaje Józef Swaczyna, strzelecki starosta.

- O samym scenariuszu już nie rozmawialiśmy. Nie spodziewałem się, że chodzi o taką akcję. A na ćwiczenia się zgodziłem, bo policja przecież musi ćwiczyć. To w interesie nas wszystkich - dodaje.

Dyrekcja szkoły pomysłem na scenariusz ćwiczeń jest oburzona. - Strasznie nam przykro, czujemy się upokorzeni i zażenowani - mówi Ewa Sękowska, dyrektorka szkoły. - Jak można było wymyślić coś podobnego i z rodziców oraz nauczycieli zrobić warchołów? Czy naprawdę nie można było opracować innego scenariusza? - zastanawia się dyrektorka.

Przyznaje, że o ćwiczeniach dowiedziała się dzień wcześniej. - Odebrałam telefon od jednej z matek, która powiedziała mi, że policja zaplanowała ćwiczenia szturmowe: obronę starostwa przed rodzicami i nauczycielami dzieci niepełnosprawnych, ale przyznam się, że potraktowałam to jako żart. Tymczasem dzień później zobaczyłam zagrodzoną ulicę, policję w umundurowaniu, ludzi wyprowadzanych siłą z budynku, krzyki, trzy wozy straży pożarnej, bo podobno zaprószyliśmy ogień w starostwie.

- Ćwiczenia sztabowe prowadzą wszystkie nasze komendy. W tym chodziło o przywrócenie porządku podczas nielegalnego zgromadzenia. Przećwiczenie działań policji i współpracy z innymi służbami - tłumaczy podkomisarz Hubert Adamek z biura prasowego komendy wojewódzkiej w Opolu. - Temat scenariusza był przypadkowy - przekonuje.

Ćwiczenia zbulwersowały także Iwonę Szotek, prezesa stowarzyszenia Ósemka, które od lat działa na rzecz szkoły, a rok temu zmieniło statut i walczyło o powołanie szkoły niepublicznej. Stało się to po tym, gdy starostwo zdecydowało o likwidacji szkoły specjalnej, do której musiało zbyt wiele dokładać. Ósemka doprowadziła do powołania niepublicznej placówki, w której kilkunastu nauczycieli od września zeszłego roku do końca grudnia pracowało za darmo; dotację nowa szkoła otrzymała dopiero od stycznia tego roku.

- Być może nasza walka o szkołę "zainspirowała" policję - zastanawia się Szotek. - Tyle że wszelkie nasze działania były absolutnie pokojowe, wręcz modelowe. Zbieraliśmy podpisy w obronie szkoły, przedstawialiśmy nasze argumenty radnym, monitowaliśmy w kuratorium, nie wykonywaliśmy żadnych gw🤬townych, a tym bardziej bezprawnych ruchów. A teraz przedstawiono nas wręcz jak jakichś terrorystów.

Magdalena Kokoszka jest mamą 15-letniego Krystiana, ucznia szkoły specjalnej. - Mamy wystarczająco dużo problemów z naszymi dziećmi, mieliśmy wielkie kłopoty z obroną szkoły, ale daliśmy radę - pokojowo. I kiedy emocje już opadły i zaczęliśmy w miarę spokojnie żyć, zafundowano nam znowu taki stres. Ktoś, kto nie wiedział, że to ćwiczenia, pomyśli o nas jako o agresorach, o osobach roszczeniowych, które wciąż czegoś chcą. A my chcemy jednego: spokojnie i godnie żyć z naszymi niepełnosprawnymi dziećmi w naszym mieści. Nie wiem, czemu te ćwiczenia z wplątywaniem nas w scenariusz miały służyć. Strasznie to przykre.

Dyrektorka Ewa Sękowska zapowiada skargę do powiatu oraz do władz wojewódzkich policji.

Policja się jednak broni. Przekonuje, że w scenariuszu ćwiczeń nie nawiązywano do historii szkoły. - Absolutnie nie może być o tym mowy. Zupełnie niedawno przeprowadziliśmy ćwiczenia na hali sportowej, gdzie swoje mecze rozgrywają siatkarze Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Tematem były zamieszki agresywnych kibiców. A przecież od lat do takich wydarzeń tam nie doszło - mówi podkom. Hubert Adamek.

- Podczas ćwiczeń w Strzelcach Opolskich nie mieliśmy żadnych negatywnych intencji - przekonuje. - Mimo wszystko komenda wojewódzka wyjaśni sprawę - dodaje.



Źródło: wyborcza.pl/1,75478,16160827,Pomysl_policji_na_cwiczenia__Rodzice_niep...

Stirlitz w mieście

ritu4l2014-06-16, 17:56
Przyjeżdża Stirlitz do centrum miasta. W mieście, gdzie nie spojrzeć, chodzą same downy.

- Downtown.

pomyślał Stirlitz.

- Stirlitz.

pomyślał Downtown.

Downy pedały

Frycoslaw2014-04-14, 14:31
Kraków 14 kwietnia 2014 godzina 13:35
tramwaj nr.8

Jadę sobie do domciu kiedy nagle widzę dwóch downów. normalnie nic nie mam do ludzi cierpiących na tę chorobę, ale zawsze się uśmiecham jak obserwuje ich gestykulacje i miny. Właśnie down nr 1 postanowił że zrobią sobie sesje zdjęciową przy pomocy telefonu. nie było by to takie dziwne gdyby nie to że downy zaczęły się całować i lizać.Myśle sobie: " Nooooo k🤬a... niezłe combo.. nie dość że downy to jeszcze pedały". Ludzie w około oczy w buty lub w okno. nagle down nr 1 przystawia telefon do ucha i mówi" h- ha halo..............siemacha k🤬a!.....down nr 2 patrzy się jak jego chłopak trzyma telefon przy uchu i dopiero po minucie ciszy down nr 1 przerywa milczenie rykiem na cały tramwaj "ŻARTOWAŁEM HY HY HY HY HY HY!!!"

nie wytrzymałem udawałem atak kaszlu w trakcie którego o mało nie udusiłem się ze śmiechu!
down nr 2 chyba nie zrozumiał bo milczał myśląc nad czymś bardzo głęboko, i w końcu oznajmił że on teraz wysiada.

musiałem komuś o tym powiedzieć, jak się nie spodoba to wyj🤬