Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#dentysta

dymiące zęby

m................q • 2015-07-27, 21:10
film przedstawia dokument o wydobywaniu się dymu rtęciowego z zaplombowanych zębów.
.

.

Facet u dentysty

michuwsm2015-06-24, 0:09
Siedzi facet u dentysty. Od kilku godzin dentysta męczy się przy jego trzonowcach wreszcie ociera pot z czoła i pyta facia:
- To co zrobię przerwę na papierosa?
- O tak tak proszę!
I dentysta wyrwał mu obie jedynki...

Dentysta

byszek2015-05-15, 22:00
Dobry dentysta to taki dentysta do którego chodzi dentysta

Wizyta u denstysty

romek15062015-05-14, 14:08
Byłem u dentysty, ale co przykuło moją uwagę, to utwory, które były emitowane wtedy w radio. Każdy utwór był idealnie dopasowany to sytuacji.

Dodam jeszcze, że był to Program Trzeci Polskiego Radia, czyli stacja która puszcza jeszcze normalną muzykę.

- przed rozpoczęciem leczenia poleciała Muka - zespół Hey "Nie strasz mnie (uuu-u)
Nie boję się (uuu-u)"
- po podaniu znieczulenia poleciało "Fly me to the moon" Sinatry
- przy borowaniu poleciało "Smell like teen spirit" Nirvany

No k🤬a...

Wizyta u dentysty

Fiszu2015-02-03, 20:54
Byłem u dentysty. Opowiadał o tym, że moja żona ma uroczy odruch wykrztuśny. Śmialiśmy się i śmialiśmy.

Potem uświadomiłem sobie, że ona chodzi do innego dentysty...
Cytat:

Funkcjonariusze Straży Granicznej w Kielcach zatrzymali obywatela Ukrainy, który miał pracować w Polsce jako robotnik rolny, a zamiast tego leczył ludziom zęby, choć nie miał do tego żadnych kwalifikacji.

Okazuje się, że nielegalny dentysta miał wielu klientów, mimo że nie miał żadnych kwalifikacji. Ludzie, których nie było stać na prywatną profesjonalną pomoc stomatologiczną, leczyli się u Ukraińca po bardzo konkurencyjnych cenach. Obcokrajowiec uzyskał wizę na podstawie zaświadczenia, jakie w urzędzie pracy złożył jego przyszły pracodawca. Według tego dokumentu, 57-latek miał zostać zatrudniony jako pracownik polowy.

Okazało się jednak, że celem przyjazdu nie był praca w polu, a świadczenie usług stomatologicznych dla okolicznych mieszkańców. Mężczyzna przeprowadzał zabiegi dentystyczne nie tylko bez zezwolenia, ale bez jakichkolwiek uprawnień i kwalifikacji, w pokoju gościnnym, w warunkach odbiegających od tych panujących w gabinetach. Stosował przy tym medykamenty przywiezione z Ukrainy i niedopuszczone do obrotu na terenie Polski. Niektóre z nich straciły swoją ważność kilka lat temu

—relacjonowała Renata Kośka, rzecznik prasowy Placówki Straży Granicznej w Kielcach.

Ukrainiec będzie odpowiadał za przekroczenie granicy państwowej RP wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz za wykonywanie odpłatnych usług stomatologicznych bez wymaganych na terenie naszego kraju uprawnień.

Za przestępstwa, o które jest podejrzany, grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.



Patologia systemu gdzie bohatersko pokonuje się problemy nieznane w żadnym innym systemie... Każe się gościa, który wykonywał usługi osobom, które je chciały. Pacjenci byli świadomi warunków jakie panowały w "gabinecie" itd. Ale Państwo wie lepiej jak o nas zadbać od nas samych.

Jak twojego przypadku nie obejmuje j🤬e NFZ, a nie stać Cię na prywatną wizytę umrzyj.

Tak wyglądał "gabinet"


kradzione z...

Dentyści

mateusos2014-10-22, 7:38
Dentyści w końcu zidentyfikowali największy problem w zdrowiu jamy ustnej kobiet.

Odpowiadanie

U dentystki

k................1 • 2014-09-05, 22:57
Przychodzi facet do dentystki, caly blady siada na fotelu, ledwo zyje
Dentystka patrzy w jego karte i po chwili zastanowienia mowi:
- Jan Gadomski....
- Tak, zgadza sie
- Czy pan nie chodzil przypadkiem do 50. podstawowki na Lisciastej?
-Tak,zgadza sie Facet juz lekko rozluzniony rozmową

Dentystka nachyla sie nad nim z wiertłem

- A pamietasz Janku, jak w szkole ciągnąłes mnie za warkoczyki..?

Dentyści

A................U • 2014-04-28, 20:15
Spotyka się dwóch stomatologów.
- Zgadnij ile mam zębów?
- Trzydzieści trzy.
- A w której ręce?