Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#debile

mówią , że DEBILE nie rosną na drzewach

t................3 • 2013-12-24, 21:31
Witam drodzy Sadole i drogie Sadystki.
Korzystając z okazji ,że wigiliję spędzam w łóżku z temperaturą 38 podczas gdy moja droga rodzina raczy się wysokooktanowym miodem własnej produkcji chciałbym przedstawić wam 2 true stories
z moje okolicy

oraz


ps: Zdrowych spokojnych świąt

Inteligencja klientów

Bobiszna2013-12-23, 16:18
Witam wszystkich Tak się ułożyło w moim życiu, że aktualnie pracuje w kebabie [Polska firma, założona przez polkę z polskimi pracownikami (j🤬 arabów, tylko Bóg może mnie sądzić elo)] <- (j🤬e ciapate skozosyny).

Muszę się wam pochwalić inteligencją ludzi, którzy czasami mnie odwiedzają. Od razu uprzedzę, że przed wejściem do lokalu widnieje ogromny napis "Kebab House".

To co potrafią ludzie mówić to jest parodia Naprawdę codziennie potrafi przyjść jakiś debil, który po negatywnej odpowiedzi na pytanie "Czy mają państwo flaczki?" wychodzi smutny, jakby zawiódł się na całej linii. Oprócz tego standardowe pytania:
-Mają państwo bułke słodką?
-Mają państwo pierogi?
-Mają państwo zupy?

Piszę o tym właśnie teraz, bo dziś przeżyłem apogeum idiotyzmu. Tak więc:
Przychodzi facet (lat 30-40 elegancik w garniturze) i pyta się mnie czy mamy smażoną rybę. Odpowiedziałem stanowczo i z uśmiechem na twarzy, że oczywiście, że nie. Ten ni z dupy się wkur*ił wyciągnął portfel i rzucił mi na kasę krzycząc ( i Tu będzie moja rozmowa z nim):

-ON: Nosz kur*a, jak to nie macie ryby, przychodzę do restauracji, chcę zjeść rybę a tu c🤬j!" (sala pełna ludzi )
-Ja: Pan jest chyba debilem, przychodzisz pan do kebsa i robisz pan pretensje, że nie ma ryby?
-On: Jak mnie pan nazwał?
-Ja: Debil.
-On: Proszę natychmiast wezwać szefową.

Po tym zadzwoniłem do szefowej (równa babka) przyjechała do lokalu, stanęła koło mnie i pyta się o co chodzi. Po usłyszeniu dokładnego przebiegu rozmowy, zastanowiła się chwilę popatrzyła gościowi w oczy i powiedziała stanowczo "Jest Pan Debilem"
Facet zaczął wrzeszczeć że jak to tak klienta traktować i że wyrobi nam takie zdanie, że nikt do nas nie przyjdzie (mamy taki ruch, że nawet jakby było mniej o połowę to i tak będzie za dużo bo robić się nie chce)

Geografia po amerykańsku

C................2 • 2013-11-27, 21:55
Czołem Sadole!

Każdy wie jaki stosunek do edukacji mają zjadacze hamburgerów - udowodnili to przecież nieraz. Kolejna porcja, tym razem jak wygląda 'Ojropa' według ludu rządzonego przez władcę z plantacyjnym rodowodem

P.S. darujcie sobie komentarze typu "przeciętny obywatel nie wie gdzie leży Nebraska, Iowa czy ;masaczjusets' "



Chociaż z drugiej strony trzeba przyznać, że jakieś tam podstawowe pojęcie mają
Z góry przepraszam za źródło.. jednak poziom sk🤬ysyństwa tego czynu mnie przerósł... Rozumiem śmianie się z kocich failów , czy nawet żarty o jedzeniu kotów.. ale ten czyn to PRZESADA.. w dodatku moje osiedle..
Temat naprawdę sadystyczny, a ostatnio tego tu mało..



Takich sk🤬ieli to do rzeki

Nie mogę wkleić linku do artykułu , ale szukać w gazecie Wrocławskiej.

Dzie mnie ?!

matt63amg2013-10-22, 19:39
Otóż znajomi postanowili nakarmić swojego węża, jednocześnie "przestrzegając" wszystkich pisanych i niepisanych zasad terrarystyki, żenujący efekt zamieszczam poniżej:

Cytat:

Komornik zastała panią Katarzynę wychodzącą z domu, ze słojem malin w rękach. Nie pomogły tłumaczenia, że dług jest nie jej, że od ośmiu lat ma rozdzielność majątkową z mężem. Kobieta straciła przetwory, które przygotowywała na zimę, z myślą o 8-letnim dziecku. Komornik sprawy nie komentuje. Za to Krajowa Rada Komornicza zachodzi w głowę, jak to mogło się stać. - Też się zastanawiam, na jakiej zasadzie komornik wyceniła przetwory - przyznaje rzecznik rady.



resztą pod linkiem: wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14731942.html

Siłka-robisz to źle

P................X • 2013-09-06, 12:54
kilka gifów jak nie powinno wykonywać się ćwiczeń






reszta w komentarzach