Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#dotacje

Współczucie na pokaz

MirekJowisz2014-01-09, 4:43
Muszę się podzielić moim bólem dupy z innymi. Może być troche przydługie choć postaram się wszystko streścić.

Mój młodszy brat który chodzi do 2 gimnazjum ma w klasie akcję ''adopcja na odległość'' która zaczęła się wraz z nowym rokiem. Na pomysł wpadła córka jakiegoś brudasa i oczywiście wychowawczyni i większość osób zajarani. Adopcja zwierzatka na odległosć które ma przysyłać zdjęcia jak się uczy itd, w teorii cód. Składka miesiecznie 5zł, jak wiadomo nie kokosy. Gdy mój brat powiedział o tym pomyśle na chacie oczywiscie ja wraz ze starszym się wk🤬iliśmy i ojciec powiedział, że nie będzie wysyłał tam żadnego hajsu. Brat powiedział to wychowawczyni w szkole, no i zaczęło się, że niby zero empatii, rasizmu w domu uczymy i ogólnie patologia na chacie, na ścianach mamy potagowane 88. Brat miał przyjść wraz z ojcem na rozmowę z pedagogiem i wychowawczynią. Stary na spotkaniu powiedział to co uważa, czyli, że nie ma zamiaru nigdzie wysyłać kasy i, że w Polsce są również potrzebujące dzieci i zamiast łożyć hajs gdzieś w Afryce równie dobrze można wspomóc dom dziecka w mieście albo dać kasę np na schronisko zamiast adoptować jakiegoś nigleta. Postępowa wychowawczyni (c🤬j Ci w dupe jak to czytasz) oczywiście oburzona. Stary złapał wiatr w żagle i jechał dalej, że zamiast uczyć dzieci drogi na skróty i po prostu wysyłać kasę powinno je się nauczyć czegoś więcej i np zabrać do schroniska i niech zobaczą co to znaczy cierpienie i zamiast pieprzyć głodne kawałki wezmą dupę do roboty i serio coś zrobią, do tego niech ucza się empatii, może dzięki temu w przyszłosci nie wyp🤬olą psa po 2 tygodniach albo coś w tym stylu. Niestety koniec końców jest taki, że klasa i tak zaadoptowała na odległość jakiegoś dzieciaka, natomiast mój brat i jeszcze jedna osoba się na to wyj🤬y i nie łożą ani grosza na takie gówno. Od kiedy to los jakichś murzynów z wyp🤬dowia stał się ważniejszy od losu własnych rodaków? Ogólnie mocno się wk🤬iłem całą tą sytuacją gdyż jest wiele ambitnych młodych osób które nie mają hajsu, żyja w patologii i zamiast jakoś pomóc im to wysyła się hajs gdzieś do dupy.

Dotacja z UE

R................Q • 2013-12-08, 14:54
Dotacja z UE do krów w grze.

Przedsiębiorcza banda Rumunów uzyskała od UE w ramach dopłat rolniczych pomoc w wysokości 500.000 euro na hodowlę 1860 krów. Ktoś może sobie pomyśleć, co w tym dziwnego, złożyli poprawny wniosek, to i dostali. Jest tylko mały problem, te krowy...to facebookowe krowy. Egzystują wirtualnie w grze „Farmville”. Wciągu trzech lat na krowę przypadło od 100 do 150 euro. Gdy się szanowne gremium urzędników połapało, zastopowało strumień pieniędzy. A kombinatorzy zaskarżyli decyzję do sądu. Swoją skargę uzasadnili tym, że nigdzie w rozporządzeniach nie stoi, że to muszą być prawdziwe krowy.









źródło 1
źródło 2
źródło 3

Unia Europejska

K................n • 2012-11-24, 1:34
-Tato a po co Polska należy do Unii Europejskiej?

-To proste synku, płacimy z budżetu Państwa 30 miliardów, oni wtedy rozdają te 20 miliardów, żeby ludzie mogli dostać te 10 miliardów, bo jak wiadomo 5 miliardów piechotą nie chodzi...