Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#czaszka

Ludzkie kości pod jednym z kościołów :D

O................W • 2013-08-21, 20:58
Witam, czekałem na ten moment już bardzo długo, w końcu moje marzenie się spełniło Mam coś, co mogę zaprezentować wam, sadolom

Drogą wstępu, pracuję w firmie elektrotechnicznej, często zdarza się, że trzeba wykopać rów, w którym kabel się umieszcza. Akurat ostatnio trzeba wykopać kilka metrów pod dosyć starym kościołem, wszystko ładnie, pięknie, do czasu...
Do czasu w którym w ziemi znaleźliśmy kawałek ludzkiej czaszki



Później było już tylko lepiej




Nie było, bo moje

Przybity

A................r • 2013-08-16, 19:29
34 gwoździami

Co można znaleźć na spacerze z psem w centrum dużego miasta?

m................a • 2013-04-07, 14:55
Byłam ja sobie na spacerze z moim psem, który ogólnie wywęszy zawsze jakąś nieciekawą padlinę lub inne podobne zapachy.

Tym razem postanowiłam przejść się wzdłuż torów, niedaleko Dworca Nadodrze we Wrocławiu. Jest to centrum miasta, jakby nie było, więc takiej meliniarni się nie spodziewałam, ale cóż, gdzieś żule swój żywot muszą prowadzić. Ogólnie ilość śmieci, gówien (ludzkich oczywiście), palenisk, butów, resztek jedzenia i ciuchów jest tam przeogromna, żule znoszą to wszystko i tworzą normalnie pseudo domostwo.

Oto co się wydarzyło.
Mój pies (zdjęcie wrzuciłam, bo wygląda na niewiniątko, hehe), zaciekawiony rozmaitością zapachów na tym śmietniku, bo inaczej tego nie mogę nazwać, wywęszył zdechłe zwierzę, najprawdopodobniej był to jakiś pies, już w baaardzo zaawansowanym stanie rozkładu.

Głuptasek postanowił zjeść padlinkę (niestety nie zauważyłam, że to robi, więc nie zdążyłam zareagować odpowiednio szybko), a w domu (co było oczywiste) nie podołał jego żołądek i zwrócił swoją bajecznie pachnącą i kolorową zawartość.

Jedynym plusem jest to, że w drodze powrotnej znalazłam 2 czaszki, też najprawdopodobniej psie, już bez żadnej padliny wokół (na szczęście). Zabrałam znaleziska do domu, wyczyściłam i porobiłam fotki.

Oto Odys, mój pies


Palenisko bezdomnych


Śmietnik


WC - to gówienko było ogromne i śmierdziało niemiłosiernie


Robaczki na futerku


Żeberka i padlinka, którą jadł Odys


Zawartość psiego żołądka na jego legowisku (wszystko do prania i to podwójnego)


I tu mamy zdjęcia już lekko oczyszczonych czaszek, które znalazłam. Sztuk dwie.






Jak za mocne, to wrzucić na harda, ale jak dla mnie to po prostu ciekawa sprawa, którą chciałam się podzielić.

Materiał własny, więc na pewno nie było.

Astronauci

M................e • 2012-12-24, 20:16
Fajnie się ułożyli

Roopkund – Jezioro Szkieletów

s................s • 2012-12-09, 21:50
"Roopkund to obszar położony w północnym indyjskim regionie Uttarakhand. Jest miejscem na brzegu Jeziora Szkieletów (w Himalajach) wypełnionym od około 300 do 600 kościotrupami.

W 2004 roku grupa indyjskich i europejskich naukowców wyruszyła do tej lokacji, w celu zdobycia informacji o szkieletach. Odkryli ważne wskazówki; a wraz z nimi biżuterię, czaszki, kości i zachowane ciała. Testy DNA wykazały, iż istnieją 2 grupy ludzi: niscy – prawdopodobnie lokalni tragarze oraz nieco wyżsi – będący ze sobą blisko spokrewnieni. Choć nie potwierdzono wyników liczbowych, stwierdza się istnienie od 300 do 600 umarłych. Datowanie węglem jednoznacznie wskazało na wiek kości sięgający dziewiątego wieku. Tym samym, obalono rezultaty wcześniejszych testów, z których wynikały bardziej odległe daty.

Badania złamań czaszek wprowadziły naukowców z Hajdarabadu i Londynu na tok myślenia, iż to nagła burza gradowa była przyczyną tylu zgonów.

Nadal, jednak nie wiadomo gdzie kierowali się ludzie. Nie stwierdzono istnienia żadnych szlaków handlowych do Tybetu ani miejsc-celów pielgrzymek."

źródło:time4men.pl












Pozostałe fotografie w komentarzach.

Ściana czaszek w hrabstwie Biru

s................s • 2012-12-08, 18:03
Biru to niewielkie hrabstwo leżące w Tybecie. Znajduje się tam Duoduoka Charnel Ground (nie mam pojęcia jak to logicznie przetłumaczyć, w każdym razie: Charnel - kostnica, Ground - teren/ziemia, Duoduoka - nazwa własna ), którego ściany "przyozdobione" są ludzkimi czaszkami. Całość zajmuje powierzchnię 4000 metrów kwadratowych. I wygląda bardzo malowniczo:











Więcej zdjęć w komentarzach.

Próba rozwalenia kamienia młotkiem

x................r • 2012-11-17, 17:44
Tym razem Amerykanie

Zaproszenie na Halloween

1r0n2012-09-28, 1:44
Bardzo pomysłowe zaproszenie na Halloween (i pewnie też kosztowne).





Reszta za drobną opłatą.