Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ciekawostki

W latach 90. za lidera toruńskiego półświatka (ale nigdy nie uznanego za szefa gangu), uchodził Edward Ś. ps. „Tato”, bohater tzw. afery węglowej.

Gdy, on i jego kompani usłyszeli zarzuty, w Toruniu walkę o wpływy na gruncie wymuszeń haraczy i handlu narkotykami rozpoczęli jego dwaj podwładni - Adam R. ps. „Renifer” i Andrzej B. ps. „Banan”. Potem do konfliktu dołączyła kolejna grupa - Dawida B. ps. „Dawidek”.

W mieście dochodziło wtedy do pobić, zamachów bombowych, strzelanin, a w konsekwencji do zabójstw.

Większość uczestników tych wydarzeń na długie lata trafiła do więzienia, a po wyjściu część z nich - jak „Renifer” - bardzo szybko znów wpadła w ręce policji.

Jarosław W. ps. „Wróbel” to legenda gdyńskiego półświatka. Najpierw miał kraść samochody dla „Nikosia”, potem z kolegami wymuszać haracze i porywać ludzi dla okupu - brutalnie ich torturując. Choć trafił za kratki, nie uznano go wtedy za szefa gangu. W 2008 roku znów wpadł - zatrzymany przez CBA.

Wólka Kosowska. Od lat 90. największe centrum hurtowego handlu towarami z Chin.

Azjatyckie gangi sprzedają tam nielegalnie podróbki, zarabiając na tym miliardy złotych.

W tle kwitnie też obrót narkotykami, przemyt, dochodzi nawet do pobić i zabójstw.

Ostatnie zatrzymania miały miejsce kilka tygodni temu.

SYCYLIA: Opuszczona Cytadela Siarki

N................s • 2021-10-24, 16:16
Federacione Italiana del Consorzi Agrari, konsorcjum rolnicze, cytadela siarki - to kilka wariacji na temat nazwy tego miejsca. Dawniej był to najważniejszy ośrodek wydobycia siarki w Europie. Teraz to kompleks budynków zamieszkiwany przez tych, których pokonał system, albo zabrała miłość do dragów.

Generalnie to dawno tak się nie bałam na urbexie. Przyznaję bez bicia.



Link do artykułu:

https://nieustanne-wedrowanie.pl/sycylia-opuszczona-cytadela-siarki/
Gang "kantorowców" został skazany. Tadeusz G. ps. "Truskawa" usłyszał dożywocie.

Policja rozbiła nowy gang "młotkarzy", napadający na jubilerów.

Legenda śląskiego półświatka, Grzegorz P. ps. "Pokid", usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa sprzed 26 lat.

Odbył się pogrzeb Zygmunta R. ps. "Bolo" vel "Kaban", byłego bossa grupy pruszkowskiej.

Wśród ruchu ulicznego co jakiś czas delikatnie unoszą się wieka studzienek kanalizacyjnych, ci bardziej spostrzegawczy mają szanse ujrzeć twarz
Potem, równie szybko, jak się pojawia, twarz znika pod ciężką żeliwną pokrywą.
To właśnie Tam w ciemnych i brudnych kanałach wyrosło pokolenie dzieci, które uciekło do podziemia w 1989 roku.
To właśnie wtedy obalono komunistyczny reżim i zamknięto rumuńskie sierocińce, wypuszczając na ulice tysiące dzieci.

Opuszczona wieś w lesie - od zawsze bez prądu i bieżącej wod

N................s • 2021-08-28, 17:52
Jeszcze niespełna dwadzieścia lat temu mieszkał tam pewien znachor. Nie miał dostępu ani do prądu ani do bieżącej wody. Podobno o tragedii z 11 wrześnie dowiedział się po tygodniu od tych wydarzeń bo... wysiadły mu baterie w radyjku, które było jego jedynym oknem na świat.